No, łebki śpią, małżonek pod prysznicem, a ja przed kompem. Korzystam, bo może jutro nie będzie okazji (tfu, tfu, na psa urok;-)).
Ja dzisiaj miałam przygodę z Allegro. Po raz pierwszy zdarzyło mi się otrzymać przedmioty niezgodne z moim oczekiwaniem i co gorsza - z opisem w aukcji. Po całodniowej wymianie maili i rozmowach telefonicznych mam głęboką nadzieję, że wkrótce ta sprawa zostanie rozwiązana w atmosferze obopólnego zadowolenia i bez negatywów, he he. Zachciało mi się kupować butelki do mleka przez internet, kurde... A wszystko przez tą pogodę i choróbsko Kuby. Nigdzie nie mogę wyjść przez cały Boży dzień, siedzę w czterech ścianach, jak w lochu, a małżonka strach wysłać po cokolwiek zgodnie z prastarym porzekadłem "Wysłać osła trzeba posła"



. A poza tym w tej nadgranicznej dziurze nie ma żadnego wyboru - jeden sklep na krzyż z artykułami dla dzieci.
No, dobra. To po kolei:
Harsh - bądź pewna, że ze wzajemnością, tylko ostatnio coś rzadko się pokazujesz. Aż mi głupio, bo tak narzekam na ciężki los matki dwójki dzieci, a nie ma dnia, żebym czegoś nie nabazgrała. Ale - nałóg to nałóg, wolę sobie z Wami "pogadać" niż gapić się w telewizor albo hmm... prasować? Myć podłogi?
Igasia - z tą reklamą to z ust mi wyjęłaś. Już wyciszyłam głos w monitorze, bo nie tyle mojego małego oseska, co mnie, szlag trafiał, jak słyszałam te pszczółki. A wcześniej była pasta Colgate... Brrrr....
Tygrysku - widzisz, urodzaj też może być klęską:-):-):-). Swoją drogą ja się bardzo bałam, żeby mi cycuchy za nadto nie urosły po tej ciąży, bo moja mamuśka ma wielgaśne i ma już problem z kręgosłupem, nie mówiąc o doborze biustonosza, czy bluzki. A ponoć to genetyczne. Na szczęście mieszczę się w swoje staniki sprzed ciąży, a piersiątka są akuratnie, dopasowane do dłoni mojego małżonka






.
Ok, uciekam. Dobrej nocy życzę i oby wasze maluszki dały wam pospać i odpocząć!