Co do szczepionek, moja pediatra stwierdziła, że warto szczepić przeciwko pneumokokom, bo powodują powazne konsekwencje, natomiast nie warto przeciwko rotawirusom, bo wywołują takie choroby, które kazde dziecko powinno samodzielnie przejsc... Co lekarz to opinia...
reklama
Atruviell
Wrześniowe mamy'07
eh, nie dojdzie się w tym do ładu...
mala-gorzatka28
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Czerwiec 2007
- Postów
- 1 927
Carioca- tak jak mowisz co lekarz to opinia, ale powiem ci szczerze , ze nie zycze nikomu, zeby kogos dziecko przechodzilo rotawirusa. Kolezanki roczna niunia miala rotawirusa.... i to jest okropne. Rotawirus to biegunki,wymioty i odwodnienia...i jest bardzo zarazliwe...wiec to nie jest taka zwykla biegunka "jaka kazde dziecko powinno kiedys tam przejsc- jak to pwoiedzial;a ci twoja lekarka" Jej dzidzia meczyla sie 2 tygodnie... dziecko nie je, a jak zje to wymiotuje, modlisz sie zeby choc pila zeby nie doszlo do odwodniej, bo zamka ci dzieciaka w szpitalu, ... lepiej to przemysl. Ja uwazam ze warto. Czasem nie trzeba tak sluchac lekarzy, jakie sa ich opinie bo pojdziesz do innego lekarza i on ci powie ze warto szczepic.
W Polsce jest przekonanie ze szczepic trzeba dzieci na zoltaczke... a w Anglii uwazaja ze to jest zbedne... ze to pre-historyczna choroba
...ciekawe co by powiedzieli na to lekarze w Polsce...pewnie ze dzieci powinny byc na to szczepione...
czyli co kraj to obyczaj...co lekarz to inna opinia ...to jest najgorsze...
W Polsce jest przekonanie ze szczepic trzeba dzieci na zoltaczke... a w Anglii uwazaja ze to jest zbedne... ze to pre-historyczna choroba

czyli co kraj to obyczaj...co lekarz to inna opinia ...to jest najgorsze...

Atruviell
Wrześniowe mamy'07
Musimy się pogodzić z tym, że nie uchronimy naszych dzieci przed każdym paskudztwem, jakie mogłoby się przypałętać. Pozostaje głęboko wierzyć, że ominą nas te najgorsze choróbska.
Zgodzę się z Małgorzatą, że warto zaszczepić przeciwko Rotarowirusom. Co prawda mój Kuba nigdy na to nie chorował, ale dwójka dzieci mojej koleżanki dwukrotnie lądowała na to w szpitalu. Biegunki wywołane rotarowirusami to coś okropnego, nikomu nie życzę przechodzenia przez to, ani dziecku ani jego matce. Są tak wycieńczające fizycznie i psychicznie, że trudno sobie to wyobrazić. Oczywiście nie są tak groźne jak sepsa, czy zapalenie opon mózgowych, ale wierz mi, nie chciałabyś patrzeć na swoje dziecko cierpiące na rotarowirusową biegunkę. Mnie dobijała zwykła biegunka podróżnych, jaką przechodził latem mój synek. Na szczęście leki szybko zadziałały.
A tak w ogóle, to zaszczepiłabym dzieci chętnie na wszystkie możliwe szczepionki, tyle że niestety nie mam za co. Dzisiaj położna polecała szczepionki skojarzone, 5 w 1, koszt jednej to ok. 120 zł. Koszt jednej szczepionki skojarzonej 6 w 1 to prawie 200 zł. Skonać można ze śmiechu.
Zgodzę się z Małgorzatą, że warto zaszczepić przeciwko Rotarowirusom. Co prawda mój Kuba nigdy na to nie chorował, ale dwójka dzieci mojej koleżanki dwukrotnie lądowała na to w szpitalu. Biegunki wywołane rotarowirusami to coś okropnego, nikomu nie życzę przechodzenia przez to, ani dziecku ani jego matce. Są tak wycieńczające fizycznie i psychicznie, że trudno sobie to wyobrazić. Oczywiście nie są tak groźne jak sepsa, czy zapalenie opon mózgowych, ale wierz mi, nie chciałabyś patrzeć na swoje dziecko cierpiące na rotarowirusową biegunkę. Mnie dobijała zwykła biegunka podróżnych, jaką przechodził latem mój synek. Na szczęście leki szybko zadziałały.
A tak w ogóle, to zaszczepiłabym dzieci chętnie na wszystkie możliwe szczepionki, tyle że niestety nie mam za co. Dzisiaj położna polecała szczepionki skojarzone, 5 w 1, koszt jednej to ok. 120 zł. Koszt jednej szczepionki skojarzonej 6 w 1 to prawie 200 zł. Skonać można ze śmiechu.
***<3An_eczka<3***
Wrześniowe mamy'07
Ja to sie chyba wybiore do lekarza i podpytam jeszcze raz co tym sadzi,szkoda ze u nas to wszystko takie drogie,splukalismy sie juz z tym bankiem komorek i nie wiem jak to bedzie dalej,przydaloby sie wybrac do urzedu po becikowe
Jak narazie u mnie cisza i spokoj,Nel spi w najlepsze i mam nadzieje ze zadne gazy jej dzis meczyc nie beda.O 22:00 kapiel cyc i spanie..a wlasnie o ktorej kapiecie swoje dzieciaczki? Dzis moja mama stwierdzila ze robie to za pozno..w szpitalu kapali o 00:00...:sick:W sumie plan dnia sie ladnie zamyka ta kapiela bo kolo 23:00 23:30 mala juz spi budzi sie o 3:30 potem o 7:00 i juz sie przyzwyczailam do tych por.
Dzis zafudnowalam sobie 'dzien mamy' iposzlam wygrzac tylek na solarium,strasznie sie ochlodzilo na dworze swoja droga.Znow sie naczytalam ze kremy moga przenikac do pokarmu itp...i jak tu ie zwariowac

Dzis zafudnowalam sobie 'dzien mamy' iposzlam wygrzac tylek na solarium,strasznie sie ochlodzilo na dworze swoja droga.Znow sie naczytalam ze kremy moga przenikac do pokarmu itp...i jak tu ie zwariowac

Atruviell
Wrześniowe mamy'07
Uff... Tymek dopiero teraz zasnął. Prawie cały dzień nie kimał, poza jedną drzemką między 13:30 a 16:00. A tak poza tym to oczy jak 5 zł. No i coś go pierdki męczyły.
Ja kąpię synka koło 20:00 i to co drugi dzień. Potem cycuś+butelka i jakoś zasypia. Pobudka na jedzonko koło północy, następnie koło 3:00 i 6:00. Ale w dzień - wolna amerykanka. Położna stwierdziła, że jest niespokojny z powodu starszego syna, który strasznie hałasuje, wrzeszczy i generalnie z byle powodu płacze. No ale co mam z nim zrobić? Przecież go nie zaknebluje? Coś się głośniej powie, czy krzyknie i Tymek natychmiast się budzi i zaczyna marudzić. Taki mały wrażliwiec mi rośnie. Spać to najchętniej na rączkach u mamy. Cały czas miałby coś w buźce a smoczka nie bardzo chce ssać. Za to cycusia - jak najbardziej. Najlepiej 24 godziny na dobę. Nawet jak już nic nie leci.
Ok, będę kończyć. Idę wykorzystać sen Tymka na swój własny. Dobrej, a przede wszystkim spokojnej i w miarę przespanej nocy Wam życzę, a Kinie - szybkiego rozdwojenia.
Ja kąpię synka koło 20:00 i to co drugi dzień. Potem cycuś+butelka i jakoś zasypia. Pobudka na jedzonko koło północy, następnie koło 3:00 i 6:00. Ale w dzień - wolna amerykanka. Położna stwierdziła, że jest niespokojny z powodu starszego syna, który strasznie hałasuje, wrzeszczy i generalnie z byle powodu płacze. No ale co mam z nim zrobić? Przecież go nie zaknebluje? Coś się głośniej powie, czy krzyknie i Tymek natychmiast się budzi i zaczyna marudzić. Taki mały wrażliwiec mi rośnie. Spać to najchętniej na rączkach u mamy. Cały czas miałby coś w buźce a smoczka nie bardzo chce ssać. Za to cycusia - jak najbardziej. Najlepiej 24 godziny na dobę. Nawet jak już nic nie leci.
Ok, będę kończyć. Idę wykorzystać sen Tymka na swój własny. Dobrej, a przede wszystkim spokojnej i w miarę przespanej nocy Wam życzę, a Kinie - szybkiego rozdwojenia.
Tak, Kinie życzę i ja rozdwojenia 
U nas kąpiel jest miedzy 7-19tą a 20 tą. Potem Mały kima do ok. 23ej lub 24tej, potem dalej ładnie śpi do ok. 3ciej, potem do 6tej. U nas nocne karmienie to jednak godzinę się schodzi, najpierw malca przewijam, potem karmienie ok. 10-20 min, potem go potrzymam do odbicia i jeszcze chwilę pionowo. Ciekawe kiedy dzieci przesypiają całą noc?
Dziewczyny, czy jak Wam bobas odbije po jedzeniu to odkładacie go do łózeczka, czy trzymacie jeszcze przez jakis czas pionowo?
Popsul mi sie telewizor, chwile chodzi potem sam sie przełącza na jąkąś ruską stację... Jakaś propaganda, a telewizor mam nie ruski
A tak chcialam ogladac taki serial "Brzydula Betty", jeden odcinek oglądnęłam, potem dwa poniedzialki w szpitalu, potem nastepny poniedzialek byla debata a dzis lipa z tv :dull:
U nas kąpiel jest miedzy 7-19tą a 20 tą. Potem Mały kima do ok. 23ej lub 24tej, potem dalej ładnie śpi do ok. 3ciej, potem do 6tej. U nas nocne karmienie to jednak godzinę się schodzi, najpierw malca przewijam, potem karmienie ok. 10-20 min, potem go potrzymam do odbicia i jeszcze chwilę pionowo. Ciekawe kiedy dzieci przesypiają całą noc?
Dziewczyny, czy jak Wam bobas odbije po jedzeniu to odkładacie go do łózeczka, czy trzymacie jeszcze przez jakis czas pionowo?
Popsul mi sie telewizor, chwile chodzi potem sam sie przełącza na jąkąś ruską stację... Jakaś propaganda, a telewizor mam nie ruski
A tak chcialam ogladac taki serial "Brzydula Betty", jeden odcinek oglądnęłam, potem dwa poniedzialki w szpitalu, potem nastepny poniedzialek byla debata a dzis lipa z tv :dull:
mala-gorzatka28
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Czerwiec 2007
- Postów
- 1 927
Carioca - no nie wiem czy w Anglii mozna powiedziec o zaniku zoltaczki ... samo to ze ludzie tu sie przemieszczaja... bardzo duzo ludzi przyjezdza z innych krajow,ludzie podrozuja do innych krajow i uwazam ze takie szczepienia to podstawa. Wystarczy ze dziecko pojdzie na plac zabaw , do pszedszkola... wiesz oni nawet tu nie maja w kalendarzu szczepien na gruzlice
bo to tez pre-historyczne dla nich, ale ja swoja niunie szczepie.
A moja Nastusia dostaje miedzy 23 a polnoca i budzie na papu o 5 rano czasem przed 6 rano , wiec moge powiedziec ze moja niunia przesypia nocki :-):-):-)
Jak juz sobie ladnie zje nad ranem czy nawet w dzien, zawsze po odbiciu trzymam ja w pionie jakies 10 min - podobno to jest dobre gdy dziecku sie zbyt czsto ulewa.
A tearz lece do wanny :-)

A moja Nastusia dostaje miedzy 23 a polnoca i budzie na papu o 5 rano czasem przed 6 rano , wiec moge powiedziec ze moja niunia przesypia nocki :-):-):-)
Jak juz sobie ladnie zje nad ranem czy nawet w dzien, zawsze po odbiciu trzymam ja w pionie jakies 10 min - podobno to jest dobre gdy dziecku sie zbyt czsto ulewa.
A tearz lece do wanny :-)
reklama
My dzis walczylysmy z ciemieniucha nie na glowce, bo glowke Hanife ma czysciutka...ciemieniucha na brwiach sie malej zrobila i to w ciagu jednej nocy...maz jak rano zobaczyl mala to sie przestraszyl, nie wiedzial co to jest i zaczal panikowac, no ale poszedl do pracy a po powrocie juz nie zastal ciemieniuchy...
nasmarowalam brwi oliwka i delikatnie szczoteczka wystrzotkowalam, no i paskudstwo zeszlo, mam nadzieje, ze juz na zawsze...
Wogle to bylam dzis w urzedzie zalatwic pare spraw, no i w drodze zorientowalam sie, ze zapomnialam smoczka...modlilm sie w duchu aby Hanife sie nie obudzila, bo bez smoka nie wylezy ani chwili...i pech hcial ze sie obudzila...no i musialam ja wszedzi nosic na raczkach, a panie w urzedzie jak sie zachwycaly oh...
nasmarowalam brwi oliwka i delikatnie szczoteczka wystrzotkowalam, no i paskudstwo zeszlo, mam nadzieje, ze juz na zawsze...
Wogle to bylam dzis w urzedzie zalatwic pare spraw, no i w drodze zorientowalam sie, ze zapomnialam smoczka...modlilm sie w duchu aby Hanife sie nie obudzila, bo bez smoka nie wylezy ani chwili...i pech hcial ze sie obudzila...no i musialam ja wszedzi nosic na raczkach, a panie w urzedzie jak sie zachwycaly oh...
Podziel się: