reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrześniówkowe mamy

U nas tez sloneczko i cieplutko caly czas:-) W sobote mielismy w przedszkolu dzien matki/ojca razem i....ryczec mi sie chcialo,ze nie wiem,bo wszystkie dzieci razem mowily wierszyki i spiewaly,a moj nie:-( stal przy biurku z mina taka :baffled: i tak mi strasznie przykro bylo i wstyd. No ale coz, jak sie zaprze to nikt nic nie poradzi. Powiedzialam tylko,ze w przyszlym roku ma mnie nie zapraszac,bo nie bede sie znowu wstydzila za niego i nie przyjde.

Druga wkurzajaca sprawa to kominek. Mielismy miec na innej scianie niz w planach. W tym miejscu jest komin wentylacyjny, wiec wszyscy mowili ok, ok, nie ma problemu i co???? Komin jest tak jka na planie, czyli tam gdzie mial byc aneks kuchenny. Cala wizja legla w gruzach i wymyslam co zrobic, jak to zmienic. Kierownik powiedzial,ze robi wg planu,bo jakby cos sie pozniej dzialo to on nie pojdzie za to siedziec. Zaparl sie i nie przekonam go:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: tlumaczy,ze wyczystka nie moze byc w domu/pokoju,a to nie prawda,bo ludzie tak maja, np. moja szwagierka
 
reklama
Justyna dzieci nic nie mówiące to nie powód do wstydu. U nas w zeszłym roku dwóch się pobiło i dwoje dzieci z płaczem pobiegło na kolanka do mamuś, więc jak wytrzymał stojąc ze wszystkimi to już dobrze.
Mnie w tym roku wszystko minęło :-( Przez chorobę Omara. Na szczęście już wyzdrowiał, ale pół nocy nie spał bo ząbek bolał. Teraz nic nie chce jeść. Dziś mieliśmy iść do logopedy ale zamiast tego pójdziemy do dentysty.

Wam życzę miłego i słonecznego dzionka.
 
witam

oj, spiąco dzis u mnie. Julitka w nocy znow sie budzila, dodatkowo desczoowo i pochmurno, wiec wstac sie nie chcialo...

bylamw piatek na nocy zakupów w galerii i w koncu upolowalam Julitce kurtke jesienno-wiosenna, wiec oplacalo sie latac 2 godz po butikach.

a sobota, jak to sobota-pracowita. zrobilam młoda kapustkę w sobote po poludniu z mysla o jedzeniu w poniedzialek, a P jak poczul zapach na podwórku, to od razu sie domagał i polowe zjedlismy, bo w koncu mi wyszla pyszniutka!!!

Ja tylko chciałam powiedzieć że BARDZO TĘSKNIĘ ZA NASZYMI WIECZORNYMI POGADUCHAMI:sad:


ja, jak wejde wieczorme na baby boom i jest pusto, to tz mi sie bardzo za tym teskni.
wiem, ze teraz nie mamy wszystkie az tak bardzo na to czasu, ale moze sie bedziemy umawialy an nap. jedna wieczorna nasiadówke w tygodniu, co Wy na to????

ja również obie mamy traktuję jednakowo:-):tak:

:tak::tak::tak:
Monia, my kupilismy juz chyba ze 3 lata temu tesciowej storczyka w Biedronce. taniutki byl, a kwitnie jej bez przerwy od tamtego czasu.:szok:

Teściowa śmieje się że z Mateusza to gospodarz będzie bo co tam jest to chodzi do kurnika sprawdzic czy są jajka i karmi małe indyki a mi później mówi ,,mamo kup białe małe kurki":-D

moja bratowa teraz ma nowa pasje: nakupila kur, kaczek, perliczek.....lata kolo tego, tylko dziecmi nadal nie ma sie kto zajac:baffled:

wczoraj byliśmy na stadionie na dniach Kłodzka, a potem pojechaliśmy na działke i jedliśmy pierwsze truskaweczki:-)

ja bylam w szoku, jak Julitka w sobote wrocila z przechadzki z P i sie pochwalila, ze jadla juz poziomki, a wczoraj przyniesli tez truskawki!! niunka miala tylko 3 truskawki i zaskoczyla mnie, bo nie chytrzyla tylko mowila: mamus wez sobie, tatus, zostawie CI:-)
 
Justka, moze Mateusz tak reaguje w sytuacjach stresowych??
widzisz, moja Julitka na codzien jest niesmiala, wierszyka, czy piosenki przed nami nie zaspiewa, a na scenie sie bardzo mobilizuje i pieknie i wyraznie deklamuje, spiewa razem z dziecmi.

widze, ze cos w sprawie domku ruszylo...zawsze sa jakies nieprzewidziane "niespodzianki":crazy:
 
Justa głupoty ten kierownik gada, my mamy również w pokoju gościnnym tą wyczystkę:tak:

Adaś za to prawie cały występ "kopał" w nosie:crazy:

Witam.

Zazdroszczę tym co maja deszcz, u nas sahara:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: i dziś znów pali słonko:-( ja ogólnie to lubię taka pogodę ale deszczu bardzo nam brakuje:tak:
 
Witam,

co tu tak pusto???


dzis po przedszkolu jedziemy w odwiedziny do Julitki kolegi z grupy. w koncu, bo zbieramy sie od dawna.

w niedziele bedziemy miec gosci: moja rodzinka zjezdza. siostra na spanie a brat w niedziele. bedzie niezle zamieszanie.
 
Witam się i ja:-) oczywiście z kawką ale tylko na chwileczkę, bo za oknem piękna pogoda, a wczoraj troche popadało więc jade na działke rozsadzić sałate;-) i truskawki pozbierać:-)
Donus zamieszanie będzie, ale za to jak wesoło:-) a co do propozycji nasiadówy raz w tygodniu wieczorem na BB to ja jestem jak najbardziej za:tak:
 
Witam i ja
My mieliśmy wczoraj znowu awarię zębową. Omar nie mógł spać w nocy, jeść w dzień, ciągle go bolał ząbek. Ma już jeden wyleczony, drugi zatruty ale przez ostatnią chorobę nie mógł go zaleczyć w terminie. Byłam pewna że to ten, że już się coś z nim dzieje. Niestety okazało się że to inny, już prawie obumarł. Wczoraj udało nam sie wcisnąć między pacjentami. Dziś jesteśmy umówieni na leczenie tamtego przekładanego. Za tydzień kontrolna wizyta i decyzja co robić z tym obumierającym. A jeszcze kolejne 3 popsute do leczenia. Ja jestem załamana. Pomijam że na to leczenie wydajemy majątek (bo leczenie + nagroda za "dzielność") a to dopiero mleczne ząbki. Omar bardzo cierpi i nic z tym nie możemy już zrobić :-(
 
Anetka, a duzo masz truskawek posadzonych, ze sie juz na zbior wybierasz? Julitka u nas wczoraj znow zerwala 3szt, ale takie pół zielone. my mamy malutko krzaczkow. poziomki nam wymieraja, juz troche ze starosci, troche przemarzly. musimy jesienia je odmłodzic.

Iza, oj, bardzo slabiutkie ma Omar ząbki, skroo juz tyle z nimi problemow:szok:

Kobiety, to kiedy sie zbieramy na pogaduchy i wirtualna impreze????????????????????????????? wzorem naszych doswiadczen, moze piatek?
 
reklama
Donuś ze 40 krzaczków jest;-) a poziomek może z 15:tak: tylko cholera coś mi żre truskawki:wściekła/y: normalnie wygląda na krzakach jakby ktoś ugryzł i zostawił:baffled::szok::wściekła/y: troche pojadłam truskawek ale zostawiłam dla dzieci zeby zebrały popołudniu i pojadły:-) poplewiłam i rozsadziłam wreszcie sałate:tak: bo wczoraj popadało więc się mogłam za to wziąć;-) popołudniu musze polewić w truskawkach i będę miała na jakiś tydzień spokój;-) no i opryskać bo mszyca mi wlazła w szpinak, koperek i lubczyk:wściekła/y:
 
Do góry