donkat
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Czerwiec 2008
- Postów
- 9 101
witam
troche mnie doluje bardzo "sympatyczna" kolezanka w tej nowej pracy. nie lubie takich ludzi. ja jestem mila i grzeczna, aona opryskliwa i wiecznie nadasana!
lece po pracy szybko do miasta.
wstyd, ale nie mam jeszcze sandalkow dla niunki
lurcze, potrzebuje jakis bluzki dla siebie na lato, ale na razie nie mam kiedy do ciuchow skoczyc
AsiaKc, a jak u Was> jak twoje zdrowko i samopoczucie? w nowym domku juz coraz dluzej pomieskzujecxie?
kiedys jak odbieralalm niunke to byli na placu zabaw. mala nie zalozyla czpeczki od slonca. pozniej w domu (goraco jak diabli) mowila, ze jest jje zimno i taka dziwna byla. tez podejrzewalam, ze to od slonca wlanie
troche mnie doluje bardzo "sympatyczna" kolezanka w tej nowej pracy. nie lubie takich ludzi. ja jestem mila i grzeczna, aona opryskliwa i wiecznie nadasana!
lece po pracy szybko do miasta.
wstyd, ale nie mam jeszcze sandalkow dla niunki
lurcze, potrzebuje jakis bluzki dla siebie na lato, ale na razie nie mam kiedy do ciuchow skoczyc
AsiaKc, a jak u Was> jak twoje zdrowko i samopoczucie? w nowym domku juz coraz dluzej pomieskzujecxie?
kiedys jak odbieralalm niunke to byli na placu zabaw. mala nie zalozyla czpeczki od slonca. pozniej w domu (goraco jak diabli) mowila, ze jest jje zimno i taka dziwna byla. tez podejrzewalam, ze to od slonca wlanie
powiedzcie mi kochane, które mają ogródki mogę teraz wsadzić kilka pomidorów i ogórków bo ja ciemnota jestem a mam kawałek grządki nie zagospodarowanej i szkoda mi zeby stała pusta albo co innego teraz mogę wsadzić? Czy już na wszystko za późno?
QUOTE]
spokojnie ogorki mozesz wsadzic(ale nie z nasionka, tylko sadzonki), pomidory tez. posiej szpinak, szybko rosnie i nie jest wymagajacy. moze wsiiej sobie szczypirek "siedmiolatke", jak lubicie.
ja wczoraj odkrylam, ze na moim szpinaku i jarmuesc posadzil kapuste!
ooo, kapustke tez mozesz wsadzic. jest chyba pewniejsza od pomidorow, czy ogorkow
Ale ogólnie; chrzciny się udały, dzisiaj idziemy do fotografa powybierać zdjęcia- efekt wczorajszej godzinnej sesji fotograficznej- i niech Nelka ma pamiątkę. Jedzenia zostało mnóstwo i przez najbliższe dni zero gotowania obiadu;-) Pojedli, pośmiali się, pogadali i odetchnęli z ulgą.
A dzisiaj myślę, ze nie wierze, ze moje maleństwo ma już 'roczek"
super, ze chrzciny poszly gladko.
a malej Nelci zycze duuuzo zdrowka z okazji roczku!!!!!!!!!!!!!!!
Ja dopiero wróciłam od fryca dawno już tyle czasu nie siedziałam, ale mam co chciałam;-) żeby teraz na tym ciemnym wrzucić trochę blondu to musiałam swoje odsiedzieć;-)
zobaczymy efekty????????