reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrześniówkowe mamy

dzieki Doti. zerknelam pobieznie i nie widze szans dla siebie, bo jesli jest tlumaczenie English-Russian to preferuja native, a jesli Russian lub English -Polish, to maja jakies wyyysokie wymagania co do doswiadczenia w tlumaczeniou:baffled:
 
reklama
o.gifto może jak za starych dobrych czasów poleje po lampeczce?:-);-)
 
Carioca, praca sama nie wiem dokładnie czego jeszcze, więc nie będę pisać (zwłaszcza tutaj). Ale coś zupełnie nowego, związane z reklamą. Fotografią jako taką się zajmuję, chyba tylko na ile tłumaczę tą stronę internetową bank zdjęć. ;-)

Nuśka, u nas Ribomunyl się sprawdził. Na pneumokoki nie szczepiłam, mój kuzyn pracuje w firmie, która to sprzedaje i (uczciwie, jak go znam) mówi że warto. Ale bardziej chodzi chyba o możliwe powikłania po zakażeniu, z których nigdy dziecko nie wychodzi cało. Ja nie szczepiłam.

Doti miało być "warto" czy że "nie warto"? Tak czy owak zaszczepiliśmy Pneumovarem 13 (czy jakos tak, ale napewno jest w nazwie 13"). Zasięgałam opinii chyba wszędzie (wsrod farmaceutów i lekarzy), opinia podsumowujaca jest taka, ze jesli dziecko nie choruje czesciej niz raz na 3 miasiace to nie warto, a jak choruje czesciej to warto, bo przynajmniej złagodzi przebieg choroby. Stasiu czesto chorowal i to zdecydowało. Bałam się powikłań, ale Stachu jakoś gładko przeszedł, nawet odczyn poszczepienny miał leciutki. Moi znajomi - lekarze z trójką małych dzieci zaszczepili, stwierdzili ze czesciej widzą problemy po chorobach wywołanych przez pneumokoki, a ani jednego po powikłaniach poszczepiennych (a on pracuje w szpitalu wojewódzkim). Dbałam szczegolnie o to by szczepionke przechowywac prawidłowo (tzn zaprzyjazniony farmaceuta w swojej lodowie specjalistycznej przechowywal), Stasiu mial robiony przed szczepieniem rozmaz z krwi, raczej sie zabezpieczylismy przed powikłaniami.
Praca brzmi fajnie, ja tam polecam chodzenie do pracy, nie zlauje ze poszlam do pracy i szczrze mowiac nie chcialabym miec tzw telepracę..
Nuśka - przygotuj małego na ataki bakcyli, moze nie od razu szczepienie na pneumokoki, ale moze ta szczepionka co dziewczyny piszą. A szczepionka kosztowala ok 350 zł, ale uwierz mi ze to nic w porownaniu z kosztami związanymi z chorym co 2 miesiace maluchem zarazającym drugiego malucha.
Majandra - ja taka sama pracowita, niby robię teraz prezentację. A jeszcze nie zaczelam, za to wypilam juz pol piwa i mysle o kolejnym pół bardzo powaznie :-)
 
No to byłam ..........i.........:-) się zmyłam lecę spać bo zmęczona jestem POZDRAWIAM Wszystkie panie
 
Carioca, miało być że "warto"

Ja teraz ciągle pracuje w domu i się przyzwyczaiłam. Takie sobie stanowisko pracy urządziłam, że nie pogadasz ;-) Mam nawet prawdziwe biurko! Najbardziej by mi pasował system mieszany - trochę wśród ludzi, trochę w domu (cenię sobie bardzo moją wolność)

Majandra, na portalach typu odesk działa to tak: odesk to platforma, gdzie ogłaszają się zleceniodawcy i potencjalni pracownicy do projektu. Np ja oferuję pracę, daję ogłoszenie, ludzie zainteresowani się na nie ofertuję, wybieram jednego i pracuje dla mnie do konkretnego projektu. Odesk ma procent ze stawki. Jeżleli chce się tam oferrować, to warto sobie zrobić dobry profil. Ale z doświadczenia wiem, że nie jest łatwo o pracę niespecjalistczną za solidną stawkę, bo hindusi i Filipińczycy są skłonni pracować za dolara... w Polsce jest freelancity.pl, ale nie wiem jak oni teraz ze zleceniami, dopiero zaczynają
 
Carioca teraz to mam zagadkę a po co ten rozmaz z krwi co tam się sprawdza przed szczepieniem???
 
reklama
Do góry