reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrześniówkowe mamy

Tygrys! Zdjęcia się wkleja b.prosto. W okienku odpowiedzi na pasku masz taki spinacz i tam musisz wcisnąć ->. Pojawia się okno zarządzaj załącznikami i wybierasz fotkę z kompa. Później musisz zwrócić uwagę czy dodało ją, bo może się zdarzyć, że jest za duża rozdzielczość i to znaczy, żę fotki na bb nie wkleisz bo się nie zmieści. Trzeba wtedy ustawić w opcjach aparatu fot. inną rozdzielczość zdjęć. Jakoś tak
 
reklama
O rozstępach i cellulicie nawet nie piszę, bo załamka totalna. Mój brzuch już od dwóch lat wygląda, jakby należał do zebry:baffled:. Rozstęp na rozstępie, a większość stała się widoczna dopiero po porodzie, niestety.

A to marne pocieszenie :sorry2: ja myślałam że jak teraz rozstępów nie widzę to już ich nie będzie a tu się okzuje inaczej:-( już od którejś osoby z koleji to słyszę cellulit to co innego bo można z tym później powalczyć ale rozstępy to już tak na pamiątkę zostaną. Ale mnie dziś wzięło na narzekanie to na pewno wpływ pogody:sorry2:.
 
Witam południowo!!
Ostatnio obsesyjnie myślę o porodzie i o tym co będzie po. Naprawdę się boję. Z jednej strony chciałąbym już urodzić ale z drugiej czuję duży niepokój.
Hm. Ja też. Boję się jeszcze bardziej niż za pierwszym razem, bo wtedy byłam z D.,a teraz jestem zdanana siebie
Atruviell to ty masz taką teściową, która się nie chce zajmować synkiem, a ja właśnie się wkurzam, że ciągle mi moją zabiera, jakby miała wątpliwości czy dziecku ze mną jest dobrze. W ogóle to dziadkowie ciągle gadają jaka to ona grzeczna itd. a ze mną histeryzuje z byle powodu. Wczoraj nie chciała iść do domu, a byłogrubo po 21.00 i darła się wniebogłosy, że sąsiedzi pewnie się w czoło pukali!:wściekła/y: a ona "JA CHCĘ SPAĆ NA CHUŚTAWCE!!!". Teraz jak wracałam od gina to też "MAMA DAJ RĄCZKE!!!" a ja musiałam trzymać te cholerne spodnie ciążowe, bo z dupy zjeżdżają a w drugiej miałam biedronkowe zakupy;-)
Lekarz powiedział że muszę w piątek przyjśc znowu! z wynikami morfologii. Fajnie się zarejstrowałam od 12. do 14.00 a on będzie od 13.00 i w tym samym czasie mam być po odbiór kasy w MOPRze.........i co teraz? chyba znowu oleję lekarza.....
 
ja jeszcze raz potruje o tym macierzynskim... liczy sie go od dnia porodu czy od dnia przewidywanego porodu? tzn. skoro mam termin na 16 a urodze np. 20 (oj nie daj boze) to macierzynski bede miala liczony od 16 czy od 20?
 
Bedismall - moi teściowie twierdzą, że jak Kuba jest ze mną i z nimi to jest nie do wytrzymania. Jak mnie nie ma to ponoć aniołek. Ciekawe, czy to dlatego, że po prostu jak mnie nie ma to nie wiem, jak jest naprawdę. Jak jestem z teściami i Kubą razem to niestety, nie mam nic do powiedzenia w kwestii mojego dziecka. Kuba nie może iść ze mną za rączkę, nawet jeśli płacze, że chce do mamy, ja nie mogę się odezwać słowem, to babcia i dziadek go strofują i gadają takie pierdoły, od których mi się nóż w kieszeni otwiera. Czepiają się o wszystko, chcą mieć wpływ na wszystko. A jak naprawdę potrzebuję ich pomocy, to się wypinają, bo mają ważniejsze rzeczy do roboty. A ile się przy tym nagadają...

Izabela - według mojego ginka on może dać mi zwolnienie jedynie do dnia przewidywanego terminu porodu. Potem wystawia zaświadczenie o macierzyńskim, nawet jeśli nie urodzę.
 
Ciao Balbinki!!!
Kina
ja mam identyczne wizyty u poloznej...nastepna na 10 wrzesnia,a termin z miesiaczki na 11 wrzesnia...jak ja sie tam doczlapie to nie wiem.Ostatnio myslalam,ze padne po drodze do...a jeszcze powrot...dla mnie bez sensu sa te nasze wizyty.Mam nadzieje,ze juz urodze do 10-tego!!!
Dzis mamy tu piekna pogode,ciepluchno,sloneczko,delikatny wiaterek.Od Kochanego dostalam zaproszenie nad rzeczke,ale nie wiem czy dam rade tam dojsc!!Bardzo mnie boli krzyz,,,oj bardzo!!!
 
Dolaczam sie do zyczen urodzinowych!
Igasia pogoda moze i ladna ale nog i krzyza nie czuje, oczywiscie po cudownym spacerze do poloznej i spowrotem. No i znowu powiedziala mi to samo, o to samo pytala wrrrrrrrr :wściekła/y: nie wiem jaki to ma sens. Za dwa tyg. ide do GP a to jest jeszcze bardziej bez sensu. Zapyta sie po raz .................00000 dlaczego do szkoly rodzenia nie poszlam, ja mu to samo co zwykle odpowiem, a on mi powie,ze wie ze kobiety od wiekow rodzily bez szkol ale powinnam... bla bla bla szkoda gadac. Moze sie rozdwoje do tego czasu i nie bede musiala tego wszystkiego sluchac.Pozdrawiam!!!!
 
reklama
Do góry