reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrześniówkowe mamy

Witam!!! Dziekuje wszystkim za gratulacje!!! Przesylam fotki mojej "PULTUSI"...
Jak znajde chwilke czasu to potem sie odezwe, bo teraz czekam na polozna...
Aha wiecej fotek na www.hanife.blog.onet.pl
piml9.jpg

pict0631gw4.jpg

pict0642kx9.jpg

pict0650jg2.jpg
 
reklama
Ruda - Iza Czyli chodzisz bo faktycznie coś lekarz przeczuwa i wolisz być pewna że wszystko wporzo? No to w sumie chyba pójdę bo mógłby mnie normalnie skierować tak tylko dla spokojności.
Nie lubię tych wszystkich badań, szczególnie jak się należałam po terminie w pierwszej ciąży i robili KTG 3x dziennie po 2 godz bomała się słabo ruszała i prawie cały poród przeleżałam pod KTG!!
 
dziewczyny nie dajcie sie namowic zyczliwym mamusiom, tescioweczkom czy ciociom na wozenie malucha w becie! raz, ze przepisy ruchu drogowego tego zabraniaja a dwa dzidzius w foteliku jest bezpieczniejszy. nic mu sie w nim nie stanie podczas tak krotkiej drogi ze szpitala do domu a ryzyko jest za duze. ja kupilam fotelik z wkladka pod plecki, dzieki ktorej dzidzia bardziej lezy niz siedzi, ale wierzcie mi, ze nawet w zwyklym foteliku jest bezpieczniej niz w becie. oczywiscie musi to byc fotelik dla noworodka, nie dla starszego dziecka.

napieranie na krocze, o ktorym piszecie, klucie i uczucie wwiercania sie maluszka mam juz od dawna. to wlasnie przez to lekarz zwiekszyl mi dawke fenoterolu. boli mnie nawet jak leze, a co dopiero jak chodze.

ale wczoraj sie zrelaksowalam. pojechalismy z mezem na ryby. koniecznie chcialam jechac bo juz dawno nie lowilam (nakaz lezenia) a nastepny raz nie wiadomo kiedy bedzie. w sumie dlugo nie pobylismy bo oczywiscie od dlugiego siedzenia zaczelam puchnac, zrobilam sie strasznie glodna no i oczywiscie pecherz nie dal o sobie zapomniec... ale i tak bylo cudownie.

dzisiaj za to sie wscieklam. maz mial miec wolne a tu o 8 45 telefon- dyzurny dzwonil, zeby zapytac czy moj M moglby dzis przyjsc bo ktos tam zawalil i potrzebne zastepswo. no i pojechal do pracy, a tu w domu tyle roboty no i taki piekny dzien. moglismy gdzies pojechac popoludniu a tu d.... za to wieczorem zrobimy sobie ognisko tylko we dwoje ;-).
 
Klaviell - śliczności, jest piękna. Opowiedz jak się czujesz, karmisz piersią?

Majandra, Klaviel, Kamila - opowiedzcie o swoim porodzie i odczuciach mu towarzyszącym w wątku "poród jak i gdzie". Bradzo jestem ciekawa.
 
Co do przewożenia dzieci w fotelikach to nie dajcie się zwariować! Przecież to jest logiczne że dzidzia jest dużo bezpieczniejsza w nim niż na kolnach, tak jako noworodek jak poźniej. Jeśli zależy wam na zdrowiu waszych dzieciaczków, o których myślicie dniami i nocami, to macie gotową odpowiedź!! Gdzieś czytałam,że więcej jak 2 godz. dziennie w foteliku nie można jeździć, ale myślę że droga ze szpitala do domu tyle nie trwa
PĘPEK TEŻ mam czarny ale skoro niektóre z nas też to mają i żaden ginekolog nie zwrócił na to uwagi to chyba nie ma się czym martwić
Hanife malutka wygląda tak słodko jak Kubuś Puchatek. Mam nadzieję,że się nie obrazisz że tak mi się skojarzyło. Fajny bąbelek!
 
Czesc Laseczki!!!to ja sobie spokojnie spie...a Wy juz tyle wydrukowalyscie!!...no,ale usprawiedliwiam sie tym,ze u mnie jest,o godzine wczesniej:zawstydzona/y:...:-)!!wczoraj byl iu mnie hard core'ek.Taaaaki bol!!!i taaakie skurcze!!!Po kapieli na chwile przeszlo...ale potem znowu sie nasililo,ale jak widac...Emilka i ja ,nadal jestesmy w jednym kawalku;-):tak:.Termin z USG,mam na 3 wrzesnia.Dzisiaj mam wizyte u poloznej,ale nie wiem,czy mam tam w ogole isc...jakos nie widze sensu!!!Przychodnia jest daleko,nie wiem jak ja sie doczlapie...poza tym polozna na mnie spojrzy,zapyta czy OK?zazartuje glupkowato,potem podotyka mnie po brzuchu,posluchamy bicia serduszka przez minute,powie mi,ze dziecko jest happy i tyle!!!!:wściekła/y:Ja zapytam,czy moge sie zwazyc(zawsze o to sie pytam ja),zapytam o to kiedy ewentualnie moge urodzic...a ona odpowie,ze wrozka nie jest,ze niedlugo pewnie!!!Mnie wezmie cholera...i tyle z tego waznego spotkania!!!!Zadnego badania szyjki...brrrrrr!!!! I nie wiem co mam ubrac...bo brzuch opadl i totalnie wszystko zrobilo sie zamale...i jeszcze lodowka pusta,a ja sama do 20.00!!!to bedzie piekny dzien:-D:-D:-D!!!!!!!
 
czesc..jade zaraz kupic ten przeklety fotelik...

Majandro, ja mam z 10 pieluch wlasnie do wycierania i tych sciereczkowych robot, ale nie chce ich uzywac na zasadzie pieluch ;)

Ojej, Klavell opowiadaj co i jak, i jak jest teraz :)
Igasia, to ty wiesz co ja czulam...tutaj niby jazda na calego, juz na porodowke bylam pewna ze pojde a tu nic...i nadal 2 w 1:)
A w ogole to powiedz mi jak tam przed porodem w innym kraju ? Boisz sie?
 
Acha!!IZABELA?jak wyglada ta podkladka do fotelika?ja bede musiala cos wykombinowac...bo w moim jest kat 90stopni..to chyba niewygodne dla noworodka,choc ten fotelik jest od 0-4 lat.DZIEWCZYNY,czym moge przemywac pepek maluszka?tutaj nie mozna prowadzic sprzedazy,na alkohol 70 procentowy...a w aptece babki powiedzialy mi,ze tu przemywa sie sama woda!!!kolezanka przemywa synusiowi woda i pepuszek bardzo ropieje.Moge smarowac go sudocremem???w mojej miejscowosci nie ma tez tantum rosa,na szwy(bo pewnie sie rozerwe na wszystkie strony swiata,haha)co moge uzyc?
 
reklama
Harsharani...boje sie porodu,niezaleznie gdzie by on byl:szok:,ale tak naprawde,ze jest w innym kraju,to jeszcze bardziej mnie to podkreca,buuuuu!!!tu dla nich wszystko jest OK...OK!!!wkurza mnie ten system sluzby zdrowia.Ciaza to nie choroba i wszystko zawsze tak musi byc...a jak cos boli,to paracetamol,niezaleznie od rodzaju bolu.Usg mialam tyklo 2 razy,i ani razu nie badano mnie wewnetrznie!!! a mialam bardzo rozne bole w drugim trymestrze ciazy wzywalismy nawet pogotowie do mnie,bo mialam taaaki okropny bol,ze wariowalam.Przyjechal koles samochodem i powiedzial,ze nie ma apteczki przy sobie i ze jak chce,to moze mnie zawiesc na pogotowie:angry:.pojechalismy z nim...i tam czekalam ok...4 godzin,na przyjecie mnie,na wyniki badan z krwi i moczu,podotykali po brzuchu i dali paracetamol!!!Wrocilismy do domu....tyle,ze nastepnego dnia znow wyladowalam na maternity unit,z tym samym okropnym bolem,takim,ze obraz mi odjezdzal i zanikaly glosy...polozyli mnie na kozetce,przyszedl czarny lekarz,udsiadl mi na spodnicy...usmiechnal sie wielkimi,bialymi zebami....i zapytal...OK?Myslalam,ze go zabije,ale nie mialam sily!!!!!powiedzial,ze takie bole to norma,bo macica sie rozciaga!!!no nie wierze!!!dali mi przeciwbolowe tablety...i kazali sie zrelaksowac w wannie!!ja podejrzewam,ze mialam atak nerek(w mojej rodznie czesto sie to zdarza)Mialam wrazenie,ze glupka ze mnnie zrobili!!!!!wiec,naprawde,boje sie porodu!!!Moja kolezanke wykolegowali ze znieczuleniem.prosila o nie polozna,,,ale akurat nie dostala nic,tylko gaz rozweselajacy,bo natrafila akurat na zmiane poloznych...a gdy z bolu zaczela sie drzec-help me!!,polozna powiedziala,ze juz za pozno na zastrzyk!!!Ale badzmy dobrej mysli!!!dobrze,ze nie bede sama,a na porod zabieram swojego kochanego...mam nadzieje,ze on wszystkiego dopilnuje:happy2:!!
 
Do góry