reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniówkowe mamy

reklama
Witajcie z rana.
Ja jak zwykle otwieram poranne pogaduchy, mam nadzieję że dzis pójdzie nam lepiej bo wstyd będzie jak Tygrysek wróci ;-)
Koleżanka opowiadała, że dla niej mimo wszystko pieluchy tetrowe były najwygodniejsze jako pieluchy. Mimo, że miała jednorazowe przez 2 miesiące używała tylo tetrowych. Ja chyba jestem za leniwa.
Dziś nocke przespałam całą (jupi) nielicząc 2 wędrówek do kibelka. Na cały dzień mam w planie spacer na KTG, drobne zakupy (musze jakieś miniaturki kupić do szpitala- żel pod prysznic, szampon i takjie tam) i prasowanieostatniej tury ciuszków. Już z mężusiem niemożemy doczekac sie bobaska. Wczoraj tak mi brzuch bolał, że kuzynka obstawiała że trafie na porodówkę, jednak Omarkowi sie nie śpieszy.
Ok bo sie rozpisałam - gaduła jestem.
Dziewczyny, niezły pomysł z tymi maseczkami, dla mnie to już chyba nic nie pomoże ale dla poprawienia nastroju też chyba sobie strzele :-p Ameczko ja na plastry bym sienie porywała, strasznie boje sie bólu a porodowy mi wystarczy na długo chyba :-)
Co do fotelika wolałabym Omarka przewieźć w gondoli ale dla bezpieczeństwa pewnie wezme fotelik.
Życzę wam miłego dzionka
 
I ja się witam z samego rana :-) W końcu przespałam prawie całą noc a do kibelka wychodziłam chyba tylko 3 razy. Jak to fajnie obudzic sie wyspanym.

Jakos nie wyobrazam sobie uzywać pieluch tetrowych zamiast pampersów. Moze to lenistwo ale z drugiej strony czas, który trzebaby było poświęcić na pranie, gotowanie i prasowanie lepiej poświęcic np na spanie i odpoczynek. Nie sądzę też, żeby pieluchy tetrowe były wiele tańsze od jednorazówek. W końcu za prąd i wode tez sie płaci i to nie mało.

Aneczka życzę udanego tygodnia urody :-). Ja ide sobie dzisiaj popływac a później wymasowac tyłeczek na biczach wodnych :) Zawsze poprawia mi sie nastrój.

Carioca pierwszy termin mam na 19 wrzesnia więc jak mały urodzi sie w okolicach 12-13 to będzie jakis tydzien wczesniej. Oj, bardzo bym chciała i chyba po pierwszym tygodniu wrzesnia zaczniemy nad tym ostro pracować :-D. Nie chciałabym przenosić ciąży bo bym chyba zwariowała i co dzien się zastanawiała czy wszytsko jest ok.

Iza, Igasia mam to samo co wy z wybrzuszonym brzuchem i uczuciem parcia na krocze. Podczas wczorajszego długiego spaceru myslałam, ze nie doniosę synka do domu i urodzę na chodniku tak sie pchal główka w dół :) Powiedziałam o tym lekarzowi i on stwierdził, że to bardzo dobrze i oby jak najwiecej takich objawów.

Na razie uciekam i jadę odwieźć M do pracy, a poźniej na basen i do sklepu po jakies jedzonko. Buziaki i miłego dnia
 
Ja ide sobie dzisiaj popływac a później wymasowac tyłeczek na biczach wodnych :) Zawsze poprawia mi sie nastrój.

Jakbym sobie chętnie popływała... ale zawsze po basenie czy innych kapieliskach mam jakies zakarzenia czy cos w tym rodzaju. Zbiorowe kąpieliska mi nie służą :sorry2:

Mój bobas szykuje sie chyba na KTG. Schował pupę (juz nic mi z brzucha nie wystaje), przestał się ruszać. Zgrywa grzecznego :rofl2: chytrus jeden. Chyba kombinowanie "jak koń pod górę" będzie miał po mnie :happy2:
 
Hej mamuski, pobudka!! gdzie jesteście? taki fajny dzień, chłodek, nie ma upałów :rofl2:;-):rofl2:
My juz jesteśmy po KTG. Bobas normalnie jest niesamowity, jakby rozumiał wszystko (moze troche na opak). Siedział tak ciuchutko i grzecznie w brzuszku, że za 2 dni mam powtórzyc badanie " bo się tylko 2 razy poruszył" :-D:-D Za to jak wróciłam do domu polkę w brzuchu zatańczył. W kogo sie wdał to ja nie wiem :-D:rofl2::-D (czyt. w mamusię)
 
Witam wszystkie 2w1!! Ja ostatnio nie zaglądam za często bo mnie głowa ćmi już 3 dzień. Wczoraj byłam u gina i mnie wkurzył bo nic nowego mi nie powiedział. Przepisał No- spę forte i powiedział żebym sobie brała 3x dziennie i nie martwiła że to zatrzyma akcję porodową w razie co. Mój D. wciąż ma szkolenie z jazdy autobusem i dopiero w środę będzie miał egzamin, więc wciąż nie wiadomo kiedy i czy przyjedzie. Cóż dziewczyny, macie szczęście że wasi mogą wam pomóc w przyspieszeniu porodu.
A JAK TO JEST U WAS Z TYM KTG?? W pierwszej ciąży nie robili mi tego wcale, dopiero na patologii w szpitalu. Teraz zapytałam o to wczorja mojego gina to z wielką łaską kazał mi przyjść w czwartek na dyżur do szpitala. W sumie tochciałm tylko sprawdzić czy mnie pośle. Tętno dzidzi badał i wszystko ok, szyjka się nie rozwiera, więc się zastanawiam czy iśc.
Najlepsze jest to że wczoraj odebrałam decyzję z MOPRu i dostałam skromną pomoc finansową na 3 miechy. Za sierpień i wrzesień mam odebrać w ich kasie 7 sierpnia i mam na to 45 min (od 13.00 do 13.45). A jeśli będę akurat w szpitalu? Albo obolała leżała w domu? PARANOJA!!
 
Bedismall - to Cię ładnie zrobili z tym czasem odbioru pieniedzy, obys zdazyla. Ja nie chodzę na ktg, nie dostałam zadnego skierowania, myslalam ze na ktg chodzi się jak są jakies podejenia skurczy albo nieprawidlowosci.
Wlasnei Iza - po co chodzisz na to ktg?
Xeone - życzę Ci serdecznie tego terminu tydzien wczesniej. Ja nawet jak pochodzę to nic mnie nie ciśnie, a sporo chodze, chyba przed ciążą nawet tyle nie spacerowalam. Poza tym spratam, prasuję, zmywam i nic :eek:
Majandra - co slychać dzisiaj u Maciusia i jego mamy? Karmisz piersią?

A mnie sie opryszczka robiła na ustach :baffled:
 
Witam przedpołudniowo.

Ale miałam dzisiaj noc:baffled::baffled::baffled:. Męża bolał ząb i kręcił się po całej chałupie, tak że oka zmrużyć nie mogłam. Bidulek dzisiaj wziął urlop na żądanie, bo w ogóle nie spał i wygląda jak zombie. Szczena boli go nieziemsko, a najgorsze jest to, że w żadnym gabinecie dentystycznym nie ma wolnych miejsc na dzisiaj. Nawet ketonal nie działa:no::no::no:.

U mnie chyba wszystko w porządku, brzuszek trochę się stawiał wieczorową porą ale potem odpuścił. Nałaziłam się wczoraj jak dziki osioł ale kupiłam już niemal wszystko dla Tymka - materac kokosowo-piankowy, przewijak, pieluchy, maść do pupy, ceratkę pod prześcieradło i wiele więcej. Jeszcze tylko muszę dokupić prześcieradła bo nigdzie nie znalazłam w rozmiarze 120x60. Tak więc dzisiaj zakupów ciąg dalszy.

Aina - dzięki za poradę. Jak tylko doproszę się, żeby mi to łóżeczko przywieźli od teściów do domu, to się zabiorę za robotę, przynajmniej za to co będę w stanie. Jak postawię małżonka post factum to może się zlituje i dokończy;-);-);-).

Właśnie jestem w trakcie prania ubranek, część już wyschła, zaraz zabiorę się za prasowanie. Jest tego tyle, że nie wiem, gdzie to zmieszczę :-D:-D:-D.
Aneczka - ja wiem, że będę miała synka, ale i tak mam trochę różowości w ubrankach od kuzynki (ona miała córeczkę). Stwierdziłam, że na tym etapie (tzn. rozm. 56-62) róż nie będzie tak bardzo kół w oczy, a poza tym mogę używać tych ubranek w domu, a na "wyjście" trzymać ubranka w bardziej "męskich" kolorach. Zresztą dzieciątkom i tak wszystko jedno, co mają na sobie :-D:-D:-D.

Iza - u mnie by było na odwrót. Łobuziak siedziałby tydzień cicho, poszłabym na ktg a on w czasie badania zacząłby wyprawiać takie harce, że położne stukałby się w głowę, czego ja w ogóle chcę od dziecka i od nich?:-D:-D:-D
 
reklama
A JAK TO JEST U WAS Z TYM KTG?? W pierwszej ciąży nie robili mi tego wcale, dopiero na patologii w szpitalu. Teraz zapytałam o to wczorja mojego gina to z wielką łaską kazał mi przyjść w czwartek na dyżur do szpitala. W sumie tochciałm tylko sprawdzić czy mnie pośle.
Przy każdej wizycie lekarz mierzy tetno bobasa, raz cos mu nie pasowało więc robił mi KTG (bobas miał tachykardię), później połozył do szpitala i tam miałam 3 razy dziennie. Teraz w końcówce ciąży powiedział że będę musiała przychodzic raz lub 2 w tygodniu. A że dziś bobas za słabo się ruszał mam przyjść za 2 dni.
Jak chodziłam na początku do innego lekarza tam kobietki pod koniec ciąży przychodziły raz w tygodniu a jak były już po terminie to przychodziły codziennie.

A z tym MOPRem to faktycznie paranoja. Bez sensu... co mają zrobić osoby które akurat nie mogą przyjść? Taką to oni pomoc świadczą :crazy:
 
Do góry