reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrześniówkowe mamy

Witam :-D
Harsh też chciałam napisać to co Sinead. Niepowinno się odciagać mleka przed porodem. Pobudzasz laktację w ten sposób a na razie to jeszcze niewskazane. Do tego przy ściąganiu mleka wydziela się oksytocyna która powoduje skurcze macicy!
Iza - nie żebym nie życzyła tego Tobie i niemowlakom, ale Malutki budzą się z reguły min 2 razy w nocy ;-) Ale cieszę się że tak dobrze spałaś dzisiaj!
Tygrysku współczuję przejść z bratem i bratową. Niektórym brakuje trochę wyobraźni czasem, nie?
Atruviell może idźcie do lekarza i zapytaj po prostu czy Cię przyjmie! Na pewno nie odmówi!!! Dużo zdrówka dla Synka!

Dziewczyny z dietą jest tak (nie przeczytałam jeszcze tych diet z linków) że dużo położnych i pielęgniarek laktacyjnych radzi super bezpieczną dietę bez żadnych alergenów co sprowadza się do jedzenia gotowanego mięsa, marchewki i chudej szynki oraz picia wody. Moim zdaniem należy po prostu wykluczyć produkty wybitnie ciężkostrawne i wzdymające. No i przy zajadaniu silnie alergizujących rzeczy obserwujcie dziecko. Jeśli wystąpi jakaś reakcja to wtedy dopiero trzeba eliminować podejrzane produkty!
 
reklama
Dziękuje dziewczyny za porady. Jak sie tak nasłuchałam o tym czego nie wolno i wyszło, że mozna jeść tylko duszone filety z kurczaka, marchewkę i niewiele więcej to sie przeraziłam. Od dziecka jestem niestety strasznie wybredna jesli chodzi o jedzenie i wiele rzeczy mi nie smakuje i chyba bym sie zagłodziła na śmierć.
Mam nadzieję, że Patryk nie będzie alergikiem (w sumie nie mamy żadnego alergika w rodzinie) i będe mogła szybciutko jeśc kotleciki itp pyszności :-)

Iza zazdroszczę ci tej przespanej nocy. Ja z nocy na cos spię coraz gorzej. Ciagle chodze siku, często boli mnie cos w brzuchu bo mały naciska na jakies dziwne miejsca i śnią mi sie głupoty. W sumie to juz nie pamiętam kiedy przespałam całą noc :-(

Ainaheled a łykasz magnez? Jak powiedziałam mojemu lekarzowi o skurczach to od razu mi przepisał i kazał brac 3 razy dziennie (ponoć działa tylko przez 8 godzin). Jak tylko zapomnę wieczorną dawkę to w nocy łapie mnie taki skurcz, że aż łzy mi ciekną z bólu i poźniej przez kilka dni boli mnie noga tak jakbym miała straszny zakwas.

Oj Tygrysku ty to masz przejścia z członkami rodziny i nie zazdroszczę ci.

Z tym sluzem to u mnie tez ostatnio duzo bardziej obficie. Ostatnio aż myślałam, ze złapałam jakąś infekcję ale na szczęście okazało się, że nie. Nie da sie ukryc, że to niezbyt przyjemna sprawa.

Z moich piersi jeszcze nic nie leci i nawet nie powiększyły sie bardzo od poczatku ciąży. Mam nadzieję, ze to nic złego i pokarm naplynie po porodzie. Bardzo bym chciała karmic piersią.

Musze się zabrać dzisiaj za sprzątanie a tak bardzo mi sie nie chce. Ostatnio ogarnął mnie straszny leń jeśli chodzi o takie domowe czynności i najlepiej wybywałabym z mieszkania na cały dzień. Tylko że jak sie do niego wchodzi to aż strach - taki mamy bród i nieporządek. Musze sie zmobilizować.
 
Dzień dobry wszystkim
na początek chciałbym wam przekazać wieści od Majandry:

Majandra jest jeszcze w szpiltalu maluszek ma podwyższone CPR i musi dostać antybiotyk przez 5 dni, ale obiecała że jej mąż jeszcze dziś wkleji zdjęcie maluszka:-) . Tak więc relacja z porodu będzie za 5 dni;-) ale napisła w skrócie że akcja trwał 2godz i poród 10 min bez znieczulenia. Dzielna dziewczyna:cool:. Maciuś dużo śpi i macha rączkami i nóżkami no i zajada mleczko mamusi. Oczywiście pozdrowienia od Majandry dla was wszystkich.

Ale super fajnie być juz po i mieć maluszka przy sobie jak tak czytam te sms-y to dopiero do mnie dociera że to się dzieje naprawdę. Bo niby wiem że mam dzidziusia w brzuchu ale że juz niedługo będzie z nami to tak ciężko do mnie dociera.
 
Dopiero co wstałam :szok: wstyd, wstyd. A tyle planów na dzsiaj! Ja też miałam dobrą noc, tak nieładnie powiem, ale to chyba przez to że spałam bez Misia mojego. Śpi mi się najlepiej samej.

Mam nadzieję, ze mój Stachu nie będzie wymyślał i będę mogła pojesć wszystko. Moja bratowa karmiła piersią prawie dwa lata i na początku stosowała ograniczenia, a potem wcinała zupełnie normalnie.
W necie znalazłam kilka przepisów dla mam karmiących:
Dla mam karmi
 
Oj fajnie by bylo, fajnie. Do mnie chyba tez nie dociera jeszcze w 100% ze niedlugo będę pełnoetatowa mamuśką. Niby co dzień czuje jak sie mały rusza, mówimy do niego, głaskamy brzuszek ale to że juz niedługo będziemy go przytulać, karmić, przewijac itd jest jakies takie nierzeczywiste.

Jestem bardzo ciekawa opisu porodów przez dziewczyny, ciekawe jakie sa ich odczucia. Ale chyba Majandra miała szczęście męcząc się tylko 2 godzinki. Obawiam się, ze ja sobie na lekki poród nie zasłużyłam ;-).
 
A jeżeli chodzi o celulit to ja na udach mam go teraz mnóstwo :wściekła/y::ninja:jak ja się go pozbęde. Aina a z tymi rozstępami to mało pocieszające że będą widoczne po porodzie jak juz skóra nie będzie naciągnieta a ja naiwna myślałam że jak ich teraz nie widze to tak już zostanie no nic trudno.

Carioca jak tam wszystko poprasowane i wyprane? Wcale się nie dziwię że spałaś dłużej przecież Ty jeszcze w nocy wieszłaś pranie:-).

Tygrysku ta Twoja rodzinka Cię wykończy mają pomysły Ty "na ostatnich nogach" jak to powiada moja mama i masz ganiać za maluszkiem który co dopiero zaczął chodzić. A może było trzeba spróbować:-p moze po tym ganianiu córeczka zechciałaby wyjść ;-):rofl2: żartowałam Ty przecież juz wszystkiego próbowałaś łącznie ze skakaniem przez okno :tak:;-);-).

Xeone właśnie u mnie też nie ma śladu pokarmu:confused::sorry2: dziewczyny jak myślicie czy to źle a może ja nie będe mogła karmić? Czy to moze przyjść dopiero po pordzie????
 
Nuśka, Shinead - myślcie pozytywnie i nie wkręcajcie się w brak pokarmu, bo karmienie jest w głowie. Dziewczyny już pisały, że pokarm może pojawić się dopiero po porodzie i przed rozpoczęciem karmienia cięzko określić możliwości matki karmicielki :)
Ja też myślałam, że nie mam siary, któregoś dnia pochodziłam trochę bez stanika i materiał bluzki drażnił mi brodawki - wtedy mi pociekło. Coś jest w tym masowaniu piersi.

Nuśka - przede mną kolejna porcja prasowanka :)
 
witam wszystkie wrześnióweczki!
u mnie dzisiaj pochmurno, a miałam pranko odstawić i wywiesić na balkonie. Wczoraj wraz z męzusiem bylismy na działce i trochę powdychałam świeżego powietrza więc też lepiej spałam. Coraz bardziej mnie boli krocze. Czytałam wczesniej na internecie, że jak boli krocze to może być rozejście spojenia łonowego. W środę mam wizytę u gina by potwierdzić ułozenie dziecka. Na razie wiem że czekała by mni cesarka ze względu na ułożenie.
Pozadrawiam Was. Pa pa.
 
reklama
Do góry