reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrześniówkowe mamy

to prosimy zdjątko,
co do wagi to ja mam się podobnie jak Atruviell
przed pierwszą ciążo ważyłam 69-71 kilo i powiem wam że wyglądałam ok, rozm 40 czasem jak coś z młodziezówki to 42, przytyłam 30 kilo jak słoń dobiłam 100 i przestałam się ważyc po porodzie jak się okazało gro tej wagi to obrzęki szymonek i cała reszta po 2 tygodniach od porodu ważyła 80-83 kilo i tak mi zotało do tej ciąży teraz do 7 miesiąca się pilnowałam i wogóle i przybrałam gdzieś 15-16 kilo do teraz i znów zbliżam się do magicznej 100 a na zdjątku nie widac, bo ja z tych ciezkich kości jestem chociaz słoninka i celullit też jest. i myślę sobie żeby narazie po porodzie wrócic w ciągu 3 miesięcy do 80 a póxniej jak wrócę do pracy to pomalutku do lata przy pomocy rowerka i brzuszków jak dojde do siebie po porodzie sn czy cc i ważyc znów te 70 kilo ale nic na siłę.
 
reklama
post powyżej chciałam zamieścic przed 14 jak wyjezdzaliśmy z szymonkeim do moich rodziców, B znowu w pracy będzie o 23 i tak głupio w niedziele siedziec samemu w domku,
Atruviell i Katnj ja tez jestem rrada że nie jestem największa na forum, mni en aszczęście B nie chce ubrac w mini bo ja wogóle w mini nigdy nie chodziłam ja bardziej z tych grzecznych i do pracy to w garniuturku albo kostiumie do kolan bo to urząd i B się przyzwyczaił zresztą zawsze miałam toporne uda tzn nie tłuste tylko umieśnione bo jeździłam na rowerze w panienstwie chyba z 20 kilosów dziennie wszedzie na rowerze i tęskinie za tym ale z dzieciaczkiem to było cięzko bo nie miałam fotelika do roweru ale teraz powiedziałam że chociażby na raty a kupimy drugi rower i 2 foteliki jeden jakiś tani a drugi pożądniejszy żebym mogła jeszcz etroszke szymonka zabierac bo on ma już 20 kilo.
co do herbaty z malin nawed znośna, tylko jak nie byłam w ciaży to w pracy piłam czerwone herbaty, zielone, jakieś slim figury itp więc ta z malin jest ok, dorzucam tez listek mięty dl alepszego smaka i trawienia.
faktycznie ten 9 miesiąc nam sprzyja n aprowadzenie rozmów na forum bo czasem to tak nudno było.
 
Witam wieczorkiem, udało mi się zdrzamnąć z Lilką godzinke i juz mi lepiej.
Ja przed ciążą ważyłam 55 kg, wróciłam do swojej wagi wyjściowej sprzed pierwszej ciąży, ale niedługo było mi się dane cieszyć znowu fajną figurą...Zobaczymy jak teraz będzie, na razie mam jakieś 13 kg na plusie, podobno po drugiej ciąży się gorzej zrzuca, przy Lilce jeszcze dość szybko zaczęłam znów jeździć konno i to mi pomogło, a teraz będzie ciężko, bo kto mi zostanie z dwójka dzieciaczków?
Aneczka-masz książeczkę zdrowia studencką? Ja na studiach nie miałam żadnego więcej dokumentu na to,że jestem ubezpieczona.
 
Aneczka dokładnie to chciałam napisać! Jeśli masz legitymację i studencką książeczkę zdrowia (ze stemplem koniecznie!) to nie musisz się żadnymi zaświadczeniami martwić.
Ja rodząc z Pawłem miałam tylko świstek że studiuję i jaki mam termin obrony bo składając papiery do obrony musiałam oddać legitymację.
W ogóle u nas z ZUSem to straszne hocki-klocki są.
Ja się ubezpieczam dobrowolnie i nie mam żadnej legitymacji a tylko umowę z NFZ i dowód wpłaty składki miesięcznej...

Atruviell - dokłądnie tak z tymi ciuchami. Powoli robię porządki ale z moim urwisem to niełatwe. Jeszcze dziś mega guza sobie nabił spadając z łóżka :-( i nerwus był straszliwy! W tym tempie porządkowania to szybciej Młody dorośnie do ciuchów niż ja je posegreguję! ;-):-D
Do zobaczenia jutro! Miłych i przespanych nocek życzę!!!
 
Tygrysku witaj ja juz myslałam że pojechałaś rodzić bo nie było Cię przez chwilę;-) Wiesz co patrzę na Twoje zdjęcie, które się wyświetla i zastanawiam się gdzie te Twoje prawie 100 kilo:confused: jaki tłuszczyk?? Ty zgrabna laska jesteś tylko brzusio nic więcej tam nie widzę. Naprawdę bez żadnej ściemy.
 
Ciekawe co tam słychać u naszych "nowych" mam lipcowo-śierpniowych-WRZEŚNIÓWEK:-)??? Nie mogę się doczekac zdjątek maluszków. Na pewno dziewczyny maja teraz dużo zajęć .
Tak się własnie zastanawiam jak sobie z tym wszystkim poradzę ? Dziewczyny te które sa już mamami ile mniej więcej u was trwało oswojenie się z nową sytuacją? Chodzi mi o to ile potrzeba czasu żeby wpaść w ten rytm i sobie wszystko poukładać. Tak poprostu jak to u was było?
 
Jak mi Maraniko wyslala pierwszy raz mmsa z Tymkiem, to zrobiło mi się dziwnie. Ta abstrakcyjna istotka, to mały człowieczek, ma swoje rączki i twarz. Ciekawy jak wygląda mój Staś.

Od wtorku wieczorem będziemy przez 3 tygodnie pilnować domu tesciów bo wyjezdzają, a nam też to trochę na rękę, bo u nich Misio ma swoją firemkę, będzie mógł dłużej popracować, a ja nie będę gnić na 4tym piętrze na 30 metrach, tylko ogród, taras, internet też jest oczywista :-)

Przez to nabrałam pędu w przygotowaniach, bo myślę, że to od nich pojadę do szpitala i teraz chcę już przygotować mieszkanie na przyjęcie Stasia. Mamy już złożone łózeczko i jego pokoik wygląda świetnie (zrobię jutro zdjęcia, bo jeszcze trzeba uporzadkować), pralka chodzi na okrągło, a ja non stop prasuję. Mam bardzo pracowity dzień za sobą i dwa przed sobą.

Dziewczyny, u nas - tj. w woj. pomorskim można sprawdzić, czy jest się ubezpieczonym:
Narodowy Fundusz Zdrowia
i z tego co mi wiadomo, to w szpitalach w ten sposób sprawdzają (jak byłam w kiwetniu w szpitalu, to nie miałam ze sobą książeczki ubezpieczeniowej).

Wracam do roboty, musze powiesić pranko i jeszcze trochę prasowania przede mną.
 
nuśka uwierz mi ze mnie 100% waga cięzka, jak mówiłam tego może po mnie nie widac bo mam grube kości i kiedys biegałam i jeździłam na rowerze ale nie kituje ważę sporo,
produkcja mleka u mnie się zwiększyła i koszule do spania to mam ciągle poplamione, dziwiła mni ewypowiedz jednej mamusi zeby zapierac bo plamy ni eschodzą po moim mleczku plamki schodzą rewelacyjnie a wcale ni e używam drogich proszków.
 
Dziewczyny dzieki za pomoc,teraz zdalam sobie sprawe jakie skutki przynioslo nie dopilnowanie tych spraw..Ksiazeczke zdrowia studenta mialam ale gdzies ja posialam:zawstydzona/y::zawstydzona/y: Ale wymyslilam ze po prostu jutro przejde sie do ZUSU z moja legitymacja studencka ktorej podbicie bedzie swiadczyc o tym ze aktualnie studiuje a w necie wyczytalam ze student do 26 roku zycia powinien 'istniec' na ubezpieczeniu rodzicow, wiec mysle ze sprawa zalatwiona a jak nie to chyba w domu urodze:-D
 
reklama
Aneczka, nie bedzie tak zle :) A w ogole my jestesmy rownolatkami, prawda?
A to nie jest tak, ze jesli sie ma meza to juz sie nie podlega pod rodzicow? nie znam sie szczerze mowiac...
Dziewczyny..ostatnio kiedy ja sie wazylam..to przytylam..uwaga , uwaga...18 kilo. I mam rozstepy wszedzie, celulit wszedzie... i w ogole czuje sie jak slonik.
Nie wspominajac o stopach ktore sa zaniedbane strasznie..ale niech o tylko urodze :)
Sutki mnie bola, bo powoli zaczynam je hartowac, zeby nie bylo niespodzianki pozniej.
Stwierdzilam ze sie nie bede teraz meczyc i odciagam mleko specjalnym urzadzeniem... Tylko tak glupio sie troszke czuje. Ale wole to niz plamy i niespodzianki w dziwnych miejscach.
Zycze teraz dobranoc i oczywiscie dla tych ktore nie moga spac z rana ( lub z nocy) milego poranka :)
 
Do góry