H
Harsharani
Gość
O kurcze :0 Ale fajnie 
lece czytac
lece czytac reklama
***<3An_eczka<3***
Wrześniowe mamy'07
No wlasnie odstawienie leku w sumie mozna juz chyba po przekroiczeniu tej bezpiecznej granicy 38 tyg...tak mi sie przynajmniej wydaje
.Wiecie cos na ten temat?
.Wiecie cos na ten temat?
tygrysek3108
Wrześniowe mamy'07
zaparzyłam herbate z liści malin, zobaczymy czy to działa, hehhhe, a miałam byc następna bo maranico a tu klops.
posciel zmieniona zabieram się z apalenie w piecu na ciepłą wode umyje naczynia podłogi i jedziemy z szymonkiem na szwędy ponawiedzac rodzinkę.
posciel zmieniona zabieram się z apalenie w piecu na ciepłą wode umyje naczynia podłogi i jedziemy z szymonkiem na szwędy ponawiedzac rodzinkę.
Tygrysku skad Ty bierzesz na to wszystko sile?Ja tez mam ochote porobic tyle rzeczy,a jak przyjdzie co do czego,to padam...Widzisz,u mnie tez powrocila zgaga,a brzuchol opadniety na trzy palce pod piersia.Dziewczyny!!!wczoraj cos zaczelo sie u mnie dziac...przez pare godzin mialam skurcze ,srednio co 5 min.Bolal mnie dol brzuszka i krzyz,jakby mnie rozrywalo.Zaczelismy sie przygotowywac do szpitala,tak,ze wszystko mam juz przygotowane na tip top.Od smiechu do placzu i nerwow-takie byly moje wczorajsze emocje.I dziwne przeczucie,ze cos sie stanie.Nie moglam nic jesc i mialam ogromne mdlosci,i wlasnie t parcie na odbyt.Probowalam byc spokojna,ale gdzie tam!!!W koncu sie polozylam i probowalam zasnac,przec cala noc budzilam sie na siku z brzuchem jak kamien,co 1,5 godziny,ale dotrwalysmy z Emilia do rana w jednym ciele:-).Ach!chcialabym,zeby juz bylo po wszystkim...
izabela352
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Luty 2007
- Postów
- 2 237
czesc dziewczyny!
gratuluje nowej mamusi! :-)
przypomnijcie mi, bo nie moge tego znalezc ile majandra zazywala tego fenoterolu i w ktorym tygodniu go odstawila? no i dziewczyny, ktore tez go zazywaja- do kiedy macie go brac. i odstawiacie wszystkie dawki naraz czy zmniejszacie stopniowo?
gratuluje nowej mamusi! :-)
przypomnijcie mi, bo nie moge tego znalezc ile majandra zazywala tego fenoterolu i w ktorym tygodniu go odstawila? no i dziewczyny, ktore tez go zazywaja- do kiedy macie go brac. i odstawiacie wszystkie dawki naraz czy zmniejszacie stopniowo?
Mój lekarz kazał mi odstawić lek na początku 36 tyg. powiedział że ja biorę go juz bardzo długo a wiadomo jak działa fenoterol na serce i to nie tylko moje ale maluszka także. I wolałby żebym po skończeniu 35 tyg przestała go brać a swoja drogą to nie jest powiedziane że odrazu urodzę. Ja jeszcze nie jestem gotowa
.Igasia co z Twoim suwaczkiem??????
tygrysek3108
Wrześniowe mamy'07
mój też wcieło niezabrdzo dobra jestem w ngielskim ale coś ze stronką jest i wiele osób na forum straciło suwaczki
Cześć Kochane!
Produkujecie strony pełna parą i jak tu za wami nadrobić :-):-):-).
Och, jak zazdroszczę Majandrze. Juz sie nie moge doczekać aż opisze nam swoje przeżycia i powkleja zdjęcia synka. Ciekawe, która nastepna?
Tak narzekacie na swoich facetów, że nie bardzo sie interesuja wami i ciążą a ja mam znowu na odwrót. M jest strasznie przewrażliwiony i ciagle sie boi i czymś przejmuje. Najchętniej nie pozwoliłby mi juz jeździc samochodem i zamknął w domku, żebym nie zaczęła rodzić gdzieś na dworze :-). Jak tylko chcę się do niego przytulić "od przodu" to słysze "tylko uważaj na brzuszek". Jak pije wodę z dużą ilością kostek lodu to mi mówi, żebym nie piła tego lodu bo może zaszkodzić małemu (hahaha, tylko ciekawe jak). Dzisiaj musiałam jechać do siostry żeby zrobic sobie kolor na włosach bo gdybym wyciągnęła farbe w domu to przez cały dzień bym słyszała, że to pewnie nie jest dobre dla małego. Z jednej strony bardzo się cieszę, że żyje ta naszą ciążą, bardzo się przejmuje i stara się mnie wspierać ale z drugiej uwierzcie, że to jest czasami denerwujące. No ale juz nie narzekam, w sumie to i tak wolę żeby był taki niz nie przejmował się ani troszeczkę.
Produkujecie strony pełna parą i jak tu za wami nadrobić :-):-):-).
Och, jak zazdroszczę Majandrze. Juz sie nie moge doczekać aż opisze nam swoje przeżycia i powkleja zdjęcia synka. Ciekawe, która nastepna?
Tak narzekacie na swoich facetów, że nie bardzo sie interesuja wami i ciążą a ja mam znowu na odwrót. M jest strasznie przewrażliwiony i ciagle sie boi i czymś przejmuje. Najchętniej nie pozwoliłby mi juz jeździc samochodem i zamknął w domku, żebym nie zaczęła rodzić gdzieś na dworze :-). Jak tylko chcę się do niego przytulić "od przodu" to słysze "tylko uważaj na brzuszek". Jak pije wodę z dużą ilością kostek lodu to mi mówi, żebym nie piła tego lodu bo może zaszkodzić małemu (hahaha, tylko ciekawe jak). Dzisiaj musiałam jechać do siostry żeby zrobic sobie kolor na włosach bo gdybym wyciągnęła farbe w domu to przez cały dzień bym słyszała, że to pewnie nie jest dobre dla małego. Z jednej strony bardzo się cieszę, że żyje ta naszą ciążą, bardzo się przejmuje i stara się mnie wspierać ale z drugiej uwierzcie, że to jest czasami denerwujące. No ale juz nie narzekam, w sumie to i tak wolę żeby był taki niz nie przejmował się ani troszeczkę.
reklama
tygrysek3108
Wrześniowe mamy'07
gdzie sprawiedliwosc i równowaga w przyrodzie, widac tak juz musi b yc.
mnie siły opadły i jakoś mi słabo szmata na miotle tylko nie mam siły tych podłóg przetrzec (nie lubie mopów)
raz, dwa trzy trzeba się wziąśc w garsc
mnie siły opadły i jakoś mi słabo szmata na miotle tylko nie mam siły tych podłóg przetrzec (nie lubie mopów)
raz, dwa trzy trzeba się wziąśc w garsc