mnie coś zgaga dopadła, dawno szanownej pani nie było i pali az do żolądka, masakra, co do okiem to myłam jakis czas temu po remoncie ale znów są brudne i mam to gdzieś.
w planach ma zmienic pościel b o B strasznie sie poci i potem śmierdzi pościel, zresztą mi wszystko śmierdzi od początku ciazy, hehehhe oraz ogarnięcie domku i nie mam ochoty na wieksze pożądki.
włąsnie zostaliśmy sami z szymonkeim i zwierzncem i nie wiem co robic ogarnąc wszystko i kogos nawiedzic czy zamknąc się w domku i udawac ze nas nie ma, zresztą zobacze jak bede sie czuła po sprzataniu.
aha mała ciągle fika w moim brzuchu i to tak jakby chciała wyskoczyc przez skórę, bidula ciasno jej strasznie, ide po lisscie malin i bede pic ta cherbate moze wywołam skórcze, 38 tygodni skończone wiec juz z czystym sercem mozna sie starac o zakończenie ciaży.