justyna800717
Mama Mateuszka 6.09.07.
dzisiaj akurat bylam sama,bo jechalam autobusem i nie chcialam zostawiac mlodego u mamy jak bede u dentysty,ale w innych przpadkach chodzi ze mna. W nosie mam to,ze cos zrobi nie tak i ludzie beda sie patrzec. To moje dziecko,a jak komus sie to niepodoba to niech nie patrzy.Justyna, a Ty z Mateuszem tak jeździłaś dziś? Ja z Maciusiem to żadnych sklepów ubraniowych nie wchodzę, bo raz mi wstydu narobił, bo koniecznie chciał założyć spódnicę
Donka pewnie P denerwuje sie i przezywa i spac nie moze. No i do tego dobra jest zupka chmielowa;-)
A delikatna to ja nie jestem, nie zamierzam sie rozczulac, ma lysa glace i tyle i w zyle tez bierze. Mama wie,ze ja nie jestem zlosliwa tylko taka juz jestem i wiem,ze przykrosci jej tym nie robie. Wokol siebie ma dosc cackajacych sie z nia ludzi.