reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniówkowe mamy

Witam i ja:-) u nas psakudna pogoda zimno, wijej że łeb chce urwać i do tego śnieg z deszczem ciapie:wściekła/y: młoda nawróciła się spowrotem na spanie w dzień i nie ma siły muszę jej na to pozwolić bo inaczej chodzi i wyje a mnie szlak trafia:wściekła/y: a efekt taki że cofnęła się i znów zasypia po22:wściekła/y: a było już tak pięknie:sorry2: do tego coś jej się kompletnie nocnik znów odwidział i robi sceny i dramaty bo ona chce pampersa:wściekła/y: nie wiem czy jej odpuścić co by się nie zraziła czy raz rozpoczętej akcji nie kończyć:sorry2:

Aneta o ile dobrze pamietam masz Zamię w pracy, powiedz mi,czy duzo swiatla potrzebuje? Bo teraz sa w Biedronce po 9 i zastanawiam sie,czy nie kupic, tylko,ze ja mam okna na polnocny wschod i mam dosc ciemno

Mam zamię i w pracy i w domu i tak jak pisała Asia to bardzo malo wymagający kwiat także myślę że śmiało możesz kupować;-)
 
reklama
ostatnio mi jakoś weny na pisanie brak więc tylko witam się i melduję że u nas wszystko ok :tak:
no to tylko melduj
witam sie i ja

jak przeczytałam wpis Klavell ze urodziła śliczną córeczke to pomyślałam że pisze o Luandzi:-D:-D ale zaraz doczytałam:happy2:

u nas śnieg spadł:sorry2: a my dziś wybieramy się na basen do Żar... czyli okolice Gagulca:happy2:
kurcze nie wiem czy w taka pogode bym wybrała sie na basen:no:
witam!!!

Julitka mi psuje nerwy od samego rana:wściekła/y: juz chyba z tydzien czasu jest taka zżedliwa i lamentuje o byle co jak baba pod kosciolem:wściekła/y:


a teraz zobaczyla moja wkaldke o zdjela sobie majtki i wkladala:szok::-D

milego dzionka!
hihihihih Adaś zawsze sie pyta czy to jest : pampelś mamusi:sorry:
śnieg sypie na całego- prawdziawa biała jesień się u nas zrobiła...

i tak sie zastanawiam czy ten basen to dobry pomysł:confused:

Gagulec to świetnie ze mama dobrze zareagowała i chyba dobrze ze jej sen się w całości nie spełnił;-)
U nas wieje i ciut śnieg padał przed chwilą, na dwór sie nie wybieramy:no::no::no::no:

Przed chwila była u mnie koleżanka co rodzi za m-c:tak: pogadałysmy sobie, bo z sąsiadka swoją ona nie pogada:no:( dodam, że to maja bratowa:sorry2:)

Brrrrrrrrrr ale zimno, lecę w piecach napalić

GAgulec reakcja mamy prawidłowa, ja nie zapomne nigdy mojej mamy jak jej dowiedziałam:-( :-:)-:)-(
 
No to jutro sobie kupie zamie,bo dzisiaj nie chce mi sie prutki wyprowadzac. Byl S na obiadku,a teraz jedzie do Gliwic,a pozniej do Bytomia na zaladunek.
Robie placek czekoladowy,ale nie wiem,czy wyjdzie, jakby co to podam przepis.
Slucham sobie Dżemu...tyle lat,a on ciagle mnie kreci
Moja mama tez nie byla zachwycona jak po miesiac od slub powiedzialam jej,ze jestem w ciazy. Powiedziala takie "chyba zartujesz sobie"
 
Ja nie mogę powiedzieć bo moja sie cieszyła no ale to była też planowana ciąża i już pół roku wcześniej wiedzieli ze sie staramy wiec penie zdążyli się przygotować;-) jakoś nic mi się nie chce ta pogoda mnie dobija:wściekła/y: powinnam wyczyścić Tuśki fotelik do karmienia bo popołudniu po niego przyjadą a zabieram się do tego jak do jeża:zawstydzona/y:
 
placek czekoladowy... tez bym zjadła:-p wiec mam nadzieje, że się uda i podzielisz się przepisem... swoja droga takie smakołyki robisz i co za tym idzie jesz i taka chuda jesteś- to nie sprawiedliwe:no:;-)

Aneta ja tez mam takiego starszego lenia że az mi sie obiadu nie chciało robić... i wrzuciłam warzywa na patelnie- dobrze ze niunka je lubi...

dobra a teraz zmykam pakowac sie na basen
 
Asiek to ja obiad zrobiłam tzn zupe a piersi z kurczaka siedzą jeszcze w przyprawach w lodówce ale zamiast wziąć się za robotę to grzebie po allegro w zabawkach i myślę nad tym prezentem dla Tuśki:sorry2: i już głupieje:cool: a fotelik nadal brudny stoi:zawstydzona/y:
 
J wpadł , przebrał sie i wział bidon z zupiną i wybył................ i tyle go widziałam a o Adasiu nie wspomnę.

Małz jedzie jutro kilka minut po 7 rano pociągiem do Piły po auto z naprawy i zaproponował nam z Adasiem przjeźdzkę tym środkiem lokomocji................ kurcze tylko jaka pogoda będzie rano??????????
W piecach napalone, cieplutko zaczyna sie robić, więc możemy zacząć zimować w chacie.

Jedyna korzyść z bycia w domu 24 godziny na dobę to to, że nie trzba w taka pogodę wychodzić do pracy
 
reklama
Jaki tu dzisiaj ruch:szok: jak na Marszałkowskiej w godzinach szczytu normalnie:-D a my siedzimy z małą i Mafim dziś same bo M musiał pojechać bo coś mu tam z załadunkiem nie grało tzn niby mieli ładować ale okazało się że auto nie spełnia jakiś wymagań dla tego ładunku zresztą nieznam się i nie chce namieszać:sorry2: grunt że siedzimy same:-( mała się wyspała i chyba dzis znó padnie po 22:wściekła/y: no przynajmniej narazie biega jak by miała ADHD:wściekła/y:
Agulka masz rację ja często jak wychodzę rano do pracy w paskudną pogodę to zazdraszczam tym co mogą sobie siedzieć w ciepłym domku:sorry2: choć od kiedy mam prawko to i tak jest łatwiej bo wsiadam pod domem i wysiadam pod pracą wcześniej dojazdy autobusem to był dopiero koszmar:wściekła/y: zwłaszcza zimą nie wiem jak ja to wytrzymywałam:eek: młodsza byłam chyba i tyle:-p
 
Do góry