reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniówkowe mamy

Zajrzałam myśląc że może ktoś będzie :-( a tu lipa:-( schną mi pazury więc i tak muszę czekać;-) a przed nami jutro intensywny dzień bo rano do Kudowy na grób M ojca i dziadków potem Bardo moi dziadek a później na opolszczyznę do drugiego mojego dziadka i do wujka bo to pierwsze Wszystkich Świętych po jego odejściu:-( a mnie już chce się płakać niby życie jakoś płynie i na codzień tego nierozpamiętywuje ale jak staję w Prudniku nad jego grobem to od nowa wszystko we mnie pęka:-( Postaram się jutro zameldować wieczorkiem sle nie obiecuję. Dobrej nocy kochane!:-)
 
reklama
witam i dobranoc

PIEKNA DZIS BYŁA POGODA

U nas mroźna ale piękna:-) dzień zleciał nawet nie wiem kiedy:confused: młoda przespała się w aucie prawie 1,5godziny i stąd jeszcze kula się po łóżku:sorry2: ale udało się zrealizować plan i odwiedzić wszystkie groby z czego jestem zadowolona bo w przyszłym roku wypada żebym to ja miała dyżur:sorry2: Tuśka była dziś w siódmym niebie bo tatuś pozwalał jej zdmuchiwać świeczki i odpalał spowrotem:-D
 
Witam poniedziałkowa:tak:
Skończyło się błogie lenistwo.:-(
Dzisiaj M pojechał w trasę i aż mi Małego żal:no:-przez 2 tygodnie tata był cały czas obok a tu rano się budzi i tylko mama, która jeszcze wychodzi do pracy:-( Płacz, raczki wyciągnięte w takim błagalnym geście i aż mi łezki się kręciły w oku jak szłam do pracy. Mam tylko nadzieje ,ze mu szybko minęło i ze babcia go czymś zajęła. A na dokładkę po tej dwu dniowej gorączce wysypało go na buźce a dzisiaj wyglądał jakby miał jakieś zapalenie oczka- podpuchnięte, czerwona i z drobnymi krosteczkami- zobaczę jak będzie do środy bo wówczas idziemy do okulisty.
 
Witam i ja o poranku z kawką w ręce:-) ale u nas zimnica a wieje tak że łeb chce urwać:wściekła/y: normalnie myslałam jadąc do pracy że mnie z drogi zabierze:szok: mam tylko nadzieję że ten wiatr jakiegoś śniegu nie naniesie:eek: bo jakoś średnio mam ochotę zwłaszcza na jazdę samochodem po lodzie w naszej kochanej białej strefie polanickiej:wściekła/y:
Gagulec a Damianek miał trzydniówkę? Może to właśnie to dziadostwo bo zawsze sie kończy wysypką ale z tego co kojarzę i pamietam jak Tuśka przechodziła to ta wysypka wyszła na całym ciele.
 
Gagulec a Damianek miał trzydniówkę? Może to właśnie to dziadostwo bo zawsze sie kończy wysypką ale z tego co kojarzę i pamietam jak Tuśka przechodziła to ta wysypka wyszła na całym ciele.
Mały już przechodził trzydniówkę i właśnie tak było- 3 dni gorączki a później ciałko w ciapki. Tym razem były 2 dni gorączki i troszkę drobnych krostek pojawiło się na buźce i to najwięcej właśnie w okolicy oczek. Już myślałam, że może sobie czymś potarł, ale dzisiaj ta opuchlizna mnie zaniepokoiła.
U nas dzisiaj jest pogoda jest superowa- delikatny przymrozek, bezwietrznie. Milusio.
 
Jestem i ja z kawusią. 2 pralak się pierze,bo tesciowa ma suszarnie.
Mame wypisuja dzisiaj ze szpitala:-)
Wczoraj caly dzien mielismy w drodze. Mlody byl bardzo zmeczony i pospal do 10 z minutami. U nas tez bylo ladnie,ale juz nieco zimno. Mlody tez mial radoche ze zniczami,bo dzielnie przeszkadzal tacie,a pozniej przykrywal dekielkami.
Musze skoczyc dzisiaj na dzialke,bo babcia S dala mi biala chortensje do wsadzenia
 
reklama
witam!!!

noc do bani! postuluje o likwiedacje pelni ksiezyca, bo niunka nie moze spac:dry:

wczorajdzszy dzien bardzo mily. :-)
fajnie spedzilismy czas z kuzynowstwem.
tylko mnie zdezorientowalo zachowanie tesciowej, bo przypadkowo spotkalismy ich an cmenatrzu i wygladala, jakby znow jakas awantura byla:-:)-(

A na dokładkę po tej dwu dniowej gorączce wysypało go na buźce a dzisiaj wyglądał jakby miał jakieś zapalenie oczka- podpuchnięte, czerwona i z drobnymi krosteczkami- zobaczę jak będzie do środy bo wówczas idziemy do okulisty.

Mały już przechodził trzydniówkę .

a trzydniowke przechodzi sie tylko raz w zyciu?:sorry::zawstydzona/y:

Witam i ja o poranku z kawką w ręce:-) ale u nas zimnica a wieje tak że łeb chce urwać:wściekła/y: normalnie myslałam jadąc do pracy że mnie z drogi zabierze:szok:

u nas to samo:wściekła/y::wściekła/y:



Mlody tez mial radoche ze zniczami,bo dzielnie przeszkadzal tacie,a pozniej przykrywal dekielkami.
Musze skoczyc dzisiaj na dzialke,bo babcia S dala mi biala chortensje do wsadzenia

Julitka tez zakrywala swieczki, bo oczywiscie zapalac sama chcicala:cool::-p

zebys mogla lopate wbic po tych przymrozkach:szok:
 
Do góry