reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniówkowe mamy

reklama
Witam i ja.

Doczytałam wszystko, ale czasu juz brak na odpisanie, b za niecała godzinke wyjeżdzamy a jestem jeszcze w proszku i młody śpi.

Doti nie bądż nie smiała tylko klikjaj.

Carioca zdrówka dla Sobvinki

Donat "tirówko" pewnie że będzie dobrze.

Aneta współczuję północki w pracy

Gagulec zdrówka dla Daminaka

Monia
smutno i pusto bez Oli co? Ale juz jutro będzie, eee pojutrze.

Justyna
Ty szalejesz z tymi obiadami, no ale potem przez 3 dni laba

Hrudiza jak tam Stasiu?


Wczoraj złozylismy podanie na wczasy z pracy J, albo do Wisły albo do Ustki na 2 tyg........ ciekawe czy wogóle nam przyznają i czy 11lipca będzie nas na ten wyjazd stać.


Papaatki

P,S a jednak co odpisałam
 
Dziękuję bardzo za pamięć i kciuki, pomogły bo żółtaczka spada. Generalnie jest tak, ze żółtaczka fizjologiczna powinna zejść do 10 dnia życia, ale czasem utrzymuje się do 6 tyg, a nawet do 3 meisięcy. Powodów jest ze 20, ale najczęsciej to z powodu jakiegoś tam enzymu w pokarmie matki, no ale ma milion innych zalet więc mimo tego mam dalej karmić piersią. Wazny jest poziom bilirubiny - u nas zbyt długo był 11%, ale dzis już było 4,9% więc mała zaczęła sobie radzić.
Poza tym muszę się pochwalić, ze niuńka wazy już 4050 gr! Dorobiła sie efektownej trzeciej brody i ekspresowo wyrasta z ubranek. a po wyjściu ze szpitala nie mialam jej w co ubrac, bo we wszystkim się topiła. Nadrabia w szalonym tempie i pewnie przez to te kolki. Hruda pewnie o Sab Simplex pieszesz - mamy zapasik, tylko bałam się stosować aby moze dodatkowo wątroby nie obciążac, ale dzis mi lekarz pwoiedzial, ze mozna podawac, ze jest bardzo skuteczny i bezpieczny. Mamy tez takie rurki do odpowietrzania maluchów, trabki do pierdzenia jak to mój mąz mówi, działa to tak ze sie wkłada w pupę i pierdki wylatują tą rurką, też skuteczna sprawa.
Ogólnie to jakoś tam sobie radzimy, jakoś bo nie jest lekko, ciagle z cyzms jestem do tylu, ale nikt nie mowil ze bedzie lekko. AsiaKC jak Ty sobie sama radzilas, kiedy maz byl na morzu, respect kobieto. Maz mi tez nie pomaga, bo tylko on jeden zarabia, a nas coraz wiecej na jego utrzymaniu, zreszta nie ukrywam jest ostatnio bardzo skromnie, bo ciagle go odrywamy od pracy, a jak nie pracuje to nie zarabia - bo albo poród, potem w szpitalu musial mi cos dowozić, a teraz co tydzien badania, moja szkoła, wiec co drugi dzień ma w plecy.
Staś z dnai na dzień coraz bardziej kumaty, rozgadany i o dziwo grzeczniejszy. Nie widać po nim kryzysu zwiazanego z pojawienie msie rodzenstwa, nie uwstecznil sie. Az dla mnie podejzane jest to ze on tak zgrzecznial, boje sie problem jest tylko glebiej. Staram sie mu poswiecac czas, czytac tlumaczyc, ale nie mam go duzo, niunka potrafi godzine na cycku wisiec, potem miec 3 godzinna kolke, trzeba ugotowac itp, wiec choc Stasiu wspaniale portrafi bawic sie sam, to jednak mam wyrzuty sumienia. ostatnio otworzyl sobie piekarnik i zafundowal sobie bąbla.
No natrzaskalam trochę :happy2: apewno nei dam rady nadrobic zaległosci, ale myslcie o nas cieplutko, pozdrawiamy!
 
Ostatnia edycja:
Carioca bardzo sie cieszę że sie odezwałaś:-) a jeszcze bardziej że z malutką coraz lepiej oby tak dalej:tak:
A ja juz siedzę zadowolona i uchachana bo gosciu zadzwonił że są okropne korki i na stoi juz 3 raz pół godziny i nie wie kiedy ruszy więc nie chce żebym tu kwitła do 3-4 nad ranem czekając na niego i przenocuje gdzieś na trasie a do nas przyjedzie około południa;-)
 
Carioca najważniejsze, że z Sabinką już lepiej ijak patrzę na suwaczek stwierdzam jak ten czas szybko leci-niedawno mówiłaś ze jesteś w ciąży a teraz Malutka ma już 1 miesiąc:szok::szok::szok:
Ja dzisiaj widziałam bijące serducho mojej małej kruszynki- ma już prawie 2 cm długości:-D:-D:-D(mam nadzieję, że to "kawał baby" rośnie ).
Teraz uciekam do łóżeczka bo kolejna ciężka noc przed nami- Młody znowu gorączkuje,cały dzień nic nie chciał jeść wiec sajgon przed nami. Aha nie mówiłam-Damian od poniedziałku nie dostaje cyca i nie jest źle- ciekawe jak będzie jak M pojedzie w trasę wtedy zacznie się jazda:cool:
 
Carioca super ze mala tak szybko rosnie co do zoltaczki to niestety znam ten problem i mam nadzieje ze tym razem nas to ominie bo to chyba najbardziej bolesne doswiadczenie od urodzenia Zuzi np jak dziecko mi spalo caly czas i nie mialo sily sie obudzic do jedzenia :-(
kolek na szczescie Zuzia nie miala ale tak sobie mysle ze moze sobie zamowie ten lek bo moja ciocia w pzyszlym tygodniu przyjezdza do nas z Niemiec tak na wszelki wypadek a co to za rurki? i gdzie to kupic?
 
reklama
Sabinka nie miala tak duzej zoltaczki zeby sie nie wybudzac na jedzenie, sama pilnuje i nie przepusci zadnej kolejki :-D wogole nie miala duzej, bo do 15% to zoltaczka fizjologiczna nie wymagająca leczenia, ale małą mimo wszysko naświetlali i wogole traktują trochę nadpobudliwie - badają kiedy tylko można, bo miałam mocno skomplikowany przebieg ciąży, głównie lekarze panikują przy informacji że jedno bliźnię obumarło, z ciązy jednojajowej. Ale Sabinka jest dzielna kobitka i daj Boże zeby wszystkie dzieci tak się rozwijały i rosły jak ta moja survivalka.


Luandzia - Sab Simpleks w kazdej niemieckiej aptece mozna kupic bez recepty, a te rurki kupilam na allegro, nazywają się Globe Med.
Gagulec - niech ten Twoj kawał baby łatwo się rodził, tak jak mój :tak:
 
Do góry