reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrześniówkowe mamy

Luandzia mam taka nadzieję, że w listopadzie będzie ładniej, chodziło mi, że mroźniej a nie plucha rozpierducha.:sorry:

Justyna pomarańczowy z brązem na pewno się zemdlił a zilono groszkowaty czy pistacja będzie wygladało fajnie, jak duzy macie ten pokój?:happy:

Monia to Ty z tymi kluczami jak mój J.............. on jeszcze do tego daje Adasiowi klucze od auta jak wróci z pracy a potem jak zapomni to przed 6 rano przeszukujemy wszystkie pudła z zabawkami:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:.......... ale ja sobie moge gadać:cool:. z telefonem jest tak samo, ale ten ma dzwonek:tak::-)

Mały usypia a ja z kawką przed kompa zasiadłam, ogórkowa też już zrobiona:-)
 
reklama
witam malo przytomnie:sorry:
wczoraj poznow ypilam kawke i chyba dlugo dzialala, bo poszlam spac ok 2 w nocy:szok::szok::szok:, a mialam jescze wczensiejsze zaleglosci, do tego pogoda pod psem, wiec nie musze luzej tlumaczyc jaka rzeska jestsm:sorry::-D:crazy:

od dzis postaram sie mniej jesc, t zn jesc, a nie obzerac, jak to byo do tej pory:wściekła/y::zawstydzona/y:

niunka piastuje swoje zwierzaki:-D, chyba jest delikatna, bo nie slyszalalm jescze miauczenia kota:sorry:

kolejnym kobietkom dziekuje za zyczenia:-):-)
zebralam troche kaski i znow pewnie wloze do wspolnej kasy i zapomne sobie cos kupic:zawstydzona/y:, choc musze wyposazyc sie w nowe staniki

Aneta, jak Natalka?

ogarnelam juz chalupke, bo wygladala jakbym od miesica nie sprztala:szok::szok:

Tak więc leżę i się kuruję. Chłopaki szaleją na wycieczce. Ominęło mnie spotkanie ze znajomymi przez to :-( Ale raczej dziś nie bawiłabym się dobrze.

jak to na wycieczce? sami?



dziewczyny -podwójne mamy mam pytanie czy wasze dzieci mają razem pokój ?na początku łóżeczko będzie u nas w sypialni ale potem jak mała będzie większa no i będzie przesypiać całą noc nie wiem co zrobić czy urządzić drugi pokój czy dać dziewczynki do jednego Zuzia ma duży pokój tylko do spania miejsce do zabawy ma gdzie indziej i tak właśnie się zastanawiam czy nie lepiej byłoby dla nich żeby były razem :sorry:

ja tez powdojna mama nie ejstem;-), ale uwazam, ze z korzyscia dla obu dziewczynek bedzie, gdy beda mialy wspolny pokoj. przez to tez na pewno sie bardziej zzyja i naucza razem zyc.
pozniej, gdy Zuzia bedzie starsza, to mozna je spokojnie rozdzielic.

ma cały tydzień lac i bedzie poniżej 10stopni:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
\

ja widze, z eu mnie pojutrze ma byc tylko +2st:szok::szok::szok::szok:
jeszcze pazdziernik, a juz zima:crazy:

kurcze znowu mam skurcze mam nadzieję że jeszcze troche wtrzymam:sorry:

a dostalasn ten lek przeciwko?

Mama jakaś taka cienizna:-(Jeszcze kurna antybiotyk bierze,bo przeziębienie ją wzięło.

a teraz co dla ej z mama? jakies jeszcze ma miec badania, czy leczenie, czy co?



nigdy nic nie wiadomo co dziecku strzeli do głowy ale póki co nie zauważyłam u Zuzi tego typu zapędów


a mojej Zuzi już na pewno wychodzą ząbki ma napuchnięte dziąsełka i w nocy budziła się co chwilę nie żeby jakoś strasznie płakała raczej poplakiwała ale chyba ją to zmęczyło bo jeszcze śpi :szok: więc pewnie znowu mi nie pójdzie spać w dzień :sorry:a już było dobrze przez ostatnie parę dni

jak ma strzelic do glwoy, to i tak streli, niezaleznie, czy beda spac razem, czy osobno

Julitce tez sie przebijjaja piatki, i chyba dlatego tak niepokojnie spi:-(

Myślałam,że tylko ja takie antytalencie. W przyszłym roku planujemy malowanie chałupy i chciałabym zmienić zupełnie kolor pokoju
......Czytałam,że 1 jasny kolor,że ścianę na którą się "wchodzi" na ciut ciemniejszy odcień, że 2 ściany na inny i 2 na inny i już jestem głupia.
ł

to sluze rada;-)
ja uwielbiam tego typu robotki
moglabym ciagle budowac i meblowac nowe domy:eek:

No i jednak znów dziś tam nie dotrę bo gdzieś mi wcieło klucze z domu i auta:wściekła/y:przeszukałam cały dom i nic:crazy:już dawno to mówiłam ze u mnie klucze powinny miec xsmontowany jakis dzwonek żeby w razie zguby szło zadzwonic i po sygnale znaleźc :rofl2:

a moze to Matiego sparwka?
 
Melduję się i ja! Młoda śpi a ja zamierzam wreszcie powystawiać ciuchy po niej na allegro:tak: co do zdrówka to sama nie wiem stan podgorączkowy się utrzymuje dałam jej po śniadaniu nurofen bo była okrutnie marudna :sorry: i po pół godzinie znormalniała;-) spać poszła jakieś 25 minut temu. Katar się nie nasila:no: żadnych dodatkowych objawów:no: teraz śpi i nic nie słychać także chyba to jednak zębole zresztą jak widzę zaczął się u naszych wrześniatek wysyp piątek;-) muszę jakimś sposobem przejrzeć jej paszcze później:tak:

Monia to Ty z tymi kluczami jak mój J.............. on jeszcze do tego daje Adasiowi klucze od auta jak wróci z pracy a potem jak zapomni to przed 6 rano przeszukujemy wszystkie pudła z zabawkami:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:.......... ale ja sobie moge gadać:cool:. z telefonem jest tak samo, ale ten ma dzwonek:tak::-)

O i znów mam coś wspólnego z Twoim J;-) ja mam tak samo i też daje Tuśce do zabawy:zawstydzona/y: ostatnio rano przed praca latałam i szukałam:zawstydzona/y: co do telefonu to też podobnie:-p
 
A ja z własnym katarem się męczę.
Łukasz śpi, Paweł w przedszkolu (też pewnie śpi).
Zaraz pójdę zrobić blok bo mi marcówki smaka narobiły :-)

Chłopaki moje (szt 3) pojechali wczoraj na wycieczkę żebym ja mogła chorować. Niestety dziś mąż wyjechał na szkolenie (wraca w pt) i musze wyzdrowieć :-( A wcale nie czuję się na siłach...
Dobrze przynamniej że mam już ciuchy cieplejsze dla nich wszystkie bo oziębienie ma być w tym tyg a do sklepu to niebardzo bym chciała ruszać na poszukiwanie.
 
Może któraś mi pomoże:sorry: chciałam wystawiać te rzeczy na allegro a nie mogę wejść w dane zdjęcie na kompie żeby je pomniejszyć:-( wyświetla mi się komunikat że nie można otworzyć danego pliku:wściekła/y: dodam że chodzi o program NERO
 
nie pomogę bo nie używam nero do zmniejszania zdjęć a tylko do nagrywania płyt. A do zmniejszania używam polecanego (kieeeedyś) programu przez którąś z dziewczyn - nazywa się photosizer.
A może masz też zdjęcia otwarte w jakimś innym programie?
 
Nie mam na pulpicie skrót do zdjęć. Wchodze w niego i jak chce wejść w miniaturkę to wyświetla mi się ten komunkiat:wściekła/y: po otwarciu do tej pory zdjęcia automatycznie otwierały się w tym Nero i tam mogłam je zmniejszyć:sorry: jeszcze wczoraj to robiłam a dziś lipa:wściekła/y:
 
reklama


Napisz swoją odpowiedź...
Do góry