reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrześniówkowe mamy

Monia zaciskam zaciskam ale zobaczymy jak długo jeszcze wytrzymam na początku listopada lekarz ma mi sciągnąć pessar i moge już rodzić teraz jest Helenka jest jeszcze za mała we wtorek ważyła ok 2 kg i nawet jak donosze do konca raczej nie będzie ważyć więcej niż 3 kg
 
reklama
Luandzia z tego co kojarze Helenka pownna osiągnąc 2,5kg tak??? to jeszcze z 2 -3 tyg i Helenka będzie mogła do was zawitac. A że nie osiągnie waki 3 kg to się nie martw jeśli dobrze pamiętam to Maciuś Majandry też jak sie urodził był drobniutki i ważył poniżej 3kg a jaki teraz z niego silny, duży i zdrowy chłopczyk:tak::-)
 
nie martwie się właściwie wolę żeby nie była jakaś wielka bo wiadomo łatwiej urodzić
ale teraz jeszcze się denerwuje bo chciałabym żeby juz te 2,5 kg ważyła bo byłabym spokojniejsza :sorry:ja ważyłam 2800 i też mała nie jestem Zuzka miała 3250 więc też nie była jakaś ogromna za to mój W 4300 :szok:
 
Tak zaglądam i podgladam to chociaż dobry wieczór powiem:sorry:
Odwiozłam S na 14 do pracy,a my pojechaliśmy do moich. Mama jakaś taka cienizna:-(Jeszcze kurna antybiotyk bierze,bo przeziębienie ją wzięło. Mlody został z babcią,a Janusz i ja pojechaliśmy do lasu;-) na grzyby. Na serio nie ma grzybów. Połowę tego co znaleźliśmy,a było teo tylko co na dobrą kolację,było do wywalenia,bo robaczywe.
Luandzia, we 2 raźniej,no chyba,że coś zacznie się dziać, pt. Zuzka będzie wsypywała coś do oczu Helence (tak mój kochany braciszek mnie potraktował) to pomyślicie nad oddzielnymi sypialniami dla dziewczynek.
Majandra jeszcze raz wielkie dzięki za pomysł na prezent dla Janusza. Już jest zorganizowana zrzutka (to będzie prezent od "dzieci"),bo my nie robimy sobie drogich prezentów.
Aneta kuruj Natalkę, kuruj... Nienawidzę tej zasranej pogody:wściekła/y:

Takie jeszcze pytanie zadam, dlaczego urodzenie dziecka w 7 miesiąca jest bezpieczniejsze, niż urodzenie w 8 miesiącu? No chyba,ze ta myśl to już przeżytek:eek:

Aaa, wlaśnie pożarłam paczkę czipsów z Biedronki do pifka
 
Zuzia ma pokój do spania i do zabawy akurat nie mieliśmy pomysłu co zrobić z taką otwartą przestrzenią na piętrze więc zajeła ja Zuzka i jej zabawki i będzie dzielić ją z siostrą to jest jakies 50 m więc chyba dadzą sobie radę dodatkowo mam jeszcze jeden mały pokój w którym miała byś sypialnia Helenki ale właśnie tak dzisiaj mi przyszlo do głowy że to bez sensu bo jak bedą spać w jednym pokoju to będziemy je mogli razem usypiać czytać im przed spaniem itd
kurcze znowu mam skurcze mam nadzieję że jeszcze troche wtrzymam:sorry:
:tak::tak::tak::tak: i to jest super. uczą się też "współzyć" , dzielić itp.......:tak:
Monia zaciskam zaciskam ale zobaczymy jak długo jeszcze wytrzymam na początku listopada lekarz ma mi sciągnąć pessar i moge już rodzić teraz jest Helenka jest jeszcze za mała we wtorek ważyła ok 2 kg i nawet jak donosze do konca raczej nie będzie ważyć więcej niż 3 kg
Maja ważyła 2840 a teraz jaka baba;-)
nie mam innego wyjścia bo sypialnia nie jest gotowa (właściwie nic nie jest:sorry:) jutro jadę zamówić tapetę a na nią się czeka 2 tygodnie;-)
jaka tapetą zamawaisz, bo ja tez ostatnio ślęczę nad tym tematem:sorry:
Tak zaglądam i podgladam to chociaż dobry wieczór powiem:sorry:
Odwiozłam S na 14 do pracy,a my pojechaliśmy do moich. Mama jakaś taka cienizna:-(Jeszcze kurna antybiotyk bierze,bo przeziębienie ją wzięło. Mlody został z babcią,a Janusz i ja pojechaliśmy do lasu;-) na grzyby. Na serio nie ma grzybów. Połowę tego co znaleźliśmy,a było teo tylko co na dobrą kolację,było do wywalenia,bo robaczywe.
Luandzia, we 2 raźniej,no chyba,że coś zacznie się dziać, pt. Zuzka będzie wsypywała coś do oczu Helence (tak mój kochany braciszek mnie potraktował) to pomyślicie nad oddzielnymi sypialniami dla dziewczynek.
Majandra jeszcze raz wielkie dzięki za pomysł na prezent dla Janusza. Już jest zorganizowana zrzutka (to będzie prezent od "dzieci"),bo my nie robimy sobie drogich prezentów.
Aneta kuruj Natalkę, kuruj... Nienawidzę tej zasranej pogody:wściekła/y:

Takie jeszcze pytanie zadam, dlaczego urodzenie dziecka w 7 miesiąca jest bezpieczniejsze, niż urodzenie w 8 miesiącu? No chyba,ze ta myśl to już przeżytek:eek:

Aaa, wlaśnie pożarłam paczkę czipsów z Biedronki do pifka
u nas też grzybów ni ma:no::no::no::no:
A z tym porodem w 8 m-cu to też wiem że lepiej nie rodzić , ale do końca nie pamiętam dlaczego, :no:

Luandzia załóż grube majtochy i nie wypuszczaj maluch jeszcze na świat, jesień deszczowa teraz to taka paskudna pora roku:eek:

Witam o pranku:-):-):-):-)chyba dzis pierwsza:tak::tak::tak::tak:

Adaś ogląda bajki to lecę się do niego przytulic i lulu jeszcze
 
Luandzia, we 2 raźniej,no chyba,że coś zacznie się dziać, pt. Zuzka będzie wsypywała coś do oczu Helence (tak mój kochany braciszek mnie potraktował) to pomyślicie nad oddzielnymi sypialniami dla dziewczynek.

Takie jeszcze pytanie zadam, dlaczego urodzenie dziecka w 7 miesiąca jest bezpieczniejsze, niż urodzenie w 8 miesiącu? No chyba,ze ta myśl to już przeżytek:eek:
nigdy nic nie wiadomo co dziecku strzeli do głowy ale póki co nie zauważyłam u Zuzi tego typu zapędów

mi lekarz mówił że to bzdura do 38 tygodnia każdy tydzien jest ważny

:tak::tak::tak::tak: i to jest super. uczą się też "współzyć" , dzielić itp.......:tak:

Maja ważyła 2840 a teraz jaka baba;-)

jaka tapetą zamawaisz, bo ja tez ostatnio ślęczę nad tym tematem:sorry:
nie wiem próbowałam w sobotę cos wybrać ale poległam na szczęście przyjedzie moja mama to mi pomoże bo ja jestem takim antytalentem jeżeli chodzi o zdolności plastyczno-dekoracyjne


Luandzia załóż grube majtochy i nie wypuszczaj maluch jeszcze na świat, jesień deszczowa teraz to taka paskudna pora roku:eek:
myślisz że w listopadzie będzie ladniej :sorry:no chyba że wytrzymam do wiosny

a mojej Zuzi już na pewno wychodzą ząbki ma napuchnięte dziąsełka i w nocy budziła się co chwilę nie żeby jakoś strasznie płakała raczej poplakiwała ale chyba ją to zmęczyło bo jeszcze śpi :szok: więc pewnie znowu mi nie pójdzie spać w dzień :sorry:a już było dobrze przez ostatnie parę dni
 
Ostatnia edycja:
ja również witam spaliśmy dziś z Mateuszem do 9:szok::-)teraz dzieciaczki jedza śniadanie i wybieram sie wkońcu do tego Urzędu Skarbowego bo ostatnio tam nie dotarłam:no:mam nadzieję że dziś dotrę a nie chce mi sie tam jechac bo za oknem zimno i deszcz:wściekła/y:
Aneta jak NAtalka?
Justyna a jak u was na froncie chorobowym? mam nadzieje że juz lepiej
Hrudzia jak interesik kręci się ?klientki wracają?
Majandra męzuś już w domku po zielonej szkole?
 
nigdy nic nie wiadomo co dziecku strzeli do głowy ale póki co nie zauważyłam u Zuzi tego typu zapędów
nie straszę,ale wszystko wychodzi już jak maluszek jest w domu,bo starsze dziecko jest najnormalniej zazdrosne i tyle.
Myślałam,że tylko ja takie antytalencie. W przyszłym roku planujemy malowanie chałupy i chciałabym zmienić zupełnie kolor pokoju,bo teraz mamy taki brzoskwiniowy,ale z brązowymi meblami wyszło tak nijak, tzn.zlewa się za bardzo. Marzy mi się jasny zielony,ale chcialabym dodać jakieś pasy,czy coś takiego,ale nie wiem,czy kicha nie wyjdzie z tego. Jak powiększyć wizualnie pomieszczenie? Czytałam,że 1 jasny kolor,że ścianę na którą się "wchodzi" na ciut ciemniejszy odcień, że 2 ściany na inny i 2 na inny i już jestem głupia.

Pogoda dziadowska,pada,a ja muszę jechać rachunki popłacić. Fakt,że jeszcze w piżamie siedzę z kawką nie pomoga mi zebrać dupska. Młody jakby mniej kaszlał, nawet odważnie mleko mu dałam i jest ok,tzn. jeszcze nie kaszlał i nie zwymiotował
 
reklama
No i jednak znów dziś tam nie dotrę bo gdzieś mi wcieło klucze z domu i auta:wściekła/y:przeszukałam cały dom i nic:crazy:już dawno to mówiłam ze u mnie klucze powinny miec xsmontowany jakis dzwonek żeby w razie zguby szło zadzwonic i po sygnale znaleźc :rofl2:
 
Do góry