A gdzie Wy się podziewacie czemu tu nikogo nie ma ja tak jak sobie obiecałam dołączyłam się do piwkowania M z moją kuzynką;-) muszę się pochwalić a raczej moją teściową bo moja kuzynka doadam że 18 stolatka jest nią zachwycona:-) mówi że sama by taką teściową chciała a wogóle to co się dzieje z Nuśką gdzie się ukrywasz kobieto odezwij się i daj znak że wszystko ok bo i tak Cię w tym tygodniu zaatakuje w końcu w piątek wybieram się w twoje strony;-)
reklama
H
Harsharani
Gość
Nie odzywalam sie, ale mam powod.. Olaf chory, Z nosa mu leci jak z kranu, Wrzeszczy, szarpie, bije.. Zyc nie umierac. Poza tym ok, tylko nie mam sily na nic. Ide sie polozyc chociaz pewnie pobudka w nocy bedzie.
Zycze udanego swietowania wszystkim jutro
Zycze udanego swietowania wszystkim jutro
donkat
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Czerwiec 2008
- Postów
- 9 101
witam i ja:-):-)
jednak jestesmy w domku. Lublin nie wypalil:-(
za to spedzimy sobie spokojnie weekend we 3, co dawno nam sie zdarzalo:-):-)
trwaja jescze u na sna lotnisku pokazy akrobacji samolotowej, wiec mamy zamiar sie wybrac:-)
pogoda ladna. slonko swieci, choc jzu taka jesienia zalatuje:-(
chwale Julitke wszem i wobec: bylam z nia dzis ama w kosciele, bo bardzo chciala z emna isc. obawialam sie, bo jak bywalam z nia raz na ajkis czas, to od razu chciala do domu i nawet stanie nadworze jej sie nudzilo. dzis weszlysmy do kosciola i moje dziecko z przerwa na siku przetrwalo cala msze w srodku! byla grzeczniutka tylko 2 razy zawolala do domu.
maz jej nie byl zachwycony tym pomyslem i na razie nie
na filologii ros. bylam ale to uwielbialam i nie mialam zadnego problemu, a teraz?
ja tez nie umiem podlaczyc gazu. zawsze sie boje, ze mi wybuchnie
wymoczcie dupska i wysmazcie na sloncu:-)
stosuj wszystko co mozesz, to przejdzie
zwlaszcza w poludnie
jednak jestesmy w domku. Lublin nie wypalil:-(
za to spedzimy sobie spokojnie weekend we 3, co dawno nam sie zdarzalo:-):-)
trwaja jescze u na sna lotnisku pokazy akrobacji samolotowej, wiec mamy zamiar sie wybrac:-)
pogoda ladna. slonko swieci, choc jzu taka jesienia zalatuje:-(
chwale Julitke wszem i wobec: bylam z nia dzis ama w kosciele, bo bardzo chciala z emna isc. obawialam sie, bo jak bywalam z nia raz na ajkis czas, to od razu chciala do domu i nawet stanie nadworze jej sie nudzilo. dzis weszlysmy do kosciola i moje dziecko z przerwa na siku przetrwalo cala msze w srodku! byla grzeczniutka tylko 2 razy zawolala do domu.
a ta koleżanka się nie zdecydowała?
maz jej nie byl zachwycony tym pomyslem i na razie nie
ale jak znam ludzi, nie muszę Ci nawet życzyć, będziesz prymuską ;-)
Justyna - nie mów, ze potrafisz sama butlę podłączyć?
na filologii ros. bylam ale to uwielbialam i nie mialam zadnego problemu, a teraz?
ja tez nie umiem podlaczyc gazu. zawsze sie boje, ze mi wybuchnie
witam z wieczorka :-)
dzisiaj jestem z wami ostatni raz- jutro popoludniu idziemy na grilla a pojutrze z samego rana odjazd!
wymoczcie dupska i wysmazcie na sloncu:-)
Nie odzywalam sie, ale mam powod.. Olaf chory, Z nosa mu leci jak z kranu,
stosuj wszystko co mozesz, to przejdzie
O rany, jestem pierwsza! dawno mi sie nie trafiło .
zwlaszcza w poludnie
Witam się po kolejnej nieobecności
Kuba u babci Oli czyt mojej mamy. Dziś wyeksmitowalismy go do mojej mamy bo pojechaliśmy nad wodę troszkę odpocząc i wypróbowań nowy sprzęt ponton. Wróciliśmy zmeczeni i we wspaniałych nastojach. Po Kubusia jedziemy dopiero za jakąś godzinkę, Wrzuciłam na luz w stosunku do dziecka bo zaobserwowałam zaborczość Kuby wobec mnie, Wiem wiem co powiecie powinnam się cieszyć, ale nie. Doszło do tego, że nie mogę się wysikać be z niego a ostatnio wyjścia do pracy są katorgą!!!! Biedny płacze jakbym miała go zostawić już na zawsze z babcią. Tak więc troszku odwiązałam pępowinę i wypuszczać go z moich ramion. Na razie to nie procentuje niczym sensownym bo jest jeszcze bardziej zaborczy, ale przynajmniej ja mam trochę luzu kiedy wyjedziemy sobie z R tak jak dziś nad wodę i pobedziemy trochę sami.
W pracy ok.
Dieta rewelka!!!! Waga na razie pokazuje od ok 2 tyg to samo, ale widzę zmianę w ciele. Zdjęcia na zamknietym. Co prawda jest jeszcze oponka, ale nie taka jak kiedyś.
Przepraszam za zaniedbanie, ale nie jestem w stanie nadrobić stracony czas.
Kuba u babci Oli czyt mojej mamy. Dziś wyeksmitowalismy go do mojej mamy bo pojechaliśmy nad wodę troszkę odpocząc i wypróbowań nowy sprzęt ponton. Wróciliśmy zmeczeni i we wspaniałych nastojach. Po Kubusia jedziemy dopiero za jakąś godzinkę, Wrzuciłam na luz w stosunku do dziecka bo zaobserwowałam zaborczość Kuby wobec mnie, Wiem wiem co powiecie powinnam się cieszyć, ale nie. Doszło do tego, że nie mogę się wysikać be z niego a ostatnio wyjścia do pracy są katorgą!!!! Biedny płacze jakbym miała go zostawić już na zawsze z babcią. Tak więc troszku odwiązałam pępowinę i wypuszczać go z moich ramion. Na razie to nie procentuje niczym sensownym bo jest jeszcze bardziej zaborczy, ale przynajmniej ja mam trochę luzu kiedy wyjedziemy sobie z R tak jak dziś nad wodę i pobedziemy trochę sami.
W pracy ok.
Dieta rewelka!!!! Waga na razie pokazuje od ok 2 tyg to samo, ale widzę zmianę w ciele. Zdjęcia na zamknietym. Co prawda jest jeszcze oponka, ale nie taka jak kiedyś.
Przepraszam za zaniedbanie, ale nie jestem w stanie nadrobić stracony czas.
donkat
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Czerwiec 2008
- Postów
- 9 101
Kasiu, a jaka to dieta? chyba PMŻ
fajnie czytac same dobre wiesci z Twojego/Waszego frontu:-)
my milutko dzis spedzilismy dzien.
na popoludnie mielsimy kilka wariantow, ale wybralismy ostatecznie samoloty. wszyscy zadowloeni. potem przed wieczorem napalilismy jescze grilla w ramach kolacji
fajnie tak spedzac czas we troje, nie spieszac sie i radujac zyciem:-)
milego jutrzejszego leniuchowania!
P.s. nam moze sie jutro uda pojechac nad wode, bo ma byc goraco;-)
fajnie czytac same dobre wiesci z Twojego/Waszego frontu:-)
my milutko dzis spedzilismy dzien.
na popoludnie mielsimy kilka wariantow, ale wybralismy ostatecznie samoloty. wszyscy zadowloeni. potem przed wieczorem napalilismy jescze grilla w ramach kolacji
fajnie tak spedzac czas we troje, nie spieszac sie i radujac zyciem:-)
milego jutrzejszego leniuchowania!
P.s. nam moze sie jutro uda pojechac nad wode, bo ma byc goraco;-)
Przyszłam sie tylko przywitać, już przyjechalismy bo dzieciaki nie do zniesienia a Gosia za dobrze się nie czuję.
Jutro mama robi urodziny, kupiłam jej biżuterię.......
Ja również sama podłańczam butle gazową
Jutro mama robi urodziny, kupiłam jej biżuterię.......
Ja również sama podłańczam butle gazową
H
Harsharani
Gość
Ja tez umiem podlączyc butle. Co prawda teraz nie musze juz, ale u rodzicow jest taka stara kuchenka (Ewa II ). To, ze pozniej mam stracha to juz inna historia.
Olo troszke lepiej, mielismy grilla i bawil sie caly dzien na dworze. Pogoda dopisala, brzoskwinie dojrzaly , a do tego... 'tesciowa' spedzila dzien w szpitalu. Miala cisnienie bardzo wysokie i klopoty z sercem. Ale to na zamknietym moze kiedys napisze moje podejrzenia...
W kazdym razie dzien super, Olo po 8 poszedl spac.
Kasia, a co to za dieta? Bo ja planuje jakies madre odchudzanie, ale to dopiero na zime. Teraz mi jakos szkoda owocow (potrafie ich zjesc duzo), a niestety w wiekszosci diet ktore sa tzw zdrowe owoce tez sobie trzeba dawkowac. Choc moze zaczne we wrzesniu.. Bo w sumie fajnie byloby zaczac studia z lepszymi wymiarami. Z tego co sie jednak orientuje, to wiekszosc studiujacych ze mna, to gowniarstwo, ale to nic...
Oho, wywolalam wilka z lasu.. Olo sie obudzil. Jupi.
Olo troszke lepiej, mielismy grilla i bawil sie caly dzien na dworze. Pogoda dopisala, brzoskwinie dojrzaly , a do tego... 'tesciowa' spedzila dzien w szpitalu. Miala cisnienie bardzo wysokie i klopoty z sercem. Ale to na zamknietym moze kiedys napisze moje podejrzenia...
W kazdym razie dzien super, Olo po 8 poszedl spac.
Kasia, a co to za dieta? Bo ja planuje jakies madre odchudzanie, ale to dopiero na zime. Teraz mi jakos szkoda owocow (potrafie ich zjesc duzo), a niestety w wiekszosci diet ktore sa tzw zdrowe owoce tez sobie trzeba dawkowac. Choc moze zaczne we wrzesniu.. Bo w sumie fajnie byloby zaczac studia z lepszymi wymiarami. Z tego co sie jednak orientuje, to wiekszosc studiujacych ze mna, to gowniarstwo, ale to nic...
Oho, wywolalam wilka z lasu.. Olo sie obudzil. Jupi.
reklama
Witam wieczorową porą:-) dzień minął rewelacyjni bo nad wodą jutro powtórka ale już w większym gronie bo oprócz nas i mojej kuzynki pojedzie jeszcze moja mama i siostra z młody i może jeszcze koleżanka z mężem i córeczką;-) zobaczymy. Słonka nas dziś trochę przypiekło M zjarany młodej tylko na ramionku wyszło czerwone widocznie w tym miejscu słabiej posmarowałam kuzynka zjarana na maksa tylko ja jakoś tak ledwo ledwo bikini odbite ale to chyba przez moją manię smarowania kremami okropnie się boję poparzeń słonecznych a młodą jadę filtrem 50 w efekcie do tej pory wygląda jak córka młynarza
Podziel się: