reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrześniówkowe mamy

O mammmmo! ja chcę cały dzień leżeć w łóżku i spaaaaać!!!
Uch, beznadziejnieniskie ciśnienie musi byc.

justyna - już przecier pomidorowy? ja czekam na tańsze pomidory :tak:
za to jabłek bym porobiła... ale mi się nie chce
 
reklama
justyna - już przecier pomidorowy? ja czekam na tańsze pomidory :tak:
za to jabłek bym porobiła... ale mi się nie chce
ja jużod dawna mam "swoje" pomidory, ogórki(nawet te długie), kalafiory, kapustę,bo teść ma szklarnię. Jakbym miała kupować to w ogóle nie robiłabym,a tak 8 litrów na zimę jest. W sumie korci mnie na jeszcze 1 taką porcję:sorry2:
 
Już bałam się,że nikogo nie będzie:-) a tu taka niespodziewanka. W końcu zasłużony relaks. Chipsy i pifo. Zrobiłam bigos, wyszło mi 7 litrowych sloików i jeszcze wzięłam się za przecier z pomidorów,ale jutro skończę,bo już mi się nie chce. A jeszcze podłogi sączorne. I prasowanie patrzy:baffled: Ciekawe jak u nas z przedszkolami, co prawda są2 i wszystkie znajome, które chciały to od września poślą dzieci,ale oni oboje pracują:dry:
A może nie pójdzie już do przedszkola;-)
rozważ to jeszcze, będzie Ci ciężo a w ogóle to Matiemu będzie lepiej, rówiśnicy, nowe zabawy, nauka odpowiedzialności i posłuszeństwa................ a co ja Ci będę gadać:sorry2:
Pospałabym chyba do 12 dzisiaj:zawstydzona/y: Slonko nawet świeci,ale wiatr wieje taki dość...
Donka jak wszystko pójdzie po naszej myśli to zostanie w domu,bo nie dam rady wozić go i posiadać 2 maluszka,a teściowa nie jeździ już autem:baffled: ale zobaczymy za jakiś czas co z tego będzie.
Muszę się wziąść i powlewać przecier do słoików,a słoiki nadal w piwnicy. No niech ktoś w dupę mnie kopnie na zapęd:dry:
Coś kiepski miesiąc mamy. Przegląd i ubezpieczenie,i jeszcze urodziny młodego trezba zrobić, a gościu z poprzedniej pracy wisi nam jakiś 1000 i jeszcze mama mnie dobija. Ach...
oj my też kiepściutko zawsze sierpirń i luty jest najgorszy:tak::baffled::baffled::baffled:
ja jużod dawna mam "swoje" pomidory, ogórki(nawet te długie), kalafiory, kapustę,bo teść ma szklarnię. Jakbym miała kupować to w ogóle nie robiłabym,a tak 8 litrów na zimę jest. W sumie korci mnie na jeszcze 1 taką porcję:sorry2:
my też mamy pomidorki i ogórki, ale te pierwsze to zaraza psuje i zdążymy sobie tylko podjeść:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
 
Witam i ja:-) u nas pogoda pod zdechłym psem czytaj w kratkę:wściekła/y: byłyśmy do południa na miseści i napadłam na cocodrila kupiłam małej dresik trzyczęściowy i jeszcze spodenki dresowe ale już marudziła a chciłam jeszcze jakieś trampeczki więc odpuściłam może jutro się wybieżemy to coś jej kupię:-) teraz młoda śpi obiad gotowy i chatka ogarnięta:tak: popołudniu ma przyjśc koleżanka z córcią młodszą od Tuśki o 7 miesięcy przejrzeć rzeczy po małej także mam nadzieję że dzisiejsze zakupy się zwrócą;-) i może na trampki zostanie:tak: w szufladzie mam jeszcze 150zł za swoje posprzedawane ale te trzymam nad morze ;-) i tak sobie myślę że fajnie by było dostać wypłatę albo chociaż obiecaną premię za ten miesiąc jeszcze przed wyjazdem ale takie rzeczy to tylko w erze:-D

To Ty jakieś premie wielkie powinnaś dostawać że klientów przyciągasz!!!!

U nas tak nie ma:no: niestety dostajemy premie jak jest ogólnie dobry obrót w danym miesiącu ale nikt się nie ogląda ile która pokoi sprzedała tylko każdemu po 200zł;-)

zdecydowalam sie na te studia. musze zrobic sobie wyjsciowe fotki:-)do papieorw. tylko ze ja sie boje, z ei tak z moim swiadectwem nie mam szans:zawstydzona/y:


ale jaki szef szczesliwy!

Gratulacje za podjęcie decyzji:-) trzymam kciuki żeby Cię przyjęli:tak: a co do szefa to co mi z tego że szczęśliwy jak ja skonana a premia i tak już za ten miesiąc wyrobiona i tak;-) choć jeszcze nawet połowy miesiąca nie ma:baffled:

ja jużod dawna mam "swoje" pomidory, ogórki(nawet te długie), kalafiory, kapustę,bo teść ma szklarnię. Jakbym miała kupować to w ogóle nie robiłabym,a tak 8 litrów na zimę jest. W sumie korci mnie na jeszcze 1 taką porcję:sorry2:

Kurcze ja to ciągle Cię podziwiam za ten zapał do robienia przetworów:tak: mnie sie zwyczajnie nie chce:zawstydzona/y: i jedyne co robię co roku to ogórki kiszone no i jak już ktoś mnie obdaruje czymś i nie mam wyjścia to wtedy robię no bo przecież nie wyrzucę:sorry2:
 
Aneta jakbyś miała swoje to też byś robiła,no bo jak tu inaczej, przecież nie wyrzucę,a zimą będę się cieszyła wchodząc do piwnicy:-) Właśnie leci kolejny sok z malin:-p
 
Ja nawet gdybym chciala cos zrobic, to nie umiem :)
Chociaż z mama co roku robiłysmy , wiem co i jak, ale nigdy mi jeszcze nic nie wyszlo (nie liczac kapusty kiszonej, ale to zadna filozofia i ciezko popsuc zasolona rzecz)

U nas w koncu pokazalo sie slonce, bo od rana bylo tak zimno, ze okna zamykałam. Posegregowałam ciuchy do sprzedania na allegro i drapie sie po glowie po co mam tego az tyle.
 
wkońcu udało mi sie wejśc na głowny bo przez cały dzień tylko wczytywało ale wczytac nie mogło:wściekła/y:
byłam dziś na spacerze z dzieciakami a po drodze weszłam do lumpka a tam dziś wszystko -70% :szok:więc dzieciom coś tam kupiłam(pochwalę się na innym wątku:-p) i później poszliśmy jeszcze na zakupy i jak wracalismy to zastała nas okropna ulewa byliśmy cali przemoczeni nawet majtki trzeba było zmieniac:szok::-D:-D:-D:-D
a teraz robię pyszną sałatkę z ogórków do słoików na zimę bo sąsiadka ma fajny przepis więc kupiłam ogórki i robię:tak:
 
Mateusz już spi a Ole leży już w łóżku:-)nareszcie bo juz ich miałam dziś dośc
Idę powkładac tę sałatkę do słoików, ogarnąc trosszkę chałupkę i będę czekac aż D wróci z pracy z moją firanką.
 
reklama
:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
zaraz mi głowa pęknie przez przypadek zostawiłam u mojej babci żyrafkę i tygryska Zuzi i jest wielka awantura dałam jej misia ale właśnie poraz setny słyszę NIE CHCĘ TEGO MISIA na szczęście W ma zaraz wrócić do domu i przywiezie te szmatki bo przecież bez nich nie uśnie
 
Do góry