reklama
Anetasa - no to mass mala buntowniczke...u nas to jest kauzela - raz szal bambino a potem przez kilka dni grzecznosc...ale na ataki buntu dziala u nas zlewka: Ok, to mama idzie, papa.albo ok, wybieraj albo tu zostajesz sam w domu albo idziesz z mama A jak rzuca rzeczami to kaze mu je z powrotem odlozyc...oczywiscie mam momenty ze mam dosc i niestety mocno szarpne Staska za ramie albo podniose glos...ale coz
Prawdopodobnie za tydzien w piatek jade do Wawy, kolo Pruszkowa (Kanie) na szkolenie z urzadzen...ale chyba nie bede miala zbyt wiele czasu zeby zobaczyc sie z BB-Warszawiankami:-(...a za 2 tygdonie do Katowic:-) ale spac bede w Krakowie u mojej przyjaciolki Krakuski - juz sie nie moge doczeakc ze sie z nia zobacze (noc nieprzespana) oraz tego ze bede sie uczyc, uczyc, uczyc...tzn wiedziec!
Justyna - smacznego...ja ide sobie kukurydze ugotowac:-)
Prawdopodobnie za tydzien w piatek jade do Wawy, kolo Pruszkowa (Kanie) na szkolenie z urzadzen...ale chyba nie bede miala zbyt wiele czasu zeby zobaczyc sie z BB-Warszawiankami:-(...a za 2 tygdonie do Katowic:-) ale spac bede w Krakowie u mojej przyjaciolki Krakuski - juz sie nie moge doczeakc ze sie z nia zobacze (noc nieprzespana) oraz tego ze bede sie uczyc, uczyc, uczyc...tzn wiedziec!
Justyna - smacznego...ja ide sobie kukurydze ugotowac:-)
czesc mamusiki
znów wpadłam w wir pracy i nie mam czasu do Was zajrzeć :--(
co do buntu to moja grzeczna Jula też zaczyna pokazywać różki... nad morzem dostała pierwszy raz klapsa musze nad sobą popracować bo zbyt szybko nerwy mi puszczają...
mam do Was pytanko
ostatnio ciągle chodze zmęczona nie wyspana- normalnie brak mi sił- znacie może jakieś tabletki kompleks witamin lub cos w tym guście co by mnie pobudziło??
zastanawiam się czy nie iść do lekarza bo to bardzo irytujące jest
znów wpadłam w wir pracy i nie mam czasu do Was zajrzeć :--(
co do buntu to moja grzeczna Jula też zaczyna pokazywać różki... nad morzem dostała pierwszy raz klapsa musze nad sobą popracować bo zbyt szybko nerwy mi puszczają...
mam do Was pytanko
ostatnio ciągle chodze zmęczona nie wyspana- normalnie brak mi sił- znacie może jakieś tabletki kompleks witamin lub cos w tym guście co by mnie pobudziło??
zastanawiam się czy nie iść do lekarza bo to bardzo irytujące jest
Asiek nie pomogę, ale ostatnio to prawie wszystkie tak się czujemy
Dzieci chyba juz w końcu usnęły, ja zajadam leczo i czekam na J............. dziś jakos lepiej się czuje jakby akumulatorki mi sie troszeńke naładowały.Nawet teraz gary pomyłam a zawsze J wieczrroem to robi
Dzieci chyba juz w końcu usnęły, ja zajadam leczo i czekam na J............. dziś jakos lepiej się czuje jakby akumulatorki mi sie troszeńke naładowały.Nawet teraz gary pomyłam a zawsze J wieczrroem to robi
Ech, a ja nie mam czasu Ciezko mi to wyjasnic, niby nic nie robie a jednak cos tam zawsze do dlubania sie znajdzie.
Bylam dzis u diabetologa, bo mam wysoką glukoze, ale mam trzymać dietę i powinno byc ok.
Asiek - w zeszlym roku tak sie czulam i pomagal mi autentycznie Vitaral.
Biore sie za prasowanko.
Bylam dzis u diabetologa, bo mam wysoką glukoze, ale mam trzymać dietę i powinno byc ok.
Asiek - w zeszlym roku tak sie czulam i pomagal mi autentycznie Vitaral.
Biore sie za prasowanko.
justyna800717
Mama Mateuszka 6.09.07.
No nie te chipsy to jako aperitiw;-)
Aśka chyba to cieplo tak męczy człowieka,bo ja mam kryzys tak 3-4 jak młody powinien się budzić to mi oczy się przymykają. Oj jak mi się nic nie chce, nawet myć...
Aśka chyba to cieplo tak męczy człowieka,bo ja mam kryzys tak 3-4 jak młody powinien się budzić to mi oczy się przymykają. Oj jak mi się nic nie chce, nawet myć...
Cześć jak czapka
Właśnie ściągam na kompa fotki ze spotkania z moim bratem i bratową i stwierdzam, ze zwariuje jak nie kupie sobie nowego wypasionego w miarę aparatu Mój braciszek zafundował sobie taki konkret i jak porównuje fotki z jego aparaciku z fotkami robionymi moim Samsungiem to aż mnie zalewa- do pięt nie sięgają
Poza tym nogi mi do tyłka wchodzą bo z Małym nałaziliśmy się dzisiaj bardzo- zaowocowało to czapeczką dla Młodego, jeansami dla Damiana (za duże, ale że z lumpa to przeżyję), czarną bluzką bawełniana i brązową spódniczką- a co:-)
Właśnie ściągam na kompa fotki ze spotkania z moim bratem i bratową i stwierdzam, ze zwariuje jak nie kupie sobie nowego wypasionego w miarę aparatu Mój braciszek zafundował sobie taki konkret i jak porównuje fotki z jego aparaciku z fotkami robionymi moim Samsungiem to aż mnie zalewa- do pięt nie sięgają
Poza tym nogi mi do tyłka wchodzą bo z Małym nałaziliśmy się dzisiaj bardzo- zaowocowało to czapeczką dla Młodego, jeansami dla Damiana (za duże, ale że z lumpa to przeżyję), czarną bluzką bawełniana i brązową spódniczką- a co:-)
izabela352
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Luty 2007
- Postów
- 2 237
tam gdzie na drzewach rosna pomarancze ;-) na sycylie, do mojego tatywitam i ja:-)dziś znów piękna pogoda a ja zero planów na dziś na dodatek D wróci dopiero po 19 z pracyno i jeszcze Mati obudzil się rano mając stan podgorączkowy:-(dałam mu Ibum i go obserwuje ale na chorego mi nie wyglądabiega,skacze,apetyt dopisuje więc skąd ta temperatura
Gagulec,Nuśka i inne pracujące mamusie miłego dnia w pracy aby wam szybko zleciał;-)
Iza gdzie lecicie na wakacje?
mam nadzieje, ze z malym juz lepiej
ja ostatnio tez chodze zmeczona ale u mnie to nadmiar obowiazkow i zarwane noce. piotrus ostatnio miewa kiepskie noce. cos mu sie sni i mowi przez se- czesto mama, czasem ciu ciu (pociag), miau itp. dzisiaj jak wrzasnal DOM! to oboje z M zerwalismy sie na rowne nogi do tego potrafi sie obudzic i nie spac godzine. niby lezy spokojnie ale co chwila chce albo misia albo pieska albo moja poduszkemam do Was pytanko
ostatnio ciągle chodze zmęczona nie wyspana- normalnie brak mi sił- znacie może jakieś tabletki kompleks witamin lub cos w tym guście co by mnie pobudziło??
zastanawiam się czy nie iść do lekarza bo to bardzo irytujące jest
jesli chodzi o bunt to nadal jestesmy na etapie bicia dzieci choc juz mniej i zaczely sie wrzaski. drze jape o byle co. najczesciej wtedy udaje, ze go nie slysze ale problem pojawia sie kiedy jestesmy u kogos czy ktos jest u nas. ludzie nie rozumieja o co chodzi i patrza na nas jak na debili- maly wrzeszczy a ja nie reaguje. no i oczywiscie moje mega grzeczne dziecko (bo naprawde jest bardzo grzeczny i - oprocz sporadycznych napadow szalu- bardzo spokojny) uchodzi wtedy za diabla wcielonego.
wk...ia mnie oczywiscie tesciowa bo w kazdej takiej sytuacji ona sie smieje a piotrek mysli, ze ma tak robic bo to jest smieszne
reklama
Podziel się: