reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrześniówkowe mamy

Dobra ja uciekam:-) do domku byc może do później bo mam w lodówce butelkę smacznego winka;-) ale na wszelki wypadek miłej nocy życzę:-)
 
reklama
witam!!!


juz z powortem jestesmy u babci:-)
u cioci bylo dobrze, ale za goraco:cool2: ja bym nie mogla w takiej malej klatce (mieszkaniu) sie gniezdzic i piec w takie upaly:no:

Justyna, my też zaczęliśmy wizyty i dentysty i wiecie co? Jestem PRZERAŻONA- M zapłacił na pierwszej wizycie , za jednego zęba 220ZŁ:szok::szok::szok::szok: Kolejna wizyta to 340 zł a dzisiaj się okaże.:crazy: I miałam odłożone 600zł.:baffled::baffled:

:szok::szok::szok::szok::szok:
eee, to u nas duuuuzo taniej


Witam .
Jak ta pogoda mnie dobija. na Majandrę też chyba ona działa:tak: w poniedziałek pieknie, we wtorek polary, czapki ogólnie paskudnie a dziś znów słońce i bardzo ciepło... i jak tu w łeb nie dostać:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:

oj, ja nie moge dojsc ze soba ladu. strasznie sie czuje ostatnio. ciagle zaspana i z bolaca glowa. juz nawet sypiam z niunka w poludnie, a i tak wieczorem ledwo zyje. w nocy zamiast twardo spac, to snia mi sie jakies glupoty, labo niunka sie wierci, albo kolano boli i tak w kolko:angry:
mysle, z ejak wroce do domu, to sie normalnie wyspie

ale zabki mam zdrowe na szczescie bo jak bylam na kontroli niedawno i powiedzialam babace ze po ciazy to sie zdziwila ze ani jednej dziurki nie mam a niektore po ciazy to przychodza juz po koronki :rofl2: ale mnie pocieszyla :-D

ja tez nie moge narzekac

wygrałam ja tym razem :tak:

no i nalzealo im sie:-D:-D

My juz po bilansie Hani :-)

oj, zeby kazdy mogl byc tak zadowolony z lekarza

dziewczyny,czy leczenie kanałowe boli??Bo mam 2 baardzo nieciekawe zęby,na szczęście nie bolą,ale boję się jak cholera:zawstydzona/y:

ze znieczuleniem nie boli


aaa byłam dzisiaj u mojej mamy i patrzę ona ma ubrane spodenki z taką gumą dla ciężarnych i pytam mamo gdzie to kupiłaś ? a ona że w sklepie ciążowym :szok::sorry:fakt że jest gruba ale to już chyba przesada :baffled:;-)

:-D:-D:-D:-D:-D:-D
moze dla ciebie kupila?:-D:-D:-D:-D

no i się wkurzyłam:wściekła/y:przed chwilą dzwoniła bratowa że jednak nie przywiezie mi rano Olivki bo moja mama sie uparła że ją będzie pilnowac(zrobiło jej się mnie szkoda że tyle dzieci do pilnowania bym miała)a ja tak się cieszyłam:wściekła/y:i teraz jestem wściekła na moją mamę

Monia, to wez od Agulki Maje:-D:-D;-)

Znacie jakiś fajny nocleg w Krakowie??? Blisko do rynku ładnie wygodnie no i za dobrą cenę :-p:rofl2::-)

:no::no::no:


Właśnie Maja oświadaczyła, że dzis jest Dzień Grzeczności:sorry::sorry::sorry: zobaczymy:baffled:

no i dotrzymala slowa?

witam i ja w taki piękny dzień:-)na dworze jest już 22stopnie:tak:
dzieciaczki już szaleją na dworze i jakoś jestem nerwowa bo ciągle latają do domu , nie potrafia sie niczym zabawic a tylko chodza i brudzą mi podłogę:wściekła/y:

skad ja to znam!:-):baffled:

poszłam dzisiaj z naszą pokojową do Tup Tupa bo jej się wnuczek urodził:-) i nie mogłam się oprzeć i kupiłam Tuśce (czytaj wzięłam na zeszyt bo kasy brak:baffled:) komplet a tak sobie obiecywałam że będę się powstrzymywać bo ma tych szmat więcej ode mnie:szok:

a ja nie mam takiego szalu an kupowanie. bardzo racjonalnie do tego podchodze i dokladnie przemyslam, czy Julitka potzrebuje dana rzecz i czy zdazy w niej pochodzic
 
No i jestem już po 1 lampce winka:-) za to zła:wściekła/y: M pozwolił małej szaleć dzisiaj bo niby taka grzeczna i nie absobująca i cyrk przy usypianiu gotowy jeszcze nie zasnęła a jest 23:wściekła/y: efekt taki że mama ble bo każe spać a tatuś cacy wkurzyłam się i wyszlam niech sobie robią co chcą:wściekła/y: ja już się nie wtrącam:no: i idę po kolejna lampkę wina;-)
Donkat zazdroszczę racjnalnego podejścia do zakupów dla małej :tak: ja tak nie potrafię:zawstydzona/y: a potem przebieram ją po 3 razy dziennie żeby chociaż oko nacieszyć kolejną nową szmatką:zawstydzona/y:;-)
O M wyszedł mała śpi;-)
 
Dzień dobry.
Przyszłam sie przywitać i uciekam do pracy bo po dwóch dniach nieobecności nazbierało się papierków do robótki.
Papa, miłego dnia.
 
witam i ja:-)dziś znów piękna pogoda a ja zero planów na dziś na dodatek D wróci dopiero po 19 z pracy:wściekła/y:no i jeszcze Mati obudzil się rano mając stan podgorączkowy:-(dałam mu Ibum i go obserwuje ale na chorego mi nie wygląda:no:biega,skacze,apetyt dopisuje więc skąd ta temperatura:confused::baffled::sorry2:
Gagulec,Nuśka i inne pracujące mamusie miłego dnia w pracy aby wam szybko zleciał:tak:;-)
Iza gdzie lecicie na wakacje?
 
To i ja sie witam...u na spogoda jak przed burza a mialo byc pieknie i slonecznie:baffled:
Jade zaraz na szkolenie kosmetyczne a do Staska przchodzi sasiadka...a poza tym chyba z humorem lepiej choc wczoraj wieczorem to byla masakra:-(
 
no i dotrzymala slowa?



skad ja to znam!:-):baffled:



a ja nie mam takiego szalu an kupowanie. bardzo racjonalnie do tego podchodze i dokladnie przemyslam, czy Julitka potzrebuje dana rzecz i czy zdazy w niej pochodzic
dotrzymała w 98%:tak::tak::tak: ale za to dzis znów zaczyna:wściekła/y:
No i jestem już po 1 lampce winka:-) za to zła:wściekła/y: M pozwolił małej szaleć dzisiaj bo niby taka grzeczna i nie absobująca i cyrk przy usypianiu gotowy jeszcze nie zasnęła a jest 23:wściekła/y: efekt taki że mama ble bo każe spać a tatuś cacy wkurzyłam się i wyszlam niech sobie robią co chcą:wściekła/y: ja już się nie wtrącam:no: i idę po kolejna lampkę wina;-)
Donkat zazdroszczę racjnalnego podejścia do zakupów dla małej :tak: ja tak nie potrafię:zawstydzona/y: a potem przebieram ją po 3 razy dziennie żeby chociaż oko nacieszyć kolejną nową szmatką:zawstydzona/y:;-)
O M wyszedł mała śpi;-)
skąd ja to znam, ale i tak potem mamusia naj.....:tak::tak::tak::tak:
Co do ubrań dla dzieci to ja tak samo jak Aneta.............. mają dwa razy większą szafę niż my........... u nas jeszcze jako tako luz a u nich wpycham na siłę a i tak szmaty wychodzą:sorry2::sorry2::sorry2:
To i ja sie witam...u na spogoda jak przed burza a mialo byc pieknie i slonecznie:baffled:
Jade zaraz na szkolenie kosmetyczne a do Staska przchodzi sasiadka...a poza tym chyba z humorem lepiej choc wczoraj wieczorem to byla masakra:-(
pogoda taka jak u nas, choć teraz więcej słoneczka wychodzi ale jak bylismy po rybkę na obiadek to w bluzach:tak:
 
Witam i ja:-) u nas pogoda cudna do południa byłyśmy na zakupach kupiłam małej kapelusik i chusteczkę taką przykrywającą kark bo mam nadzieję że będzie pogoda i się przyda na plaże:-) a kapelusz miała aż 1 a wydaje mi się że praktyczniejszy na plażę niż chusteczki co zakrywają uszka grubą warstwą bawełny ale już się nie tłumaczę nałóg to nałóg:-p musiałam kupić i już;-) wracając wdepłyśmy na lumpka i trafiłam dla siebie fajne spodnie i bluzkę:-) teraz młoda śpi obiadek gotowy chałupka ogarnięta a ja popijam kawkę :-) No i muszę się poskarżyć Tuśka chyba zaczyna wchodzić w okres buntu dziś zrobiła scenę bo chciała latać po klatce po schodach a ja chciałam do domu efekt histeria leżenie na podłodze:wściekła/y: jak się w miarę uspokoiła wyjęłam danio z lodówki bo zawsze wcina przed drezmką a ona za to danio w ryk wywaliła je:wściekła/y: zaczęła rzucać lalkami i walnęła głową w krzesełko do karmienia:szok: nie wiedziałam jak mam się zachować:zawstydzona/y: bo pierwszy raz doszło aż do takich scen i poprostu to zignorowałam aż w końcu sama się uspokoiła i przyszła przytulić:sorry2: ale trwało to z 15 minut:szok: a najgorsze to to że M i teściowej takich akcji nie robi albo się nie przyznają:dry: i sama nie wiem co myśleć może ja robię coś nie tak:baffled: ale przecież na spokojnie jej tłumaczyłam ze musimy iść do domu bo to bo tamto ale po 10 minutach nie wytrzymałam i wzięłam ją na ręce i weszłam do domu no bo ile mogłam tam sterczeć:sorry2: a może trzeba było:baffled:
 
Aneta właśnie doszlam do momentu buntu 2latków w tej opasłej książce i tam piszę,że w zasadzie taka kolej rzeczy i to jest jak najbardziej normalne i utrzymuje się tak do 4lat. Nie jest to żadna zlośliwość ze strony dziecka tylko sposób na wyładowanie się, wyrażenie swoich emocji,frustracji, zmęczenia, głodu:szok: jak i również pokazanie,że ja też mam zdanie, zróbmy po mojemu. Dzieci jeszcze nie potrafą dobrze mówić,a gdzie dopiero nazywanie swoich odczuć, no a nam rodzicom nie pozostaje nic innego jak wypracować sposób na uspokojenie dziecka,bo w rzadnym wypadku nie wolno ustępować. Nie wolno przekrzykiwać i bić. Należy albo za chabety zgarnąć, albo spokojnie mowić do dziecka wtedy jest szansa,że zaciekawione co mowisz uciszy się, zająć czymś innym(u nas skutkuje), trochę poprzekomarzać się, pogłupkować(ale nie śmiac się z tego co robi), trochę na przekór wziąść dziecko (leż i rzucaj się po podlodz, tup nóżkami, nie wolno wchodzic do domku itp.), u nas te ostatnie też skutkują.

Pogoda nawet nawet, choć w cieniu chlody wiatr czuć. Ogórki moczą sie na jutro w zalewie octowej, fasolka parzy się, pranie schnie, młody spi,a mama obrzera się chipsami:cool2:
 
reklama
Adas jeszcze nie miał takich scen, rzucania czymś czy histerii......... ale wszystko przed nami

Justyna
chipsy na obiad, hihihihhihi moja rodzina jest jakaś dziwna.............. na rybki mówi NIE, właśnie Maja modli sie do jednego jedynego kawałeczka rybki od pół godziny. Adaś ładnie zjadał a mąż .... ach szkoda gadać......
U nas tez wiatr zimny, więc zakładamy dlugie rękawy , ale cienki i spadamy na dwór..........
 
Do góry