reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrześniówkowe mamy

No witajcie wpadlam szybciutko powiedziec ze wlasnie biore torbe i jade do szpitala, mam nadzieje ze to tylko falszywwy alarm, no ale na miejscu sie okarze...od 1,5 godziny licze bole w dole brzucha i wystepuja srednio co 3-5 minut...pozdrawiam
trzymajcie kciuki
 
reklama
klavell Juz do szpitala? trzymam kciuki, może kolejna rozpakowana będzie. Oby wszystko było jak najlepiej dla ciebie i bobaska. Odezwij się do nas jak najszybciej.

Ja oczywiście niemogę spać... a z racji soboty mężulek wygonił mnie z łóżka bo mu przeszkadzam (zwykle jest odwrotnie).
 
B poszedł do pracy, ja tez sie jakoś rozbudziłam i nici ze snu, w szoku jestem jkaies nocne marki z was ja pomimo tego ze czesto w nocy nie sypiam ze wzgledu na hałaśliwosc naszego kompa który po tym jak rok temu walnał w nas piorun to ledwo zipie ale zyje strasznie głosny sie zrobił i tylko czekamy az kiedyc coś sie stanie i padnie.
co do moich nóg to obrzęki leciutko zeszły ale dalej są jak balony, po niedzieli pojade na wyniki i zobacze co tam z tym białkiem i z morfologią najwyzej pojade wczesniej na wizyte. wiecie co pisałam że wolałabym polezec przed porodem w szpitalu ale po wczorajsze wizycie zauwazylam że w tym szpitalu to zatrzymują jka naprawde cos się poważnego dzieje, szanują swój czas i wolne łóżka.
 
Witam z sobotni poranek!

Klavell - trzymam kciuki, żeby wszystko poszło szybko i w miarę bezboleśnie. Do terminu zostało ci - jak widzę - 3 tygodnie, więc możliwe, że to już to:-):-):-). Mam nadzieję, że już niebawem dołączysz do rozpakowanych wrześniówek!

Tygrysku - ja dostałam właśnie zapewnienie, że jak nie urodzę w terminie (czyli 22.09)) to mój doktor położy mnie w szpitalu 27.09. Pewnie na wywoływanie. Dobrze, że u nas nie czekają, aż minie dwa tygodnie od terminu. Zawsze przerażała mnie możliwość przenoszenia dzieciątka.
 
Dziewczyny! A mi sie wydaje,ze mi wody zaczynaja odchodzic:szok: Wczoraj wieczorem wieczorem mialam plamke wielkosci duzej monety i dzis juz troche wiecej i nie wiem co to? Mocz? Raczej nie.:no: Na dodatek w nocy nie moglam spac, dziwnie sie czulam.
 
Carioca-no podpadł, podpadł. Wieczorem próbował załagodzić sytuację ale ja byłam twarda. Rano poszedł do pracy więc na razie nic nie jest wyjaśnione. Tak się wczoraj wkurzyłam, że bałam się że dostanę skurczy. Na szczęście noc minęła w miarę spokojnie i dziś już mam mięciutki brzuszek. Ehhh te chłopy:wściekła/y:
Klavell-trzymaj się kobieto, może już niedługo zobaczysz swoją córeczkę, a może już ją masz przy sobie:-) Odezwij się jak najszybciej.
Atruviell-sama na pewno nie pojadę do szpitala:-) Akurat jestem w o tyle dobrej sytuacji, że mój mąż pracuje tylko na ranną zmianę i nawet w razie czego mógłby się zerwać. Na pewno nie będę czekać do ostatniej chwili, bo też nie chciałabym urodzić w aucie. Doktor już mnie wstępnie poinstruował co i jak:-) Mam jeszcze pytanko. Z czym się wiąże przenoszenie ciąży? Ostatnio już kilka razy o tym wspominałyście. Czy to jest bardzo niebezpieczne? Czy przenoszenie zaczyna się już od pierwszego dnia po terminie porodu?
 
klavel trzymam kciuki za ciebie i malutką.

Atruviel ja wczoraj tez nie widziałam naszej listy ale dzisiaj jest super wszystko ładnie widoczne czeka na kolejne wpisy;-) pewnie to będzie klavel.

Majandra lepiej sprawdź to u gina jak nie to w szpitalu i daj nam szybciutko znac co tam u Ciebie.

shinead a mocno Cię zdenerwował ten Twój mąż a może to jest tak że to my (kobiety w ciąży) jesteśmy takie na wszystko uważne bo u mnie tak jest złoszczę się a później zastanawiam czy aby nie przesadziłam ach ten mój mąż to ma czasami cierpliwość;-)

Tygrysku ja tu ciągle jak zglądam rano to wyczekuje wpisu że tygrysek ma juz swoją córcie przy sobie bo jak narazie to widzę że wziełaś się ostro za przyspieszenie porodu :-) no ale widzę że wybrałaś same miłe rzeczy :-) .

Ja tu robię wszystko żeby maluszek jeszcze posiedział w brzuszku (dopiero 33 tydz i 2 dni) tabletki leżenie itp a tu może się okazać że jak już przyjdze czas to jeszcze urodzę po terminie. Jakie to dziwne najpierw uważasz na wszystko a jak już się chce żeby to było już to trzeba czekać i czekać. Różnie to bywa no nie:tak:

Pozdrawiam was wszystkie papa
 
Majandra - ponoć w aptekach są dostępne testy na wykrywanie wycieku płynu owodniowego, jeden z nich nazywa się Al-Sense w postaci takiej wkładki na bieliznę bodajże.
Ja bym poszła na izbę przyjęć porodówki z prośbą o sprawdzenie, czy wszystko OK.

Shinead - za ciążę przenoszoną uważa się ciąże po terminie, według stanu mojej wiedzy, niebezpiecznie zaczyna się dziać, kiedy przenosi się powyżej dwóch tygodni. Zagrożenie związane jest z procesem "starzenia" się łożyska, a więc jego wydolnością. Dzieciątko może nie otrzymywać odpowiedniej ilości pożywienia i tlenu. Poczytaj, jeśli chcesz:
Gdy por�d si� op�nia

Nuśka - ja też muszę się jeszcze pilnować. Dzisiaj kończę dopiero 34 tydzień ciąży. Na szczęście oszczędzanie się robi swoje, szyjka przez ostatnie dni nie uległa skróceniu, nie mam skurczy, a brzuszek stawia się naprawdę bardzo rzadko. Mam wrażenie tylko, że brzuch mi się trochę obniżył. A tak poza tym, żadnych objawów.
 
reklama
czesc przyszle mamcie ja dzisiaj znowu sie obudzilam w nocy o 2 i koniec spania bylo ,maly kopal mnie cala noc a teraz spi czuje sie strasznie to chyba ta pogoda ,a naj gorsze ze maly uciska mi na przepone a same wiecie jak to boli
 
Do góry