reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrześniówkowe mamy

Szczawiowa jest przepyszna. Taka kwaskowa,ale nie jak kapuśniak,bardziej jak ogórkowa. Botwinkę też na kwaskowo się robi, przynajmniej u mnie,ale za ta nie przepadam.Ja botwinkę robię z młodych buraczków, takich malutkich i głównie chodzi o te mlode liście
 
reklama
uuuuuuuuuu, alescie sie rozpisaly:baffled:
takie pustki? a gdzie reszta cowieczornych bywalczyn?

P wrocil skonany, wiec mam kompa wolnego bez walki, a tu chyba nie ma po co:-(

Witam się wieczorkiem :-)
Moje dziecko chyba coś opętało, bije, gryzie i wrzeszczy, a przy tym się jeszcze cała trzęsie...:eek::baffled::nerd::szok: już nie wiem co mam z nią począć. doradźcie coś, próbowałam nie reagować, krzyczeć, tłumaczyć że nie wolno... i nic. albo tak będzie mieć przez jakiś czas albo nie wiem, oszaleję. nigdy taka nie była...:no:
Agulka, Donkat, Justyna pierwsze słysze o takich zupach...:baffled::szok: jak szczawiowa, botwinkowa, czy jakas tam... jaki to ma smak wogóle, chyba jestem jakaś nie wiem:rofl2:

Alusia, dzieci w tym wieku tak maja, tylko jedne bardziej, drugie mniej:-Drob co robisz, a moze beda efekty. moze ja cos innego rozdraznia: zeby, uczulenie, bo,gardla?


nie znasz takich zup? dla mnie sa rewelacyjne:tak: zwlaszcza latem-mniam. Justyna opisala dwie, wiec jescze powiem, ze fasolkowa robie z fasolki szparagowej i tez jest pyyyszna. w smaku podobna do jarzynowej. tej ostatniej nie robie, bo P by nie zjadl.:crazy:
 
Hmmm no postaram się, ale nie wiem czy wytrzymam z taką złośnicą :sorry: a co do zupek to nawet nie wiem jak się je przyrządza i chyba mój K. by nawet nie spróbował jakbym mu powiedziała że szczawiowa... :rofl2::sorry: muszę się pochwalić, że dzisiaj dokonaliśmy kolejnego zakupu, tym razem pralki Whirlpool :-D ale się cieszę, bo w końcu nie będę musiała słuchać tego huczenia :tak: macie któraś może ten szósty zmysł, bo to właśnie o taką chodzi, jak się sprawuje?? jest fajna??
 
Ja próbuje robić jarzynową i wychodzi mi zawsze taka woda, a jak chce zagęścić smietana z mąką to mi się to zwarzy i mam dość...:-:)wściekła/y:
 
Alusia, zupy mozna zageszczac iloscia warzyw/ziemniakow-one sie rozgotuja i daja zawiesine. ja rozrabiam make z mala iloscia wody, dodaje do tego smietane i wlewam do zupy. tylko musi byc to dobrze roztarte, bez grudek
 
Ja próbuje robić jarzynową i wychodzi mi zawsze taka woda, a jak chce zagęścić smietana z mąką to mi się to zwarzy i mam dość...:-:)wściekła/y:
ja jak zagęszczam zupę to wodą z mąką,bo później trzeba to zagotować,a dopiero później podlewam śmietaną,bo jak zupę ze śmietaną zagotujesz to się zważy.
 
Dzien doberek
O tej porze? ja pierwsza???
My juz po sniadaniu. Co do zupek to po prostu uwielbiam szczawiowa a i botwinkowa nie pogardze ale jestem najwiekszym fanatykiem chlodnika - i to takiego mojej mamy czyli na cienkim rosole cielecym, kefirze ( nie smietanie) i z cala masa swiezych warzyw jak rzodkiewki czy ogorki malosolne itp W czasie upalow moglabym jesc na snadanie, obiad i kolacje...zrerszta jak dla mnie teraz nadchodzi najlepsza pora na gotowanie - tyle swiezych pysznych warzywek, z ktorych mozna zrobic samodzielne danie obiadowe...no i rozmarzylam sie:-)
 
Witam się wreszcie i ja!Trwa u nas kontrola i niestety panie czepiają się pierdół jak cholera:crazy: mam nadzieję że jesnak wszystko się dobrze skończy i dostaniemy pozwolenie na korzystanie z nazwy pensjonat. Narazie nie odpisuje bo nie specjalnie mam jak bo co chwilę coś odemnie chcą. Trzymajcie kciuki żeby się udalo bo wolę nie myśleć jaki będzie wkur*** chodził szef jeżeli kontrola nie pójdzie pomyślnie:baffled:
 
reklama
Witam i ja :-)
u nas pogoda śliczna aż się w domu niechce siedzieć. czekam tylko na smska od koleżanki(tej co kiedyś się żalilam że nie daje mi spokoju:zawstydzona/y: ale po lepszym poznaniu i wogóle bardzo ją polubilam:tak:ma dziewczyna nielatwe życie ale nie będę sie na ten temat rozpisywać)i wybieramy się z dzieciaczkami na spacerek

Anetasa trzymam kciuki za kontrole zeby przebiegla pomyślnie:tak:
Hurda jak się robi chlodnik????ja nigdy tego nie jadlam:no::zawstydzona/y:
 
Do góry