reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrześniówkowe mamy

reklama
Hrudzia szalejesz widzę, a to Gepertka,a to łopera:szok:
Donka jak na 18 kuzynki dasz więcej to ile dasz na komunię,czy 18 chrześniaka/cy lub na jakiś ślub? Nie ma co szaleć.
 
Hruda znam tą opere :tak: czytałam w ogóle ksiązkę "Dama kameliowa" a to jak się nie mylę to samo :tak: ostatnia scena tzn scena śmerci tej kurtyzany???? Oj kobietko szalejesz szalejesz, ale w pozytywnym znaczeniu tego slowa :laugh2: i bardzo dobrze!!!

Agulka Ty szczęściaro!!!! Ale super, że ktoś ją kupił.

Donkat mam nadzieję, że jak już pojedziemy to Kuba będzie mega grzeczny :-p wczoraj byliśmy na cmentarzu u babci zaniosłam jej bukiecik kwiatów i zapaliłam wkład. Kuba szedł całą drogę na nóżkach co prawda były strajki "mama nie" i wyrywał rękę, ale jestem stanowcza i nie puściłam :no:

Moniu gra rewelka!!!! :tak:

Justynka ja to już nie pamiętam co to znaczy wypad ze znajomymi na piwko czy na disco :-p kiedy koleżanka z dawnych dobrych lat czyt imprezowych lat, odwiedziła mnie i zaczęła opowiadać co wyprawia jak i gdzie się bawi to doszłam do wniosku, że ja taka stara babcia przy niej jestem, po prostu nie chce mi się :sorry:

Co do ilości znajomych zgadzam się :tak::-( też mi tu ich niedostatek :-(
 
Witam i ja! Wczoraj dzień mi zleciał jak szalony do południa zakupy jak mała spała to sprzątanie a po tem pojechaliśmy do Kudowy do teścia na cmentarz i dziadków M porobić porządki na grobach. Przy okazji skoczyliśmy di Czech na zakupy przede wszystkim alkoholowe;-) ale i po serek smażony i masełko pomazankowe mnim mniam:tak: a wieczorem jak już obejrzałam moment prawdy i tylko miłość to sił zabrakło i padłam spać.
Co do zakupów to w sklepach typu l`eclerc itp mała zawsze jeździ w koszu albo w swoim wózku:tak: protestuje tylko przy kasie jak trzeba stać w kolejce:baffled: ale tu jej się nie dziwię:no: Natomiast w centrach handlowych biega sama tzn któreś z nas biega za nią ale nigdy jej nie spuszaczamy z oczu:no:
Co do braku znajomych to faktycznie po narodzinach małej nasze kontakty się ograniczyły ale wynika to z tego że większość znajomych też powiększyła swoje rodzinki. Teraz jak już coraz cieplej to życie towarzyskie wraca do normy;-) bo można z dzieciakami gdzieś posiedzieć przy piwku u nas na osiedlu są 2 lokale z ogródkiem i placem zabaw dla dzieci:tak: i często z nich właśnie korzystamy:-) ale tak na stałe to mamy tylko 2 rodzinki z którymi bardzo często się spotykamy można powiedzieć regularnie:tak: z tym że jedni są bedzietni a drudzy mają 5 letnią córeczkę.
 
Hrudzia szalejesz z tym wychodnym, ale się cieszę, że masz taka mozliwosc i nie ukrywam że troszeczkę zazdroszczę:sorry::tak:

Mały ma nadal lekki katarek i powoli zaczynam sie zastanawiac czy to nie alergiczne:sorry: wiosna juz jest więc może się zacznie:baffled: kichanie....... choć nikt u nas nie ma na nic alergii.

Małego staram się trzymac za rączkę na spacerze, ale jak jestesmy w parku czy na drodze już przy domu to biega sam


A nie pochwaliłam się. Mój syneczek dziś po raz PIERWSZY przespał cała noc bez pobudki, od 20 do 5:30 jednym ciągiem. Mam nadzieję, że będzie juz tak coraz częściej
 
Ostatnia edycja:
Hellouł!
No tak jakos wyszlo- kulturalny tydzien: gepert, areopag i wczoraj opera.Ale to na tyle...teraz siegnelabym cos z nizszej polki - jakas sensowna impreza mi sie marzy:-p:tak:
Od rana jezdze za watrobka wieprzowa :eek:- robie pasztet - pasztet bez watrobki - nie przejdzie a nigdzie nie ma:crazy::szok:...szkoda ze na allegro nie mozna zamowic:-p:laugh2:
A klimaty bez zmian...tzn ciche dni - jak dla mnie git bo przynajmniej nie dowiem sie paru nowosci na swoj temtat jak to ja do d...y jestem :nerd::baffled:
 
Przy okazji skoczyliśmy di Czech na zakupy przede wszystkim alkoholowe;-) ale i po serek smażony i masełko pomazankowe mnim mniam:tak: .
a Studencką kupiłaś Justynce??

Od rana jezdze za watrobka wieprzowa :eek:- robie pasztet - pasztet bez watrobki - nie przejdzie a nigdzie nie ma:crazy::szok:...szkoda ze na allegro nie mozna zamowic:-p:laugh2:
A klimaty bez zmian...tzn ciche dni - jak dla mnie git bo przynajmniej nie dowiem sie paru nowosci na swoj temtat jak to ja do d...y jestem :nerd::baffled:
Ja robię na drobiowej, jest delikatniejszy.
Pewnie,że przymknięty dziób jest lepszy niż ten bezsensownie ciafoczący:crazy: tylko te ich miny:-D
 
a Studencką kupiłaś Justynce??

Nie nie kupiłam:zawstydzona/y: bo sama jej niecierpię:baffled:

Ja za to od rana latam po sklepach na szczęście w mięsnym złożyłam zamówienie we wtorek więc tylko weszłam dałam kase i zabrałam co moje:-p przed chwilą zaliczyłam warzywniak i nie wiem czy wszystko kupiłam :eek: a przede mną jeszcze spożywka:crazy: ale tam to już drobne pierdoły;-) właśnie koleżanka mi przywiozła wsiowe jajeczka więc najważniejsze już chyba mam:tak:
 
reklama
Agulka właśnie oglądam czapeczke :laugh2: jest PRZEŚLICZNA!!!!!! Bardzo Ci dziękuje!!!! Jak będę miała okazje się zrewanzować jakimś zakupem to z miłą chęcią!!!! Szkoda że nie ma takiej emitonki, ale <przesyła ogromnego buziaka> :-D A katarek Adasia może go jeszcze trzyma po prostu???

Hruda oj już czuje smak tego pasztetu :tak: uwielbiam takie klimaty :tak:
 
Do góry