reklama
Nuśka dobranoc! I masz w sumie rację zawsze pozostaje jakieś ale
ja z natury pesymistka jednak wychodzę z założenia ze każdej osobie jest cos zapisane i jeśli ma się przytrafić to choć nie wiem jak byśmy się przed tym strzegli to i tak się to zdarzy


Nuśka dobranoc! I masz w sumie rację zawsze pozostaje jakieś aleja z natury pesymistka jednak wychodzę z założenia ze każdej osobie jest cos zapisane i jeśli ma się przytrafić to choć nie wiem jak byśmy się przed tym strzegli to i tak się to zdarzy
![]()
Anetko nie pisz tak :-( chyba mam napad strachu normalnie siedze i rycze. Nigdy Kubusia nie zabiorę do takich większych sklepów jak auchan, real.
Idę spać.... mam nadzieje, że usne
Anetko nie pisz tak :-( chyba mam napad strachu normalnie siedze i rycze. Nigdy Kubusia nie zabiorę do takich większych sklepów jak auchan, real.
Idę spać.... mam nadzieje, że usne
Kasiu przepraszam jeśli Cię tym przeraziłam ale niestety wierzę że tak naprawdę jest

Anetko nie pisz tak :-( chyba mam napad strachu normalnie siedze i rycze. Nigdy Kubusia nie zabiorę do takich większych sklepów jak auchan, real.
Idę spać.... mam nadzieje, że usne
Kasiu nie wolno Nam tak myśleć a ostrożności nigdy dość

No i widzę że wszystkie pouciekały a ja jeszcze siedzę i wklejam wreszcie kilka fotek na zamkniętyw każdym bądź razie życzę wszystkim dobrej nocy
![]()
JA już pisałam dobranoc a jednak jeszcze zajrzałam

Ani Pieskowej ani Orodzienca nie znamHruda pieskowa skała jest nie tak daleko mojej mieścinybyłaś kiedyś w Ogrodziencu na zamku???

Agulka - cudne zdjecie w podpisie i jak ciekawie zmajstrowane
Brak.Hrudzia jak kolejne rozmowy o pracę ????
Oj nie chce sie smucic i denerwowac i tracic wiary we wlasne dziecko...ale on nadal nie mowi ma-ma:-(...wola na nas po swojemu i tylko kilka slow jak karka, kokek, hauhau, czesc...jak czytam czego doswiadczacie ( jakie slowa, wyrazenia waszych pociech) to lzy mam w oczach...Hurdzia a jak tam u Stasia z jego mową?
i w ogole nie ma nastroju do niczego...kloce sie i kloce z J ze az slow brak...
Dobranoc.
Ostatnia edycja:
reklama
Powiem Wam tylko tyle że dziś na tych butkowych zakupach przekonałam sie ze mam super dziecko:-) w CCC było małżeństwo z synkiem i jak w rozmowie się okazało w wieku naszych wrześniątek i amły Oskar pokładał się tam kopał ich ile wlezie wrzeszczał tak że wszyscy w sklepie patrzyli co się z tym dzieckiem dzieje a rodzice kompletnie ignorowali go i przymiezali mu buty tłumacząc co jakiś czas że musimy mu wybrać butki na plac zabaw
podziwiałam ich za takie opanowanie bo sama nie wiem czy bym taki atak wytrzymała


Podziel się: