reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrześniówkowe mamy

Ja już w domciu:-) W piątek zostałam godzinke dłużej w pracy wiec dzisiaj pracowałam tylko do 11;-) Jak Młody wstanie bioresieza porządki bo muszę sie wyżyc na czymś a nie na kimś:wściekła/y::wściekła/y:
Oj mojemu dziecku cos sie śni strasznego bo tak rozpaczliwie zawodzi:-:)eek:
...a co do spraw rodzinnych...chyba kobieta jest zmęczona i czasem ( zawsze?) odpuszcza, przyzwyczaila sie do takiego stanu...ale wiem ze moze cie to bardzo draznic....
Hruda, dobrze mówisz:tak: niestety tak jest, tylko nie mogę pojąc w takim razie po co są robione awantury, darcie gęby, wyganianie z domu jak za 5 minut prowadzone są przyjacielskie pogadanki.:szok::szok::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
I Hruda mnie to nie tyle drażni co wkurza na maksa i na prawdę wykracza poza normalny tok rozumowania- chyba, że ja już jestem poza granicami normy:eek::crazy:
A swoja drogą to dlaczego przez ciula jednego ma cierpieć 5 osób- a on rano wstanie, zrobi przedziałek, wyjdzie z psem-czyt.poranne piwko, później pójdzie w pizdu i wraca na obiad narąbany jak stodoła, narobi smrodu, wyśpi się i na nowo w rejs.
Jak powiedzieliśmy teściowej, ze mamy dosć i chcemy sie wyprowadzić to si ezdziwiła konkretnie. Najgorsze jest to, że teściowie są juz takimi dziadkami, że nie można ich zostawic samych:sorry: I jesteśmy "w czarnej dupie":sorry::crazy::angry:


Napisalam do Gabids - i niej wszytsko git, kolejne kly ida Angelicee a Fabek ma ferie. No i maja nowego kocura. Pozdrawia was goraco i niebawem skrobnie cosik!

A u nas nastroje do bani...w kwesii pracy J (czyli nie-pracy) ...atmosfera przyciezka....
Dzieki za wiesci i pozdrowienia.:rofl2:

Miałam jechać do fryzjera,ale mlody rzygnął mi mlekiem,bo okazało się,że ma 38.4:crazy: i tak siedzimy w łóżku i oglądamy bajki.
Jak mija dzionek? Polepszyło sie Matiemu?

Gagulec tak jak pisze Hruda nauczyła Chwasta dziadostwa :sorry: teraz wie, że mama pojęczy pojęczy i tak odpuści.
I to bezszczelnie wykorzystuje:wściekła/y:

Wczorajszy spacer mnie wypompował dokumentnie!!! Jeszcze dziś się czuje jakbym dopiero co z niego wróciła.
Ja się juz zahartowałam :-D;-)
 
reklama
cos Ty, to dar po babci. Moja mama i pieczenie:-D:-Dto tak jak moja

eeee kochana! Torcik rewelacyjny. I robiłas z mojej śmietany,czy znalazłaś coś innego? Uwielbiam torty śmietanowe:tak:tak z twojej ale musialam jeszcze trochedorobic bo mi jej braklo i biszkopt też z twojego przepisu.


o co loto z tą kawą:baffled: Monia i co zrobimy? Ja jej nie chcę,bo już mam:zawstydzona/y: Cos nie wyszło nam na dobre to podbijanie:eek:

Monia, zostało trochę tego pysznego torcika?:laugh2:;-)
Pewnie że zostalo zapraszam na kawkę i torcik:-)

GAgulec
to nieciekawa sytuacja:no:

Justyna jak Matuś lepiej już?
 
witam!!!:-)

P zmienia opony naletnie, ja powiesilam juz pranko, przygotowalam wszystko do obiadku, niunka wybiegana spi;-):-)

Monia, zyczymy Oli duzo radosci, zeby rodzice byli grzeczni, Mati nie dokuczal, a kolezanki i koledzy chcieli sie z nia bawic:tak::-)
Wszystkeigo najlepszego!!!!!

Wygrał mały :szok:, bo Maja odpuściła, ale z płaczem i słowami: przeciez go nie pobije , bo jest malutki:laugh2::rofl2:

Adas o niebo lepiej, katar lekki jest jeszcze, ale w ciągu 3 dni wypsikałam 3 butle ze sprayem wody morskiej.:szok: Widać opłacało się:tak: Teraz śpi i nic mu nie chlupie w nosku....... dzieki Bogu, że nie musimy iśc jutro po ten antybiotyk.:-)

oj, biedna Maja, przez jakis czas bedzie musiala mu uistepowac:tak::-(

super, ze katarek odchodzi. ja wierze w dzialanie wody morskiej, my od jakiegos czasu sie tym leczymy:tak:

Kasia pali licho kurtkę, ja od Moni kupię wiertarkę udarową za 640zł:sorry:

Byliśmy razem w kościele i muszę przyznać,że był bardzo grzeczny.


szykuj kase:-D:-D:-D:-D:-D

ja sie nie moge doczekac swiat, zeby pojsc z mala do kosciola swiecic jajka, potem w niedziele i poniedizalke na msze. boje sie jak cholera, ajk ona sie zachowa, ale jakos mnie ciagnie:rofl2: zeby sprawdzic


ogólnie urodzinki się udaly:tak:Ola powiedziala że tort jest idealny:-)jutro

no to swietnie:-) ciezkie przygotowania sie oplacily.
a najwazniesze, ze ola byla z tortu zadowolona:tak:

Justyna specjalnie dla ciebie;-)




fiou, fiu, fiu!!!:szok::szok::szok::szok:Monia, nie udawaj ze to pierwszy w zyciu, bo nie uwierze:no:
to mozna skladac zamowienia?:-)

Mam mega w***** i zaczynam miec wszystkiego serdecznie po dziurki w nosie. .

:-:)-:)-(oj bidulka, znow dopadly zle nastroje:-:)-:)-(

Napisalam do Gabids - i niej wszytsko git, kolejne kly ida Angelicee a Fabek ma ferie. No i maja nowego kocura. Pozdrawia was goraco i niebawem skrobnie cosik!

A u nas nastroje do bani...w kwesii pracy J (czyli nie-pracy) ...atmosfera przyciezka....


a czemu Gabids ma nas w nosie?:-(

wiem jak to jest, jeszcze pamietam....:tak::tak::tak:
jedyne pocieszenie takie, ze to minie:-)
Hruda, juz kiedys pytalam, weic nie weim, czy nie widzilalas, czy nie chcesz odpowiedziec, ale sie zastanawiam, dlaczego J jest trudno znalezc prace, skoro dziala w dosc poszukiwanej branzy?

Miałam jechać do fryzjera,ale mlody rzygnął mi mlekiem,bo okazało się,że ma 38.4:crazy: i tak siedzimy w łóżku i oglądamy bajki.


uuu, a co to sie przyplatalo?
jak tam, lepiej?


My zaraz spadamy na spacerk i do lumpka, bo znajoma zadzwoniła..... ciekawe czy będzie chciała ze mnie zedrzeć i co ma?
U nas pogoda sie porawiła.

:-D:-D:-D

Hruda, dobrze mówisz:tak: niestety tak jest, tylko nie mogę pojąc w takim razie po co są robione awantury, darcie gęby, wyganianie z domu jak za 5 minut prowadzone są przyjacielskie pogadanki.:szok::szok::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
I Hruda mnie to nie tyle drażni co wkurza na maksa i na prawdę wykracza poza normalny tok rozumowania- chyba, że ja już jestem poza granicami normy:eek::crazy:

bo stara sie to znosic i byc cierpliwa, ale w koncu miarka sie przebiera, wiec sie wydziera. ulzy jje i znow to samo:baffled:
pewnie jak to matka, zawsze ma litosc dla dziecka i juz
 
Donkat dziękuję w imieniu Oli za życzenia:tak::-)
a tort to naprawdę byl pierwszy tyle że nie zrobilam go calkowicie sama bo D koniecznie chcial pomóc.:rofl2:ale teraz to już napewno nie będę kupować t
ortu tylko sama robić:tak:no więc z chęcią przyjme zamówienia:-D
maly od godziny próbuje usnąc w lóżeczku ale jakoś ciężko mu to idziea ta urodzinowa jęczy bo gdzieś dala kredki i nie umi ich znaleźć:wściekła/y:
 
Co poniedziałek kupuję NAJ,a dzisiaj jest dodatek z przepisami i na stronie 34 jest nasza PANI ADMINISTRATOR i podaje przepis na kotleciki rybne. Ta to jest modelka, wszędzie umie się zakręcić:-D
Po gozinie zmierzyłam jeszcze raz temp. i bylo już 38.8 dostał czopik i po nim dopiero puściło. Teraz śpi, zobaczymy co będzie jak się obudzi
 
cześć i czołem:-D
Czy u Was też jest tak pięknie? Normlanie lato w pełni:-) Własnie trochę sie obrobiłam i postanowiłam coś skrobnąć dla przypomnienia swojej osoby;-) Z porządkami świątecznymi jestem troche do tyłu. W sobotę udało mi sie umyć okna ale reszta jeszcze czeka, mam nadzieję, że dam radę do soboty.
Jutro lecimy na szczepienie, trzecia i na szczęście ostatnia dawka na pneumokoki. Jak na zamównienie dostałąm niedawno zwrot podatku, więc nie odczujemy wydatku. U nas ta szczepionka kosztuje 270,- Już widzę jak Olo będzie darł japkę, na sam widok lekarza wpada w histerię:baffled:
Młody coraz lepiej mówi, powtarza wszystko jak papuga. Najbardziej chce mi sie śmiać jak mówi "o kucie", co znaczy "o kurcze" i skubany wie kiedy ma użyć tego zwrotu. Najczęściej jak mu coś nie wyjdzie przy układaniu klocków:-) Normalnie trzeba uważać co się mówi. Aha.. no i zaczął śpiewać "panie janie", czyli "panie nianie":tak::-D
Monia-wszystkiego najlepszego dla córci, torcik wygląda baardzo smakowicie:-)
Gagulec-a rozmawialiście z Chwastem o leczeniu?
Donkat-ja idę w sobotę pierwszy raz z małym do kościoła święcić jajka, chcrzestna ma mu przygotować jakiś ręcznie robiony miniaturowy koszyczek.. i aż się boję, bo Olaf to raczej dłużej w jednym miejscu nie posiedzi;-)
Agulka, Justyna-dużo zdrówka dla chłopaków!
a co u Atru?

Dziewczyny, wiem że to nie ten wątek ale proszę odpowiedzcie. Jak podajecie kakao lub płatki waszym pociechom, na mleku krowim czy modyfikowanym? Mój nie tknie modyfikowanego i zastanawiam się czy moge już mu podac krowie, przegotowane?:eek:
 
reklama
Do góry