uuuff, przebrnelam i odpisuje::-)
ja zgodnie za namową koleżanek z forum poszłam do lekarza ;-) oczywiście bezsensu bo niczego nowego się nie dowiedziałam
poza tym że pęcherz ciążowy jest w macicy (tydzień temu jeszcze nie był) no i że to że nie mam mdłości może świadczyć o tym że tym razem będę miała syna
dzisiaj
A co do braku mdłosci bardzo mozliwe, że Zuzia bedzie miała brata bo ja również mdłości nie miałam i jest chłopak ..... to nie jest reguła : )
:-):-):-):-)gratuluje!!! oby dalej tez bylo tak fajnie
ja nie mialam zadnych mdlosci i innych objawow, smaki tylko na kwasno i co....jest piekna psitoszka
;-)
ja staram sie robic czytelne aukcje, ale i tak nie mam szczescia i malo kto kupuje, mimo ze ceny sa okazyjne a ciuszki ladne:-
crazy:
mnie chyba jakieś choróbsko bierze bo od wczoraj chodzę zasmarkana
do tego mi zimno i napierdziela mnie gardlo
jakz drowko??
Strasznie mnie wkur*** te babki na przystanku kiedy czekam na autobus z Kubusiem - o taki maluszek i na taki mróz (w zime) na pewno mu zimno!! - nigdy na to nie odpowiadam bo chyba poleciały by wulgaryzmy
raz jedna babka mnie zapytała - a temu dziecku nie zimno? to jej powiedziałam, że nie bo jest ciepło ubarny. Zamkneła się nie wiedząc co powiedzieć.
u mnie tesciu tak wiecznie przezywa, a ja go wtedy pytam:a ty umarzles? i koniec gadki
Cześć witam z rana i to z domu
strasznie rozbolało mnie gardło i ogólnie kiepsko sie czuję
.
oj, kuruj suie, kuruj. jka lepiej?:-)
Nie wiem jak to możliwe bo wczoraj jak jechałam do pracy chta lśniła. Naprawdę się zastanawiam co ten mój M tu z małą wyczynia skoro zawsze sajgon w domu zastaję po powrocie
ja jak jestem 2 dni z małą w domu to nigdy takiego syfu nie ma
a przecież teściowa zawsze z nudów jak mała śpi to coś posprząta a już podłogi to myje praktycznie zawsze
samo sie balagani;-)
Carioca czy Ty od początku brałaś duphaston ? ja biorę 3xdziennie i tak się zastanawiam czy dobrze robię bo w zasadzie nie plamię ale to chyba nie zaszkodzi ...
ja nie krwawilam, wszystko bylo w porzadku,a i tak gin dla bezpieczenstwa dal mi duphaston, bo dlugo zachodzilam w ciaze
Justyna - a codziennie myjesz mu wloski? Bo ja to Stasiowi juz co drugi dzien, bo w sumie teraz w domu to sie tak nie brudzi i nie poci jak latem.
my Julitke kapiemy 2-3 razy w tyg i wtedy tez myjemy wloski. w zasadzie, to wzaleznosci od potrzeby, choc je sie szybko prztluszczaja. chyba za czesto ja glaszczemy po glowce;-)
A teraz kąpię 2 razy w tygodniu,a tak buzia, rączki, dupka, nóżki i ząbki przy zlewie. Tak jest szybciej,a przecież nie poci się tak żebym musiała go codziennie kąpać.
i nie traci bariery ochronnej na skorce.
przyjdzie lato, to sila rzeczy trzeba bedzie ich kapac i 2 razy na dzien
Atru napisała, że wykluczono sepsę u Tymka, ale jest to jakiś wirus, do tego sporo bakterii w moczu. wygląda więc na to że przykiblują trochę w tym szpitalu :-( Ale najwazniejsze, że sobie radzą ze stanem Tymka.
uuufffff:-)
Ubralismy się i wystawiłam wózek na podwórko i poszłam do środka po małego, kiedy wrócilismy to wózka nie było,
leżał 20 metrów dalej przewrócony pod płotem,
więc się zwinęlismy i spowrotem do domciu. Adasko oczywiście w ryk....
mnie kiedys pusty wozek wyjhechal an ulice i wpadl do rowu (brama byla otwarta) po przeciwnej stronie. ja bylam na podworku, ale nawet nie zauwazylam
sasiadka spanikowana go przyprowadzila, a na poczatku myslala, ze julitka jest w srodku:-
szok:
obok byl fryzjer więc stwierdzilam że zaryzykuję i zrobie podejście z Mateuszkiem
maly by dzielny mimo że robil minki do placzu to i tak ladnie siedzial tylko pod koniec zacząl plakać i wykręcać glówką
no i jakoś mi się nie podoba ta jego nowa fryzura,dziwnie go obciela
popraw moze cos sama, jesli sie da. ja tak robie
a moze tylko kwestia przyzwyczajenia?
Na pewno spędzimy w szpitalu jeszcze kilka dni. Być może wyjdziemy dopiero po niedzieli. Ale będę wpadać co dziennie do domu umyć się i przebrać, bo to tylko z 300 metrów od szpitala więc zajrzę. A jakby coś się działo to dam znać sms'kiem.
Trzymajcie się, BBonki, uciekam. Dziękuję za wsparcie!
to wy sie trzymajcie! myslimy o was caly czas
A z kolejnych dobrych wiesci to to ze rozmowa przebiegla pozytywnie. Tzn mam dostac odpowiedz w piatek i wtedy sie dowiem czy mnie chca czy nie - nie zapeszam choc odnioslam pozytywne wrazenie. Mankamentem jest odleglosc bo to 20 km za Gdanskiem ale okazalo sie w praktyce ze to blisko obwodnicy wiec luzik...za to godziny nie halo
- od 13 do 20stej i chyba w gre wchodza niedziele. Na reke zazadalam minimum 2000 na reke choc moglam ciut wiecej ale jakos tak na pocztatek chyba ok...Od kwietnia mialabym zaczac wiec jesli mnie przyjma od piatku szukam na gwalt opiekunki...ale czy ona zgodzi sie na teki dziwne godziny
hruda, kasa rewelacyjna i to jescze na poczatek??? ja po 3 latach harowki po podwyzce mialam 1400zl
moze i niekotrym opiekunko bedzie taka pora dopowiadlala, kto wie?
Ojejujeju jaki mnie głód złapał, zjadłam już dwi kanapki z żóltym serem i chyba skuszę się na trzecią.... Oj obym się nie załatwila tak jak w porpzedniej ciąży... Oj nie, nie zjem tej kanapki. Nie, nie, nie.
a ty glodomorku, jak sie czujesz? :-)
no i moje dziecko sprawiło sie na 6:-) po schodkach za rączkę przez przejścia za rączkę a dalej biegiem byle do dzidzia
po drodze wpadłyśmy na pocztę po polecony gdzie nie omieszkała wszystkich poinformować że idzie do dziadzia:-) a na koniec byłam z niej dumna
bo nie pozwoliła mi nawet wziąć tego poleconego (kurteczka z allegro dla jej 5 letniej koleżanki) tylko sama ją niosła aż do dziadzia
zuch mi rtośnie
ja to nazywam dorosleniem dziecka
takie male-dorosle te nasze brzdace:-)
Carioca a chodzenie na paluszkach jest złe? Bo Mateusz często tak chodzi. W bamboszkach (takie Zetpola) trochę,ale na boso,czy w skarpetkach przeważnie?
Julitka chodzac na boso CZASEM lubi podwijac paluszki, a zwlaszcza ten duzy i tak chodzic. mnie az boli jak an to patrze
Dziewczyny czy na taki bulans dwulatka zostaniemy zawiadomione prze przchodnie czy to trzeba zrobić na własną ręke i samemu zgłosić się z dzieckiem do lekarza??
mnie poinformowalal pielegniarka na ostatnim szczepieniu, zeby sie zglosic. a Ciebie nie?
to sie nie wkurzaj, tylko ciesz, ze masz na zamiane;-)
A tak wogóle to dzień dobry
Dobry bo sliczne słoneczko swieci, wiatr sobie poszedł w diabli i nie ma zapowiadanej przez meteorologów zimy-hurrrrra.
u was tak, a u nas pizdziawa
jutro sie przeprowadzamy i dzisiaj zaczynam pakowanko powolutku.
oby wam sie dobrze mieskzalo:-)
myślałam że Tuśka po spacerku padnie a ona lata jak szalona i wcale nie wygląda na śpiącą
julitka usypiala ponad pol godz, bo taka zwawa byla