reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrześniówkowe mamy

Witajcie, kobitki. Wpadłam do domku umyć się i przebrać, dobrze że tak blisko mamy. Musiałam też wyjść, żeby psychicznie odsapnąć i trochę nerwy opanować, bo już mnie trafia chwilami.

Tymcio dzisiaj znów marudny, kiepski nastrój, płaczliwy diabelnie, co wejdzie piguła albo lekarz to w ryk, bez względu na to, czy przyszły do niego, czy do drugiego chłopca, który jest z nami na sali. Dzisiaj pokrzywka znowu się nasiliła, ale nie ma już tych siniaków. Mięliśmy wizytę ordynatora, który jak zobaczył mojego bidulka, to aż jęknął. A ja stałam tam i się trzęsłam ze strachu... Ale matka ze mnie, zamiast wspierać dziecko z uśmiechem na ustach, to ja stałam tam jak matoł nie mając siły nic powiedzieć ani nic zrobić...

Atru - chyba boisz się sepsy, ale oby to była zwykła wysypka. Cieplutko o Was myślę, Tymek trzymaj sie chłopie.
Tak, Carioca, tego właśnie się boję... Zapytałam o to ordynatora ale stwierdził, że s. tak nie wygląda. On dokładnie nie wie, co jest powodem, ale Tymek ma objawy ostrej reakcji alergicznej. Nie na lek, ale na drobnoustroje. Prawdopodobnie na enterowirusa.

Podejżewają jeszcze jakieś pasożyty, rano zbierałam mocz do kontroli, a mają jeszcze zrobić badania kału. Jak patrzyłam w wyniki krwi, to chyba przy każdej pozycji były strzałki w górę albo w dół... Oczywiście wielka tajemnica, co z tych wyników wynika.

Najlepsza jazda to z ustaleniem, czy dostanę jakieś zwolnienie lekarskie na czas pobytu w szpitalu czy nie. No i okazało się, że nie przysługuje opieka na dziecko znajdujące się w szpitalu. Musiałam dzwonić do mojej kierowniczki i prosić o urlop na żądanie. Żebyście słyszały, jakim tonem ze mną rozmawiała... Lód jest cieplejszy. To się nazywa współczucie drugiej matki, która ma dzieci dokładnie w takim samym wieku jak ja. Poczułam się świetnie, wiedząc że mogę na nią liczyć (ironia).

Ok, kończę, bo muszę jeszcze coś wszamać... A potem z powrotem.
Dzięki, kobitki kochane, za kciuki. Nawet nie wiecie, jak to pomaga. Potrzymajcie jeszcze trochę, żeby to paskudztwo jak najszybciej ustąpiło i żebyśmy jak najszybciej wrócili zdrowiutcy do domku.

Pozdrawiam serdecznie!
 
reklama
Atru, żal mi Was bardzo, myślę o Tobie i Tymku i mam nadzieję że ta wysypka szybko ustąpi i wszystko będzie ok. Jakoś przetrzymaj ten czas, wkrótce wszystko będzie w porządku. Przesyłam Ci dużo uścisków i jestem myślami z Tobą.
 
Atru kciuki oczywiście mocno zaciskamy:tak: trzymaj się tam kochana a co do kierowniczki to niesety chyba w każdej pracy tak jest nagle wszystkim świat się wali i pali a nikt nie myśli o tym co Ty przeżywasz wraz z dzieciątkiem i do tego jeszcze w szpitalu:-(
 
Jula od wczoraj jest nie do zniesienia:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: ciągle stęka jęczy marudzi i cały czas chce smoka - może to zęby:dry:

:wściekła/y::tak: wiem coś o tym :dry: mam to samo!!!!

Atru kierowniczkę pozostawie bez komentarza, tak wygląda wspólczucie i zrozumienie drugiej mamy :crazy:

Rano wstałam o 6 myślałam, że Kuba pośpi do 7 może do 8 :sorry2: poszłam do kuchni podgrzałam mu mleko, zrobiłam sobie kawe ..... ja tu słyszę (6.15) a ten mały skrzek drze się jak oparzony!!!!:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: Myślałam, że wyjdę z siebie i stanę obok pobiegłam do pokoju a on normalka "mama mama" no to go przytuliłam wycałowalam puściłam baje poleżał chwilkę ja poprzynosiłam wszystko do pokoju, a ten od nowa :wściekła/y: wrzask!!!! Teraz śpi. Czasem brakuje mi cierpliwości i zrozumienia. Ma wszystko, co chce to mu daje, jedzenie podane on pojedzony, bawimy się, noszę go na barana czemu on ciągle okazuje swoje niezadowolenie czyżby zaczynał się ten przeklety bunt dwulatka????:confused:
 
Atru tak mi przykro, a kysz..... aby szybko poszło sobie to w sina dal....

Asia, KAsia u nas mały też taki po tym szpitalu za smokiem, wrrrrrrrrrrrrrrrrrrr i też się buntuje

Z mojego dziecka nagle zrobił się wybredniak/niejadek tylko pomidor, kukurydza, ogórek..... i nic więcej, wszystko bleeeeeeeeeeee i wypluwa, wrrrrrrrrrrrrrr
Wczoraj na kolacje zjadł pół pomidora i 1/4 puszki kukurydzy......
 
Ale śliczna buziunia na mnie patrzy od Agulki:-D
S pojechał po kasę. Może. Chciałam jechać z nim,ale teściowa już wczoraj sobie zamówiła,że jedzie:crazy: Kit jej w oko, ma dzisiaj urodziny. W sobotę imprezka,bo w czwartek teść ma imieniny,a ona w przyszłym tygodniu. Mieliśmy zrobić ze szwagierką zrzutę po 200 i kupić im radio do Polówki,ale stwierdziliśmy,że idą święta,a później to wesele i dajemy po 100 i nich sobie dołożą. Na wesele też zmieniłyśmy plany i dajemy po 200,a nie 300.
Może i S mnie wkurza,ale widzę ile Mateusz zyskuje na jego obecności. Jest bardziej ożywiony, weselszy. Rano jedzą razem śniadanko,a ode mnie już bardzo dawno nie tknął chleba, później razem umyli ząbki,a mamuśka spała:-)
Ogladałam wczoraj kiecki, może jednak coś kupię. Sama nie wiem,szkoda mi trochę kasy. Może za jakimś tanim materiałem się obejżę
Fajna,ale musiałabym ją skrócić,bo dł ni w 5 ni w 9 C&A Jessica sukienka rozm 36 XS/S brązowa (578928713) - Aukcje internetowe Allegro
atmosphere RETRO sukienka ROZOWA zabot ZABOTEM 38 (580056574) - Aukcje internetowe Allegro
z tej zrobilabym bombkę anra* NOWA ŚLICZNA SUKIENKA ** JEDWAB ** 38 M (583061915) - Aukcje internetowe Allegro
Właśnie zadzwoniła moja kumpela fryzjerka i zaproponowała,że coś mi pożyczy,bo ona jest identyczny wypas jak ja
 
Ale śliczna buziunia na mnie patrzy od Agulki:-D
ja jak dziś włączyłam kompa i zobaczyłam ta buźkę to aż mi sama gęba się uśmiechnęła:tak:
Justyna to dobrze że masz niwypasiona koleżankę;-):tak::-D:-D:-D


Jestem trochę smutna:-( bo od kilku dni ogladalismy oferty biur podróży i napalilismy się znów na Chorwację dojazd własnym autem, a jak wróciliśmy wczoraj wieczorem z tych marzeń na ziemię po rozmowię to stwierdzilismy, że kasy nie będziemy mieć:zawstydzona/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: Ale starczy nam na podróż na spotkanie BBonek:tak::tak::tak::tak::tak:

A i jeszcze wczoraj i dziś sprzedałam parę rzeczy na allegro i zarobiłam 150zł, jupi..... będzie na waciki
 
Ostatnia edycja:
Jestem trochę smutna:-( bo od kilku dni ogladalismy oferty biur podróży i napalilismy się znów na Chorwację dojazd własnym autem, a jak wróciliśmy wczoraj wieczorem z tych marzeń na ziemię po rozmowię to stwierdzilismy, że kasy nie będziemy mieć:zawstydzona/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: Ale starczy nam na podróż na spotkanie BBonek:tak::tak::tak::tak::tak:

A i jeszcze wczoraj i dziś sprzedałam parę rzeczy na allegro i zarobiłam 150zł, jupi..... będzie na waciki

To co Ty za waciki używasz:-p:-D skoro takie drogie to co to dla Ciebie Chorwacja:-p a tak na poważnie to ja też przeliczyłam wszystko ostatnio i chyba ciężko będzie odłożyć nawet na nasz Bałtyk:baffled: nie wiem czy się nie skończy pobytem u babci na wsi. Pocieszam się tylko że może jeszcze coś się odmieni np wygram w totka:-D
 
To co Ty za waciki używasz:-p:-D skoro takie drogie to co to dla Ciebie Chorwacja:-p a tak na poważnie to ja też przeliczyłam wszystko ostatnio i chyba ciężko będzie odłożyć nawet na nasz Bałtyk:baffled: nie wiem czy się nie skończy pobytem u babci na wsi. Pocieszam się tylko że może jeszcze coś się odmieni np wygram w totka:-D
a my w nocy o tym gadalismy:tak: tylko dlaczego nie możemy nigdy wygrać, ja bym chciała tylko raz wygrac główną wygraną w totka, nic więcej nawet bez kumulacji
 
reklama
Mi by wystarczyło 100tyś żeby zacząć żyć spokojnie i nie martwić się o kolejny miesiąc. Pospłacać wszystko i wreszcie zrobić w mieszkaniu wszystko tak jak trzeba:tak: i żyć już spokojnie. Naprawdę większych wymagań nie mam:no:
 
Do góry