Pisałam Wam, czy nie, ??? Bo juz nie pamiętam, ale najwyżej sie powtórzę.
Moja koleżanka , matka rocznego Igorka , 28 latnia dziewczyna, późnym wieczorem dostała telefon od swojego gina ( robiła cytologię) , że musi natychmiast stawic się do szpitala. Co się okazał, że ma prawdopodbnie komórki rakowe i to w wysokim stadium.Pobrali wycinek i teraz ma siedzieć i czekać na wyniki badań. Boże co się dzieje.......
Moja koleżanka , matka rocznego Igorka , 28 latnia dziewczyna, późnym wieczorem dostała telefon od swojego gina ( robiła cytologię) , że musi natychmiast stawic się do szpitala. Co się okazał, że ma prawdopodbnie komórki rakowe i to w wysokim stadium.Pobrali wycinek i teraz ma siedzieć i czekać na wyniki badań. Boże co się dzieje.......