Witam wieczorową porą! U nas dzionek minął jak szalony na szczęście dobry humor małej nadal się utrzymuje więc obyło się bez nerwów. Mam z nią tylko ostatnio czytaj od jakiś 2 tygodni problem wpada w panikę jak tylko zobaczy odkurzacz a jak go włączę to zaczyna się histeria. Już sama nie wiem co mam robić wcześniej takich problemów nie było próbowałam ją przekonać zachęcić żeby mi pomogła pobawiła się nim nawet sprowadziłam Szymka bo ten uwielbia ten sprzęt łudząc się że jak zobaczy jaką mu to frajdę sprawia to też się przekona ale i to nic nie dało i teraz jak muszę odkurzyć ( a muszę codziennie) mała siedzi albo na naszym łóżku albo w fotelu i drze się w niebogłosy tak że chyba całe Kłodzko ją słyszy sama już nie wiem co z tym robić mam nadzieję że z czasem jej przejdzie a dodatkowo co gorsza taki sam lęk wywołuje włączenie suszarki i miksera.
Nie myślę że to nie stanowi problemu bo co jakiś czas to się zdaża nagminne było jak jej zęby szły jak grzyby po deszczu a potem bez problemu przesypiała całą noc u siebie w łóżeczku
Cieszę się że wszystko ok Trzymajcie się tam i wracajcie jutro do domku Ucałuj dzielnego Adasia od e-ciotek:-)
O to masz juz problem wiem to po sobie mój kochany małżonek tak przyzwyczaił Igorka i teraz budzi się co noc miedzy 2-3 w nocy i chce do naszego łóżka i doszli do takiej wprawy że rano jak się budzę to nawet nie wiem kiedy on go przyniósł
Nie myślę że to nie stanowi problemu bo co jakiś czas to się zdaża nagminne było jak jej zęby szły jak grzyby po deszczu a potem bez problemu przesypiała całą noc u siebie w łóżeczku
Hej kochane.
my już po , o 11 Adasia wzięli i przywie źli o 13, mał spac po ze 4 godzinty, ale niespał nic, pa bo mi nie daje piodac, jest ok, noc przespana,
Cieszę się że wszystko ok Trzymajcie się tam i wracajcie jutro do domku Ucałuj dzielnego Adasia od e-ciotek:-)