reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrześniówkowe mamy

Agulka - powodzenia w szpitalu, to się umordujecie...
Hruda - robię czasem na śniadanko ten miks płatków owsianych z kaszą jeczmienną z jabłkiem lub bananem co kiedyś podawałaś :-)
Kasiu - najgorsza jest zawsze przesada. Stasiu zna smak słodyczy, ale nie codziennie. Ale nie kupuję owoców, warzyw, ryb, mięs, wędlin i chleba w supermarkecie. Tzn jesli kupię to wyjątkowo i nie dla Stasia. Np: Bambus w szynce

Donkat - wraaacjaaaaj nam tu natychmiast!
Majandra - ale mi zrobiłaś chęci na serek topiony :sorry2:
Justyna - byłaś u tego gina?

My żyjemy widzę przeciętnie, tak jak wiekszość dziewczyn. Na szczęście nie mamy kredytu, ale mamy spore miesieczne opłaty mimo wszystko i przyznam szczerze że jestem dość oszczędna pod względem ciuchów dla siebie i Stasia i jestem z tego zadowolona. Mojego męża to prawie trzeba zmuszać, żeby sobie coś kupił.

A poza tym, jak nie urok to sraczka - przeziębiłam się. Wczoraj zaczęło boleć mnie gardło, dziś przeszło, za to pojawił się katar :crazy: Oj ta moja kruszynka bidulinka, niech się tzryma zdrowo...
 
reklama
Cześć dziewczyny :-)
Widzę że w dobie kryzysu dominują tematy finansowe u nas pomimo tego że zarabiamy nie źle też jest ciężko... miesięcznie wydajemy minimum 7 tysięcy :zawstydzona/y: i to bez żadnych szaleństw ja i W nic sobie nie kupujemy i nawet Zuzka ostatnio nie dostaje nowych rzeczy a pomimo tego nie możemy zapiąć budżetu :zawstydzona/y: same kredyty i niania to 3000 tyś opłaty za dom w sezonie zimowym ok 1500 zł dojazd do Wa-wy i czasami nocleg 700-800 zł paliwo 1000 zł (W ma taką pracę że cały czas gdzieś jeździ) jedzenie ,środki czystości i Zuzka ok 1500 zł ...o żadnych szaleństwach nie ma mowy od paru miesięcy staram się coś odłożyć ale nie ma szans :sorry2:
Carioca jak się czujesz??? często myślę co tam u ciebie i fasolki oczywiście
przepraszam was ale ostatnio nie mam na nic czasu w dodatku mam po raz trzeci w tym miesiącu jechać do Wa-wy i już wymiękam zwłaszcza że widzę że Zuzka strasznie tęskni dzisiaj na przykład nie chciała mnie wypuścić do pracy i był straszny płacz...
cały czas chodzę podenerwowana i mam już tego wszystkiego trochę dość najchętniej położyłabym się i spała przez tydzień :sorry2: a tak to praca Zuzia kłopoty brak kasy sesja obrona i jeszcze W mnie denerwuje czasami nawet wydaje mi się że dopadła mnie jakaś depresja :sorry2: wczoraj nawet popłakałam się w pracy z tego wszystkiego (na szczęście nikt nie widział)
 
Luandzia - ano czuję się tak se, mama mnie kuruje syropem z cebuli, czosnku i miodu. Wcale nie najgorsze. Wiesz masz duzo na głowie - praca, studia, male dziecko, to naprawde duzo, masz prawo czasem miec gorszy dzien. Wydaje mi sie ze jestes przepracowana.
Majandra - ja tak podejzewałam, że to masło extra za 1,70 zł w Tesco to coś podejżana ta cena, ale kupowałam :-) Jeszcze mam w lodówce :sorry2: skończę i będę już kupować to droższe, trudno.
 
Mam muchomorka w domu:dry: wysmarowane ma więcej niż potrzeba,ale jak się ma takiego dzielnego pomocnika...
S będzie na urlopie 2 tygodnie. Boże dodaj mi sił...
Mateusz też nie nosi markowych ciuszków, w zasadzie kupuję dla niego coś sporadycznie. Ma dużo ubranek po Mikołaju, babcie też coś podrzucą. Zabawek drogich nie kupujemy,bo nie opłaca się na tego psuja. Najwięcej idzie na mleko min.100 miesięcznie i pieluchy. Dla nas też nie pamiętam kiedy coś kupiliśmy, no... skarpety ostatnio kupiłam S. Wiadomo to by się przydało i tamto,ale jakoś się przetrzyma. Jedzenie jest drogie jak cholera.
Pisałyście o zdrowym odżywianiu się i bez urazy dla nikogo,bo nie o to mi chodzi,ale takie zdrowe odżywianie się niestety jest droższe od takiego zwyczajnego? i tak wydaje mi się,że po prostu niewiele rodzin stać na to.
U gina macańsko wyszło ok, cytologia jakby coś nie tak to zadzwoni. Poza tym powiedziała,że jestem za chuda i przemęczona i stąd różne dolegliwości oraz brak chętki:-p A jak powiedziałam o tym śluzie to zapytała,czy nie byłam chora,a 1 raz to mi się zdarzyło jak miałam grypę. Więc coś pomieszane z hormonami i osłabienie i taki efekt. No oczywiście ona jakoś ładniej o tym mówiła:-D
 
Witam wieczorową porą! U nas dzień minął jak szalony:tak: Tuśka jak już dała się przekonać do spania do zapadła w sen zimowy i spała ponad 3 godziny:szok: na całe szczęście na noc poszła spać o swojej zwykłej porze:tak:

Oglądalam przed chwilą Perfekcyjną panią domu i doszlam do wniosku że mam w domu syf:baffled:nie nie taki jak oni tam mają ale nie wszystko w szafkach jest tak pięknie poukladane jak pokazuje ta perfekcyjna:zawstydzona/y:więc kladę malego spac i biore się za generalne porządki póki są chęci:-pa popoludniu wybieram się z dzieciakami do kościola na popielec i już sie obawiam jak Mateuszek będzie sie w kościele zachowywal czy nie bedzie latal do oltarza:sorry2:

I jak Mati w kościółku? My też byłyśmy ksiądz olał moje dziecko i nie posypał jej główki:crazy: ale to chyba kara dla niej bo ciągle biegała do ołtarza i po całym kościole:crazy: a że była z nami moja siostra to na przemian słychać było ciocia lub mama z piskiem:wściekła/y: aż mi wstyd było ale cóż poradzę ona na rękach ani w wóżku czy ławce nie wysiedzi:no: dlatego też chodzę z nią jak już nie mam wyjścia a dzień tak jak dziś wymaga pójścia do kościoła.

my niby mieszkamy na wsi i też te 3 tysiaki powinny nam wystarczyć ale kredyt i oplaty nas przerastają z drugiej strony jak byśmy nie wzieli kredytu to byśmy nie mieli domku więc cos za coś:rofl2:my też jeszcze na wczasach od dnia ślubu nie byliśmy ale w tym roku juz postanowiliśmy że musimy wkońcu gdzieś się wybrac planujemy gdzieś nad nasze polskie morze ale nie do jakiegoś wielkiego miasta gdzie ceny będa niewiadomo jakie tylko do jakiejśm mniejszej ale przytulnej miejscowości gdzie tez będą jakieś atrakcje:tak:no wlaśnie możecie jakieś takie miejsce polecić ? jak narazie mamy na oku Grzybowo i PObierowo ale jak by bylo jakieś lepsze miejsce to...
A z tymi slodyczami to jest tak że ja dzieciom nigdy ich specjalnie nie zabranialam to nie znaczy że że sie nimi objadają ale jak od kogoś dostaną czekoladowego wafelka czy czekolade to im tego nie zabrraniam no i sama czasem im kupię a wstyd mi dlatego bo tu większos dziewczyn na forum stosuje zdrowe odżywianie

Ani w Grzybowie ani Pobierowie nie byłam za to mogę polecić Dziwnowo ceny nie wygurowana a mnóstwo atrakcji:tak: właśnie też chcemy w tym roku gdzieś wyjechać i choćby skały srały to dopnę swego i choć na 10 dni pojedziemy nad morze:tak: może zgramy urlopy w jednym terminie i zafundujemy sobie wspólny wypad:rofl2:

Witam.

Korzystam z kompa na sali zabaw w szpitalu.

Adaś bardzo dzielny, tylko problemy były z wkuciem wentolu czy jak to tam się nazywa.

Dostalismy salę z dzieciem, który ma ADHD ( tak wygląda) rzuca się, krzyczy, bije rodziców, wymusza płaczem, jęczy.... ogólnie do dupy, jak my wytrzymamy to....
A w ogóle nie było miejsc i dzieci miały byc przyjęte bez rodziców, oj chyba bym na krześle ( na pewno bym) siedziała całą noc.......
Jutro zabieg, jestesmy 4 na liście....... Jest tu z 6 dzieci w podobnym wieku do dzieci naszych.

Buziaki i pa.
Dobrze kochana że zajrzałaś choć na chwilkę dużo dziś myślałam o Was:tak: trzymajcie się tam jutro i będę trzymać mocno kciuki. No i uważaj na Adasia co by od kolegi z sali złych nawyków nie nabrał;-)

Carioca wygrzewaj się ile wlezie i pij mleko z miodem i czosnkiem:tak:
 
Justyna - kurna z tym maslem to się dałam nabrać. Kochanienka, musisz przybrać na masie (ja o tego typu problemie tylko czasem czytam), wpadnij do mnie na miesiąc to cię podtuczę, albo rzuć palenie, to z 5 kg samo wejdzie. A może jak Twój mąż będzie miał urlop, to będzie czas odbudować lepsze stosunki między Wami? Wiesz każdy ma swoje plusy i minusy, ale może uda Ci się przypomnieć o tych plusach, na pewno są (np. jest przystojny, gustownie ubrany - chociaż to pewnie Twoja zasługa).
Anetasa - piję to mleko też :-) A myśmy oczywiście w kościele nie byli.
 
co do ubranek to Zuzia dostała od siostry W trzy wielkie torby ubrań po kuzynce więc mam zapas na najbliższe 4 lata :-p i w dodatku to same firmówki w bardzo dobrym stanie większość wygląda jakby nigdy nie była używana ;-)ale siostra W strasznieee dużo wydaje na ubrania ...
a co do przemęczenia to fakt ostatnio chodzę spać po 20 i i tak jestem nie wyspana jutro idę na badania a w piątek do lekarza bo muszę sobie zrobić przegląd na wypadek ewentualnej ciąży
 
reklama
A co do zdrowego odżywiania to u nas z tym różnie staram się żeby mała miała urozmaiconą dietę żeby raz w tygodniu zjadła rybkę itp itd ale czekoladki też wcina i nie ukrywam tego :no: czasem jest dzień że zje 3 kinderki a czasem wcale np od 2 dni najlepszym smakołykiem jest suchy chleb:-D i nawet nie weźmie do ręki czekoladki czy chrupka :no:
 
Do góry