Tak tylko jak się kąpie z J to kiepsko widzę jej powrót do na:-) ja też chyba skoczę na fajeczkę do M co by się nie czuł taki pokrzywdzony i pominięty;-) a jak to nic nie da to załagodzę sprawę później w inny sposób ale tu wracam za chwilę nie ma mowy żeby mnie imprezka ominęła
reklama
EEee to star spiewka tych naszych malzow...nawet moj J juz przyzyczajonyWłaśnie wysłuchałam od M że cały dzień w pracy pewnie z Wami przegadałam i tylko wpadłam do domu i znów do Was lecę stwierdził że musi sprawdzić czy ja tu czasem zamiast z mamusiami to z tatusiami nie gadam Agulka chowaj więc swojego J bo mogę mieć kłopoty;-)
dziewczynki - ale ja ma suuuper przepis na drinka, z Jamajki, taki beztroski drinkus..taki no problem:-) Chcecie?
Pytanie pewnie że chcemy co prawda wolę wino niż driny ale taki z Jamajki to ja chcędziewczynki - ale ja ma suuuper przepis na drinka, z Jamajki, taki beztroski drinkus..taki no problem:-) Chcecie?
No wiec...potrzeba: rum, likier kawowy ( lub orzechowy) mleko, banan
Miksuejmy banana, dodajemu mleko, i reszte alku, miksujemy...pyszotka!
Co parwda do niego slonce jest potrzebne ale mozna sobie slonce zeserwowac...wlasnie tym drinkiem.
Mialam go namietnie popijac jak J wrocil ale on wytrabil caly rum i zostal tylko likier...i tak musze teraz pic piwo...ale jakos nie wchodzi...
Miksuejmy banana, dodajemu mleko, i reszte alku, miksujemy...pyszotka!
Co parwda do niego slonce jest potrzebne ale mozna sobie slonce zeserwowac...wlasnie tym drinkiem.
Mialam go namietnie popijac jak J wrocil ale on wytrabil caly rum i zostal tylko likier...i tak musze teraz pic piwo...ale jakos nie wchodzi...
no wiec...potrzeba: Rum, likier kawowy ( lub orzechowy) mleko, banan brakuje mi rumu jutro uzupełnię barek
miksuejmy banana, dodajemu mleko, i reszte alku, miksujemy...pyszotka!
Co parwda do niego slonce jest potrzebne ale mozna sobie slonce zeserwowac...wlasnie tym drinkiem. powiem ci że słońca to mi też brakuje
mialam go namietnie popijac jak j wrocil ale on wytrabil caly rum i zostal tylko likier...i tak musze teraz pic piwo...ale jakos nie wchodzi...
Kochany"J" smacznego
Jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma właśnie się dowiedziałam że z mojego wypadu na niedzielne zkupki zrobił się spęd rodzinny bo i tato się przyłączył i moja siostrzyczka też jedzie:-) ale to dobrze bo z nią będzie raźniej zawsze co baba to baba. A dziś napatrzyłam że w auchonie jest promocja bodziaków po 4,99 wię pewnie zrobię Tuśce solidny zapas
no miała niby być, ale pospieszyła się @ i raczyła sie już zjawić
Agulka a Ty to ile się zamierzasz się myć? no chyba że to kąpiel z "J" to ok rozumiem
lejcie
kochane wracając do spotkania w realu to ok powiedzmy że będzie ta Łódź ? I co? kto ma jakieś "wtyki " odnośnie noclegu ? Bo chyba żadna nie mieszka na tyle blisko by wiedzieć coś więcej??
A od czego jest net byle byśmy się dogadały co i jak a resztę się jakoś załtwi Możemy wyszperać coś na necie a Majndra pisała że ma w Łodzi rodzinę więc może ładnie poprosi by sprawdzili czy to miejsce warte jest zachodu albo jeszcze lepiej może oni będą mogli coś polecić
reklama
Podziel się: