o matko! nadrobilam WSZYSTKO! normalnie dumna jestem z siebie
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
szybciutko melduje, ze piotrus ma nadal katar. najgorzej jak zasnie na plecach- wszystko mu splywa do gardla i zaczyna sie dusic. ale jak tylko nakroilam mu czosnku do lozeczka wszystko minelo jak reka odjal
Iza, a w czym dajesz Piotrusiowi mleko? I czy dajecie dzieciom jeszcze mleczko przed snem, po kąpieli?
w kubku z rurka. takim samym w jakim od dawna daje mu wode czy sok. justyna i kasia maja takie same. od czasu tej grypy zoladkowej nie podaje juz mleka wieczorem.
Czym zatrzymać biegunkę jak smecty nie chce, ORS nie chce, zjadł trochę banana i sra na potęgę?! help
smecte i gastrolit mozesz spokojnie dodawac np. do kaszki.
Muszę się pochwalić że moja córka wczoraj pierwszy raz powiedziała do mnie kocham Cię :-) myślałam że się rozpłynę muszę kiedyś nagrać jak mówi i zamieścić na zamkniętym
o jejku! ja juz tez chce!
Mam pytanie: Od kiedy tzn do jakiego roku zycia nasze wrzesniatka beda spaly w lozeczkach ze szczebelkami? kiedy jest pora na zmiane legowiska? od czego to zalezy?
Matko, ja jakis osobny watek powinnam zalozyc heheh
Fasola - Hrudy - jej 1000 pytan do ![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
;-)
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
![Rofl2 :rofl2: :rofl2:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/rofl.gif)
co by nie zasmiecac tegoo...
watek zakladaj JUZ!
co do lozka- gdzies w marcu, kwietniu bedziemy remontowac piotrusiowi pokoj i wtedy kupimy mu rozkladany fotel- taki o jakim pisala anetasa. u kolezanki sie sprawdzil. tylko hmmm... najpierw musimy sie wyprowadzic do osobnego pokoju
![Dry :dry: :dry:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/dry.gif)
ach to moje lenistwo...
ja planuję na wiosnę kupić Tuśce rozkładaną sofę ale takż która rozkłada się jak materac na podłodze bo ona często budzi się w nocy bo jej miejsca brak w łóżeczku taki już niej senny akrobata
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
a że narazie bałabym się ją położyć na wyższym łóżku bo obawiam się że mogłaby spaść w nocy to pomyśłałam o czymś takim b z tego nawet jak się zsunie to nie poczuje
no wlasnie
Hruda, ja bym kołyski nie kupowała. No chyba, że chcesz dziecko do ciągłego kołysania przyzwyczaić.
Majandra daj luzu
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
ja Kube nosiłam na rękach praktycznie pół roku i co wyrósl z tego a ja czasem tęsknie za tym. Takie chwile są tylko raz ..... czasem tylko raz na jakiś czas
taaaaa... a kuzynka swoja core tak hustala na rekach ponad 2 lata. jak sie mala po 10 razy w nocy budzila i domagala hustania to M plakala bo rano do pracy... ze nie wspomne o jej kregoslupie.
No właśnie z tymi mieszkaniami wojskowymi to już chyba teraz tak nie dokońca idealnie jest. Owszem kiedyś dawali ale teraz w obecnych czasach chyba z tym gorzej
a nie jest tak, ze jesli nie masz swojego mieszkania i wojsko ci go nie zagwarantuje to placa miesiecznie kilka stowek?
Z tymi plecami tak zawsze jest, ale z drugiej strony można próbować. No ale faktem jest , że nie wyobrażam sobie wyjechać i zostawić małego.!!!!
jak moj M byl pol roku na szkole to razem z nim byly dziewczyny, ktore zostawily w domu kilkumiesieczne maluchy! a kiedys jak wracalam autokarem z wloch jechala ze mna babka, ktora zostawila na ponad pol roku 3 miesieczna coreczke i zastanawiala sie, czy mala ja pozna... wspolczuje... czasem w zyciu sa takie sytuacje...
Agulka syrop cebulowy na jaki jest wlaściwie kaszel?
kazdy
Mamy wodę grzaną junkersem i do czasu remontu mieliśmy junkers starego typu teraz mam nadzieję że te rachunki trochę zmaleją
u nas zmalaly prawie o polowe!
ja miałam paskudny dzień w pracy dramat moja przyjaciółka wczoraj urodziła ale masakra dzidziuś się zaklinował i musieli go wyciągać próżnociągiem
przed chwilą dzwoniła babcia że jest już w kiepskim stanie i chce zobaczyć Zuzię niech ten tydzień się już skończy
wspolczuje mai :-( ale najwazniejsze, ze juz jest dobrze.
co z dziadkiem?
Mój P padł. Poszedł uspać Oskarka i sam zasnął. Jest niesamowity: w nocy w pracy, rano śpi 4 godziny, potem 6 godzin spędza na górce ucząc i znowu na noc do pracy. I tak jedzie cały ten tydzień. Może przyszły też. Normalnie mój małż mnie zaskakuje.
czy twoj P uczy jazdy na nartach???
nie tylko Doti ja też ;-)
u nas tez pieknie bialo... ale co sie spodziewac skoro wszystkie mieszkamy obok siebie?
w poniedziałek ponownie mu to zszyli wbijając wcześniej osiem zastrzyków w podniebienie (igłą grubości zapałki) bo okazało się że wcześniej dali za słabe nici no i teraz czekamy co dalej...
mam nadzieje, ze tu juz konczy sie jego meczarnia.
o jesusicku! to juz tyle godzin???
![szok :szok: :szok:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/shocked.gif)
![szok :szok: :szok:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/shocked.gif)
![szok :szok: :szok:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/shocked.gif)
ide spac! dobranoc :-)