reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniówkowe mamy

No właśnie się powoli zbieram. Także również życzę miłej nocy! Moniu trzymam kciuki żeby ta gorączka spadła i dużo zdrówka dla Matiego życzę jak i dla reszty chorujących dzieciaczków:tak:
 
reklama
no wlaśnie gorączka zamiast spaść to jeszcze wzrosla do 39,7 :szok:idę mu robić zimne oklady może one coś pomogą...
 
Witam i ja my po imprezie troszkę "wypoczywamy" malutki był na noc u moje siostry i był grzeczniutki i ładnie spał a rano jak wrócił do domku to mi opowiadał po swojemu ciocia bum bum (przywiozła go ciocia) talia aaa (Natalka spała) hihihi a jaki był przejęty rozmową żebym go zrozumiała kochany miś.


kurcze Justyna Ty to masz ostatnio prawdziwą szkołę przetrwania oj trzymam kciuki a nie masz jakieś siostry albo może Twoja mama mogłaby do Ciebie przyjechac zeby toroszkę Ci pomóc aż żal mi Ciebie
Fajnie,że taki wygadany:-p Ano taka jest u mnie sytuacja,że moja mama pracuje, jutro idzie do pracy po tygodniu chorobowego. Siostra jest w Poznaniu i pracuje w barze + sesja. Zawsze jest teściowa, choć tu akurat wolałabym żeby mi się nie kręciła. Ze mną już zdecydowanie lepiej. Tylko katar mnie męczy i nos mi odpada. Cały dzionek sobie leżeliśmy na rozbełtanym wyrku. Kaszel w zasadzie też mi przeszedł,ale jak ktoś nie czyta zaleceń od lekarza,bo zapomina gdzie kartkę wsadził i zamiast 1x1 bierze 1x3 to musi szybko minąć:-D

u nas też z lekarstwami jest koszmar:wściekła/y:dalam mu dziś na wieczór syropy to nie minela ani minuta to zacząl tak kaszleć że je zwymiotowal:crazy:
wypil 200ml wody jablkowej no i udalo mi się z trudem wcisnąć mu strzykawką aż 25ml mleka:baffled:
a i wkurza mnie że za każdym razem jak mu dam czopik to do 15-20 minut od podania robi kupę, czy ten czopek zdąży zadzialać:confused:
jakoś dziwnie go przczyszcza po tych czopkach

Co ja wcisnę na chama to ląduje na podłodze...
to kiepsko, ja młodemu wciskam z różnym efektem,ale coś tam zawsze zostanie. Antybiotyku nie chce mi pić to robię mu takie oszukane mleko ze 3-4 miarki mnie i nie tyle co zawsze tylko mniej, tak na 180 wody i do tego wlewam antybiotyk. Szczęśliwie się przyjmuje.


Hruda
jak tam się czujesz? jakieś mdłości złości czy inne dolegliwości ???
słyszałam,że na dziewczynki się wymiotuje. Prawda to? U mnie w rodzinie się sprawdza

dziewczyny poradzcie bo niewiem co robić Dalam Mateuszowi przed 18 czopek nurofen ale po niecalch 20 minutach zrobil kupę zrobilam mu chlodną kompiel i goraczka spadla i od godziny już śpi bylam tam teraz zajrzeć i zmierzyć mu gorączkę i ma 39,5 i teraz niewiem co robić czy budzić go i dać mu czopek z paracetamolem czy robić mu oklady?boje się że jak go obudzę że może miec problemy z uśnięciem kurde i tak żle i tak niedobrze...:baffled:
Po godzinie jak nie spada dajesz kolejny (inny) na zbicie gorączki

Normalnie to nie wyobrażam sibie siebie siedzącej tylko z dzieckiem w domu praca mimo wszystko daje mi jednak dużo satysfakcji ale jak mała jest chora a ja nie mam wyjścia i muszę jechać do pracy to jest mi z tym bardzo źle:sorry2:
niestety takie są uroki pracujących mam, ja właśnie sobie myślę,że gdybym teraz pracowała i nie mogłabym być z małym to na głowę bym dostała

dalam mu czopek Calpol tylko niewiem czy nie za mocny bo 125mg maly troszkę poplakal przy wkladaniu azl za chwilkę obrócil się na drugi boczek i śpi dalej.
za ile powinien czopek zadzialać?
przeciwgorączkowe mają godzinę na zbicie, myślę,ż eprzy tak wysokiej temperaurze spokojnie możesz dać Codipar250, ja dawałm to Mateuszowi. Oj te nasze Mateusze, chyba się zmówili
 
Monia i jak tam Mateuszek w nocy? Spadła mu gorączka?

Ja wieczorem zniknęłam, bo mały znowy zwymiotował, zwrócił to mleko. W nocy często się budził i płakał ale już nie wymiotował. Za to ja się wyspałam, bo mój kochany P chodził dzielnie do małego chyba z 10 razy. Rano go zmieniłam, a teraz oboje śpią.

Rozbestwił się Oskar - chce spać już tylko na rękach :baffled: Dzisiaj rano wrzeszczał chyba godzinę, aż w końcu udało mi się go uspokoić w łóżeczku i sam się położył, ale trwało to wieki.
I zjada chrupki kilogramami, tylko chrupki.
 

Mi się bardzo spodobała druga, niebiesko-beżowo brązowa. Uwielbiam takie zestawienie kolorystyczne. Pierwsza też ładna, ale nie dla mnie. A ostatnie nie podobają mi się.
 
Witam i ja.

Noc znosnie, ale początek nocki co chwilke pobudki, kiedy się zapytałam co boli to pokazywał na ząbki. Od 23 juz było dobrze.:tak: Udało sie przeżyć/przespać bez leków

Młody włączył rano TV i zaczęło cos smierdzieć, :szok:więc szybciutko wyłączyłam z gniazdka. Zanosiło sie na to od dawna, bo coś trzeszczało, sam sie włączał i wyłączał. No i z 29 calowego przerzucimy sie na 14 z kuchni.:wściekła/y:

Justyna, Nuska ja tez za bardzo nie mam co włozyc do stanika, ale sa jeszcze skarpetki :-D;-)
Justyna też ogladałam ta kieckę wczoraj, tą moją wymarzoną tylko nie żółtą. Może dlatego że żółta to tak tania, gdyby była zielona lub niebieska juz bym ja miała.:tak::tak::tak::tak::tak::tak:

Monia wstawaj i pisz jak tam Mati a potem możesz wracac do łózka.:happy:

Hrudzia tak samo napisz jak się czujesz i do wyrka odpoczywaj póki jest J bo póxniej tylko Ty będziesz musiała zajmować się Stasiem.:baffled:

Wrrrrrrrrr teraz mały ciągle podchodzi do TV i :"pstryka":wściekła/y:

Doti medal dla małża. Szkoda Oskarka życzę zdrówka

Donkat
jak tam wypad do siostry????
 
Młody miażdży chrupki do miski uszykowanej w razie rzyganka. Więc chyba ma się dobrze. Kolejny dzien próbuję dodzwonić się do przychodni. Na razie dr przyjmuje małe dzieci i nie będzie odbierała telefonów.
Z kiecek to tak naprawdę kupiłabym 2, ostatnia fajnie wygląda wtańcu, 1 podoba mi się fason, a 4 ma zajebiszczy dekolt na plecach. Ogólnie to ja szukam czegos na wzór,bo pewnie mama mi uszyje. Mam tak dobrze,że moja mama jest dobrą krawcową.
Oj musiałabym wstać...
 
Hruda - gratulacje! Zdrówka, zdrówka, zdrówka. Mam nadzieje, ze wraz z Doti niebawem dołączymy to Ciebie :)

Donkat - a jak u Ciebie sytuacja, bo Doti mi pisała, że i Ty masz szanse :-D ?

Wybaczcie, ze odpadłam z grona BBonów, nie mam ostatnio najlepszych dni. Mam nadzieje szybko wrócić na Wasze "łono", że się tak wyrażę :-D;-)

Pozdrawiam i życzę wrześniątkom zdrówka!
 
reklama
Mati mial calą noc gorączkę ale pil wode i wypil ok 150ml kubusia. Jak się rano obudzil to mial 37,7 i oczywiście nic nie chcial jeść:no:przed chwilą specjalnie ugotowalam mu delikatną zupke kalafiarową a on nią pogardzil:wściekła/y:wcina tylko suche platki kukurydziane i pije wode:tak:no i przypomnialo mi się że mam jeszcze chrupki kukurydziane to zjadl kilka sztuk i nimi też gardzi:crazy:no i zapomnialam wam wczoraj napisać że Ola też jest chora. Wieczorem jak już Mateusz usnol to ona miala taki atak kaszlu że aż zwymiotywala
 
Do góry