reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrześniówkowe mamy

hruda- gratulacjony!!! pisz pisz o mdlosciach! uwielbiam ten temat ;-)
agulka- az sie boje, ze jest za dobrze :baffled:
a co do sukni to ja tez choruje na ta 1 :tak: do 2 mam za maly biust, do 3 za duzy brzuch a w 4 nie podobaja mi sie szerokie ramiaczka. tylko ze ja tak jak pisza dziewczyny wole przymierzyc. zwlaszcza, ze nie wiem jak bedzie na mnie lezala sukienka bez ramiaczek. bo na weselach ja raczej szaleje i nie lubie pilnowac non stop czy wszystko jest na swoim miejscu czy gdzies juz wylazlo. choc u mnie nie ma za bardzo co wylezc... w moim przypadku trza sie bac czy sukienka bedzie miala sie na czym wesprzec :dry:
 
reklama
U nas zaczyna się ciężka noc. Oskar właśnie rozpoczął pierwszą sesję płaczu. O 7 dostał paracetamol, myslicie że mu mogę dac nurofen w czopku przeciwbólowy czy czekać? on się tak męczy, boli go...
 
No to witam się z rana. Ostatnia wieczorem, pierwsza rano :szok:

Noc była:no::baffled:okropna. Oskar cały czas wymiotował, nie mam pojęcia od czego. Wieczorem zjadł u przyjaciół kawałek ciastka z owocami, nie wiem czy to nie z tego. Albo wirus?Teraz już lepiej,ale jesttaki słabiutki. Na szczęście udało mu się teraz zasnąć. Ja za to jestem tak wyrąbana jak koń po westernie :baffled:

Iza, niezły ten Piotruś, że jest w stanie zjeść taką kaszkę. U nas mały wyczuje wszelkie niezgoności smakowe i strajkuje:-D
 
No to witam się z rana. Ostatnia wieczorem, pierwsza rano :szok:

Noc była:no::baffled:okropna. Oskar cały czas wymiotował, nie mam pojęcia od czego. Wieczorem zjadł u przyjaciół kawałek ciastka z owocami, nie wiem czy to nie z tego. Albo wirus?Teraz już lepiej,ale jesttaki słabiutki. Na szczęście udało mu się teraz zasnąć. Ja za to jestem tak wyrąbana jak koń po westernie :baffled:

Iza, niezły ten Piotruś, że jest w stanie zjeść taką kaszkę. U nas mały wyczuje wszelkie niezgoności smakowe i strajkuje:-D

biedny Oskarek:-(
u nas noc spokojna pomimo że wieczór nie należal do najlepszych bo maly mial caly czas taki duszący kaszel, temperaturę i też wymiotywal:crazy:przed spaniem dalam mu czopik nurofen i maly przespal do rana bez pobudki :tak:ale rano znów temperatura,duszący suchy kaszel i jest bardzo slabiutki wlaśnie usnol we wózku to ja się zbieram do apteki po jakis syrop na kaszel bo nam się skończyl. No wlaśnie polecacie jakiś dobry syrop na kaszel? bo nam zawsze lekarz przepisuje sinecod a na mokry flegamine w kropelkach
Anatesa,Justyna jak dzieciaczki sie dzisiaj czują? oj choroba znów dopadla dzieciaczki na BB :crazy:Mateuszek, Natalka, Oskarek no i mój Mati:wściekła/y:mam nadzieję ze reszta zdrowa:sorry:
 
Ostatnia edycja:
Mi lekarz kazał sinecod. A za używanie flegaminy mnie ochrzanił, pisłam o tym w poniedziałek. A Oskar miał mokry kaszel. Ale faktycznie mu przeszło.

Czy mi się coś pomyliło czy przy wymiotach nie powinno się podawać mleka? I jak długo po ostatnich torsjach? :confused:
 
Hej.

Doti dołańczam do Ciebie jesli chodzi o nockę. :tak:Była okropna. Jak ospa sie skończyła to zęby zaczęły i ZNÓW masakra.:crazy: Nie dość , że ....:crazy::rofl2::crazy: do 1 ( wrrrrrrr.......:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:.) to zaraz po tym mały się obudził , wiercił się , popłakiwał, jęczał.......Usnęlismy około 3 a o 6 zrobił juz pobudkę.:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
Potrzebuję jeden dzień urlopu:baffled::baffled::baffled:
 
No to witam i ja!Niestety już z pracy:crazy: Noc minęła nawet w porządku tzn Tuśka obudziła się przez kaszel ok 1 ale wzięłam ją do nas i spała do 7:40 co już dawno się nie zdażyło. Leki przyjęła nawet ok znaleźliśmy na nią sposób i nareszcie problem rozwiązany. Doti nam pani doktor kazała podawać małej flegamine ale zaznaczyła że stosować ją tylko w takich ciężkich przypadkach kiedy dziecko się męczy i nie może odkrztusić w innych sytuacjach twierdzie że nie jest wskazana:no: no i mamy jej podawać rano jak wstanie 10 kropelek i po drzemce jeszcze raz 10 kropelek. Do tej pory brała eurespal i na noc prawoślazowy syrop.
 
reklama
No to może mi się coś pomyliło z tym mlekiem... Spróbuję mu coś dać jak się obudzi, chociaż rano nie miał ochoty nic jeść, zresztą ja też. Przy tym wszystkim ze stresu dostałam biegunki.

Agulka, Monia no to żeśmy sobie pospały dzisiaj. MIejmy nadzieję że nasze maluchy się uspokoją.
 
Do góry