reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrześniówkowe mamy

Luandzia, no to super że Cię doceniają w pracy! Zna się Twoja szefowa :-)

Z pastą sobie na dzisiaj dałam spokój bo już dwa razy spaliłam i nie chce mi się już bawić. A jak się robi to napiszę na zadbanej mamie :-) Moze sie komus przyda
 
reklama
Gabids oglądałam Twoje zdjęcia i aż mnie serce z tęsknoty zabolało... Paryż to moje ukochane miasto, mam do niego wielki sentyment. Osiem lat temu tam pojechałam na dwa miesiące i było cudownie! To był taki mój start w dorosłość. Pojechałam z koleżanką, kasą na bilet powrotny i adresem gdzie mogę przenocować :-) Wróciłam ze sporą na owe czasy sumką, wspomnieniami z wakacji w Cannes z "moją trójką" dzieci i uczepionym korespondencyjnie Francuzem, który dalej do mnie pisze listy :tak::-D
 
Doti oj to masz piekne wspomnienia.Ja tez zakochalam sie w tym miescie:tak:
A jeszcze mam pytanko bo widzialam ze sprzedajesz pojemniki pochlaniajace wilgoc z pomieszccen.U mnie po nocy sa bardzo zaparowane szyby i boje sie zeby grzyb nie zlapal.Czy mialas juz jakies opinie na temat tych pochlaniaczy.Dobre sa?
 
Przyszła dzis koszulka świecąca z Leona, ale tandeta, gdybym wiedziała to bym za darmo nie wzięła ( a była za darmo). Do zwykłej koszulki przyklejona plakietka na rzepy. Podłańcza się do niej kabelek na końcu , którego jest akumulatorek na 4 baterie małe paluszki. A pod ta plakietką dziura zrobiona normalnie nożyczkami i tam sie przekłada ten kabelek pod bluzkę. A do tego źle się wkłada ten kabel do zasilacza ( nie utrzymuje sie i cały czas wychodzi) i do tego kopie prądem.
No nie mów,że aż taki szajs,bo ja aż 4 dostanę:szok:

chodzi w bamboszach? nie spadaja mu? a nie za maly na takie ciapki? mam na mysli dobro nozek
No w bamboszach,ale takich bucikowych

i jeszcze ja o myciu włosków. Mateusz też nie cierpi płukania włosków. Kąpiemy się na siedząco i jak ma się położyc do płukania włosków to jest szał. O innej wersji spłukiwania nie ma absolutnie mowy. Gdybym kąpała go bez kontroli to zrobiłabym po swojemu, na chama i tyle.
 
Hej ja wpadłam tylko powiedzieć Wam cześć i że jestem z Wami codziennie na bieżąco ale nie zawsze jest czas żeby coś od siebie napisać no i tak żebyście o mnie nie zapomniały;-):-):-) poZdrawiam
 
Cześć Nuśka :tak::-) Jak tam w pracy?

Gabids, wiesz co ja mam ten pochłaniacz od kilku dni w pokoju Oskarka i nadal mam trochę skroplonej wody rano na oknach (mamy w domu dosyć zimno w nocy - ok 16 stopni i to dlatego pewnie). Ale z drugiej strony w samym pochłaniaczu też sporo się tej wody po kilku dniach nazbierało, więc na pewno wyciąga wilgoć z powietrza.
 
Luandzia, myślę że na osuszenie ściany to będzie za słabe, tu musisz wejść chyba z jakimiś bardziej specjalistycznymi środkami. To bardziej służy do optymalizowania poziomu wilgoci w powietrzu w pomieszczeniu.
 
reklama
Do góry