reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrześniówkowe mamy

Donkat, mój brat dziś wraca z delegacji w Radomiu i powiedział, że jak go jeszcze raz wyślą do tego nudnego miasta to rzuca pracę. Taki nudny Radom jest?
Ja przejezdzalam przez Radom kilka razy..i przyznam ze okolica wydawala sie rzeczywiscie nudnawa...:nerd::baffled:
I ja sie witam po dlugiej nie obecnosc.

na nowym mieszkanku nie mielismy doscdlugo netu i stad moja nieobecnosc.
U nas wszystko dobrze.Naomi zaczna coraz ladniej chodzic,liczba zabkow sie niezmienila.Moj brzusio rosnie jak szalony ze az sama jesem w szoku.

Postram sie was jakos chociasz troszke nadrobic zeby wiedziec cos ie dzialo podczas mojej nie obecnosci.

Pozdrawiam goraco.

I prosze oddajcie dzis glosik na Naomi bo mamyb ich malo.
Glos oddany ale, Naomi, skrobnij fotke brzusia:tak::-)
Carioca - dobre:-D:-D:-D:-D:-D
 
reklama
Za głosy wszystkim dziękuję,ale wypisuję się z tego,bo za 8 lat tam nie dojdę,a mam wrażenie,że tam nic się nie dzieje. Bo niby co tydzień opisana jest nowa osoba,a jakoś nikt nowy nie ejst opisany:baffled: Ale zaaaajebisty obiadek mi wyszedł. Lecę umyś włosy,bo jak mały wstanie to jedziemy na imieniny do dziadka Janusza. Wszystkiego najlepszego dla mężów Januszów. Chyba są ze 3 sztuki:-p
 
miałam już napisanego posta a właśnie patrze że go chyba gdzieś wcieło:baffled:
my mamy w domku dyskotekę za darmo bo mały cały czas wchodzi na łóżko i gasi światło a ola podbiega i zaświeca i co ja go z tego łóżka ściągnę to on spowrotem się wspina i pstryka światem:wściekła/y:zaś wszedł.....:wściekła/y:

Justyna
a ja właśnie miałam na ciebie oddać głosiki bo rano nie zdążyłam:-(
Asia jak Pawełek? byliście u lekarza?
Noami pokazuj nam brzuszek ;-)wiesz już czy Noami będzie miała braciszka czy siostrzyczkę? A ty jak się czujesz?

ooo mały zainteresował się książeczkami:szok:więc koniec dyskoteki:tak:
 
ooo mały zainteresował się książeczkami:szok:więc koniec dyskoteki:tak:
Błogosławiona chwila spokoju:tak: mnie ostatnio ręce opadają już przy Tuśce i jej pomysłowości trzeba ją nie mal non stop pilnować jedyne czym potrafi się zająć na dłużej to właśnie dagi czytaj bajeczka (nie wiem skąd to określenie ale tak na nie mówi:confused:) i baby lili która jej włanczam jak muszę coś zrobić a nie koniecznie wskazane żeby ona w tym uczestniczyła no ale nie mogę jej przecież trzymać non stop przed tv żeby mieć trochę spokoju:zawstydzona/y::-(
Hrudzia przesłodkie to zimowe zdjęcie Stasia w podpisie:tak:
 
No i u nas sypie śnieg dobrze że M mi wczoraj zmienił opony bo na tych łysych letnich pewnie daleko bym nie zajechała na pierwszy słup:-D
 
Cześć dziewczyny
dzisiaj już na szczęście troche lepiej się czuję chociaż nadal jestem strasznie słaba
przez przypadek załapaliśmy się na te badania o których pisała Hruda (zwolniły się jakieś miejsca i zadzwoniła pani z infolinii) i jutro jedziemy do Krakowa oczywiście nie tylko po to odwiedzimy też siostre W jestem strasznie zła bo chciałam też kupić parę rzeczy ale nic z tego bo klijent który jest winien W sporo pieniędzy nie wysłał mu przelewu pomimo tego że dzisiaj dzwonił że przelew na 100% poszedł ale to taki oszust więc nie ma się co dziwić :wściekła/y:
Majandra co do Radomia to ja swego czasu byłam zmuszona jeździć tam co tydzień i rzeczywiście nic ciekawego ale też nie żadna tragedia (ja akurat jeżdziłam do bardzo ciekawego miejsca ;-))
Asia napisz jak się czuję Paweł
u nas góry już są białawe ale dość wysoko więc u nas na razie spokój ale opony na szczęście też już mam zmienione :-)
 
Ostatnia edycja:
Już się cieszyłam na sanki i baławanki i przestało padać a to co napadało stopniało.:-( Właśnie się wq** już od jakiegoś czasu czułam że najnowszy nabytek u nas w pracy ma do mnie problem a teraz potwierdza się że tak jast. A już po tych dwóch które szef zwolnił myślałam że będzie normalna atmosfera a tu znowu:wściekła/y:
 
Cześć dziewczyny
dzisiaj już na szczęście troche lepiej się czuję chociaż nadal jestem strasznie słaba
przez przypadek załapaliśmy się na te badania o których pisała Hruda (zwolniły się jakieś miejsca i zadzwoniła pani z infolinii) i jutro jedziemy do Krakowa oczywiście nie tylko po to odwiedzimy też siostre W jestem strasznie zła bo chciałam też kupić parę rzeczy ale nic z tego bo klijent który jest winien W sporo pieniędzy nie wysłał mu przelewu pomimo tego że dzisiaj dzwonił że przelew na 100% poszedł ale to taki oszust więc nie ma się co dziwić :wściekła/y:
Majandra co do Radomia to ja swego czasu byłam zmuszona jeździć tam co tydzień i rzeczywiście nic ciekawego ale też nie żadna tragedia (ja akurat jeżdziłam do bardzo ciekawego miejsca ;-))
Asia napisz jak się czuję Paweł
u nas góry już są białawe ale dość wysoko więc u nas na razie spokój ale opony na szczęście też już mam zmienione :-)
Luandzia - rozmumiem to wqur...na zlecieniodawce oszysta bo moj J przeciez dwa razy musial sie zwalaniac bo nie placono mu na czas albo wcale!

Opony tez mam juz zmienione...ale przypomnialo mi sie jak kolo Klodzka - podrwienia dla Anetasy - w kwietniu jechalam na jakies szkolenie i dla urozmaicenia postanowilismy pojechac droga przez gory. My, niedzwedzie polnocy, nie pomyslelismy ze w kwietniu w gorach moze byc jeszcze sporo sniegu...a oponki byly juz zmienione:szok::baffled:. Jak zjedzalismy a jechalimy chyba 10km/h to z bardzo stromej gory, na totalnej szklance po drodze bez drzew( ktore mogly stanowic solidne hamulce) a za poboczem przepastny row i przepasc...nidgy nie zapomne tego strachu! ...ale jak widac zyje:-)

Aha... i dzis dostalam plaszczyk z allegro - bosssski!!!!!!:-):-):-)
 
Ostatnia edycja:
J

Glos oddany ale, Naomi, skrobnij fotke brzusia:tak::-)

prosimy:sorry2::-)

Za głosy wszystkim dziękuję,ale wypisuję się z tego,bo za 8 lat tam nie dojdę,a mam wrażenie,że tam nic się nie dzieje. Bo niby co tydzień opisana jest nowa osoba,a jakoś nikt nowy nie ejst opisany:baffled: Ale zaaaajebisty obiadek mi wyszedł. Lecę umyś włosy,bo jak mały wstanie to jedziemy na imieniny do dziadka Janusza. Wszystkiego najlepszego dla mężów Januszów. Chyba są ze 3 sztuki:-p

co miałaś dobrego? bo mi ostatnio pomysłów brak

Anetasa a co do "nowego nabytku" to nie daj siew końcu kto dłużej pracuje
 
reklama
Do góry