Widzisz ta sytuacja jest chyba najbardziej przykra dla mojej mamy bo ona się zadręcz że nic dla siostry zrobić nie może już nawet brała pod uwagę wynajęcie detyktywa bo takowego poleciła jej przyjaciółka ale w efekcie się nie odważyła. Obie boimy się że się wtrącimy i wrogami zostaniemy a za bardzo ją i jej synka kochamy żeby na to pozwolić. A szwagier ma taki na nią wpływ że obawiam sie że byłby w stanie ją przekonać i zakazać kontaktu z nami.Współczuję Twojej siostrze widać jest tak uwikłąna i uzależniona od męża że nie chce widzieć tego co dla wszystkich wokół jest takie wyraźne. Bardzo to smutne a sytuacja dodatkowo bardzo trudna dla Ciebie i wszystkich jej bliskich.
Carioca jest tak jak piszesz. Co do rozmowy z jej mężem to mój tato jest za miękki i się nie nadaje, M powiedział że nie będzie się wtrącał bo każdy żyje tak jak mu odpowiada a brata niestety nie posiadam. Ja natomiast ani mama poprostu się na to nie odważymy nie wiem na co stać szwagra i nie chciała bym się nie daj Bóg na własnej skórze przekonać.
Ostatnia edycja: