reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrześniówkowe mamy

Sie Ma!
Poczytuje was na bierzaco ale nie odpisuje wybaczcie- weny brak i chyba chandra mnie dopadla...najchetniej to plakalbym co wieczor tak bez powodu...ach ta polska pogoda wrrrr
 
reklama
Witam się i ja. Dziecię me śpi ostatnio zamiast do 6tej, to do 7.30 nowego czasu i mąż po raz kolejny spóźnił się dziś do pracy. No bo Staś nie obudził ;-)

Dziś ładna pogoda Hurda, więc może przepłoszy chandre?
Justyna - jak sytuacja na froncie?

A ja pakuję Staśka i jedziemy po firany i trzebaby się rozejżeć za jakąś fajną czapką dla Staśka. W sumie dla mnie też by się przydała.
A pochwalę się że w sobotę byłam na lumpach i zakupiłam Staśkowi czaderskie ogrodniczki, prawie nówki. A że w soboty u nas w lumpach 50% taniej, to zapłaciłam 7 ziko. Dumna z siebie jestem!
 
A ja pakuję Staśka i jedziemy po firany i trzebaby się rozejżeć za jakąś fajną czapką dla Staśka. W sumie dla mnie też by się przydała.
A pochwalę się że w sobotę byłam na lumpach i zakupiłam Staśkowi czaderskie ogrodniczki, prawie nówki. A że w soboty u nas w lumpach 50% taniej, to zapłaciłam 7 ziko. Dumna z siebie jestem!
No i slusznie! Ja cos nie mam szczescia do lumpkow...jak przeszukuje te skrzynie to zawsze jakas bryndza np same biale bodziaki albo na maxa wiesniackie spodnice dla mnie:baffled::crazy:
Carioca - a bedziesz jechac do tego centrum Edward? Bo ja sie wybieram ( i wybrac sie nie moge:sorry2:) to moze pojechalybysmy razem ze Staskami? Tam sie cos placi za wstep?Ile?
 
nie wkleiło się, więc takei są tam zajęcia dla takich Staśków jak nasze:

Zabawy Twórcze KOTKI.
Zajęcia ogólnorozwojowe dla dzieci w wieku 11 - 18 miesięcy.
Wtorek: 10.15 - 11.00, sobota: 11.30 - 12.15 oraz niedziela 11.15-12.00.
UWAGA! Zajęcia już działają! Prosimy o kontakt w sprawie zapisów na konkretne spotkanie.
Zajęcia tylko w karnecie (4 zajęcia): 150 zł
Bilet wstępu (jeśli są jeszcze wolne miejsca): 40 zł
Pierwsze próbne zajęcia: 20 zł.


Burza mózgów I. Zajęcia ruchowe dla dzieci w wieku 5-30 mies. z towarzyszeniem rodziców.
Grupa 0-3 lata - 1 zajęcia: 15 zł (bilet rodzinny)
Grupa pow. 4 lat - 1 zajęcia: 15 zł/dziecko, 5 zł/osoba dorosła.
UWAGA! Nabór do grupy trwa. Pierwsze zajęcia ruszą jak zbierze się grupa chętnych.



Od 1,5 roczku są takie:

Kocia muzyka. Zajęcia muzyczne dla dzieci w wieku 1,5-3 lat.
Niedziela: 13.00 - 14.00

Zabawy Twórcze KOTY. Zajęcia ogólnorozwojowe dla dzieci w wieku 1,5 - 2,5 lat.
Czwartek: 11.15-12.15 oraz niedziela: 10.15 - 11.15
UWAGA! Zajęcia już działają! Prosimy o kontakt w sprawie zapisów na konkretne spotkanie.
Zajęcia tylko w karnecie (4 zajęcia): 150 zł
Bilet wstępu (jeśli są jeszcze wolne miejsca): 40 zł
Pierwsze próbne zajęcia: 20 zł.



No i ten placyk zabaw jest 5 zł za godzinę, nabralam ochoty zeby sie zapisac na jakies zajęcia. Moze na dniach tam podjedziemy na ten placyk, a przy okazji sie zorientujemy o co chodzi w tych zajęciach?
 
Witam się i ja!
Noc minęła jednak nadspodziewanie spokojnie włączyłam małej nawilżacz i dodałam kilka kropelek olejku eukaliptusowego i może to podziałało cuda ale rano jak się obudziła (niestety nadal 5:30nowego czasu coś się przestawić ta moja mała nie może:wściekła/y:) to kaszlała zobaczę co się będzie dalej działo bo temperatury nadal nie ma i katar też jakby zelżał mam nadzieję że to tylko drobna infekcja. Za to ja dzisiaj wstałam zasmarkana i z bolącym gardłem także wygląda na to że Tuśka znów zdrowieje a mi sprzedała to cholerstwo.

Donkat nie wiem czy ktoś zwrócił mojej mamie uwagę ale na pewno to nie była moja siostra. Moje relacje z nią są bardzo bardzo dobre ale jej na rękę jest to że mama zwariowała na punkcie jej synka bo sama ma święty spokój nawet jak ma wolne to spędza z małym u mamy sporo czasu. Jak co kolwiek się z nią dzieje to ląduje u mamy miała coś z dyskiem to mieszkała u mamy, miała grype żołądkową mieszkała u mamy pytanie brzmi gdzie jest mąż który powinnien pomagać? Ale to już dłuższa historia i nie nadaje się na publiczne forum. Teraz moja siostra siedzi z małym w domu bo oboje przeziębieni i za każdym razem jak z nią rozmawiam przez telefon to słychać jak mały płaczę albo krzyczy oj nigdy ona nie miała podejścia do dzieci i niestety do swojego też:no:. Jak jest nie grzeczny to przemawia do niego jak by miał minmum 3 lata. Aj szkoda gadać:no:A małego jej strasznie kocham to mój chrześniak i chociaż czasem jest bardzo nie dobry to mi go bardzo szkoda jak tak słyszę jak on tam płacze.
 
hej dziewczynki nie bylo mnie przez caly weekend bo mezus byl w domu i korzystalisme z czasu spedzonego razem nie chce mi sie was nadrabiac bo jak zwykle naskrobalyscie duzo co tam u was
 
Witam.
U nas to samo. Pobudka o 5:20 nowego czasu, a idzie spac normalnie.

Zagłosowałyście dzisiaj?

mąż w domciu dziś cały dzień, jak mały sie obudzi to idziemy na spacerek i zakupki a po obiadku po Maje do przedszkola i też spacerek będzie , bo do przedszkola jest 3 km, chyba kiedys pisałam. I to wszystko RAZEM z J, a wieczorem będzie płakał że go nogi bolą, bo sie nachodził. Po weekendzie wraca do pracy więc wszystko wróci do normy.
 
reklama
Do góry