reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrześniówkowe mamy

reklama
hey

U nas nic specjalnego, Amanda robi juz samodzielne kroczki, puszcza sie coraz czesciej, wiec ja szaleje ze szczescia.
Jutro jedziemy zaszczepic ja na pneumokoki, w Irl mamy ta szczepionke za darmo juz, cale szczescie.

Poza tym...nic ciekawego :D pozdrawiam
 
witam z rana:tak:
nocka dzis nie byla za ciekawa bo Mati co chwile sie budzil no i wstal a dobre o 5.50:wściekła/y:
ide dzis z dzieciaczkami do lekarza bo Ola juz kaszle od oniedzialku i jeszczejej nie przeszlo no i Mati tez zaczol cos kaszlec i nosek ma co chwile pelny:-(
na temat slodyczy to ja wole nic nie pisac bo Mati jak widzi ze Ola je to tez chce:zawstydzona/y:ale oczywiscie nie jedza ich duzo i codziennie:tak:
Ola jak byla mala to tez probowalam ja chronic przed slodyczami i napoczatku cieszylam sie ze mala woli owoce niz slodycze ale teraz juz a swoj rozumek i juz ie da sie jej tego tak zabronic:no:ale za owocami to nadal jest glupia, uwielbia jablka, banany, kiwi, brzoskwinie a najbardziej to truskawki:tak:
 
Witam,
co do zasad żywieniowych reprezentuję opcję majandrową :-) Tylko że daję wedlinę, bo sama robię i wiem ze nie dodaję konserwantów. Jest to proste i szybkie, jest żródłem krwiotwórczego żelaza i bardzo polecam, zwłaszcza teraz przed zimą. Zresztą ja i mój P tez staramy się nie jeść kupnych wędlin, a już napewno nie kupnego drobiu i wieprzowiny.

Klaviel - karta dzwiękowa ma wolne więc nie wiem co on tam mówi, ale pamiętam tego gościa z BigBrothera, chyba 2 części, bo bylo o nim glosno. Po jakims czasie w tym domu dostał jakiejś jazdy i wyprowadzono go z tego domu. Powinien być pod stała opieką psychiatryczną. Choć jest to z pewnością wołanie o pomoc, to też moim zdaniem wg niego odkrywczy performace, mający otworzyć nam oczy na krzywdzący charakter programów reality typu Mam Talent.
 
Ostatnia edycja:
Powiedzcie mi jak mam się zachować (bo już moje gadanie nie skutkuje), gdy spotykam się z mamami z dziećmi w takim samym wieku lub podobnym co Maciuś i Maciuś jest częstowany słodyczami, czego ja nie jestem zwolenniczką. Co gorsza, gdy Maciuś już coś dostanie i to mu nie smakuje (a tak jest w 90% przypadkach) to zaraz gadają "biedny Maciuś, mama nie nauczyła jeść słodkości to teraz nie smakują":wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: Po za tym już mnie coraz bardziej denerwują te spotkania, bo ja inaczej (czyt. dziwacznie) żywię małego i ciągle mi gadają, że przesadzam itp. Te dzieci non stop coś żują. Ale żeby to było coś zdrowego i pożywnego to nie. Dziś mała Wikusia (sierpień 2007) dostała od mamy Milky Waya:szok: A mój biedny Maciuś ode mnie grahamkę:sorry2::zawstydzona/y:

No, wyżaliłam się:-);-)

Oj Majandra - współczuję :baffled: Pamiętaj że zawsze znajdą się "życzkiwi" którzy coś od siebie powiedzą. Po prostu olej i się nie odzywaj. Rozmawiajcie o zabawkach a nie o jedzeniu ;-) Pamiętasz jak kiedyś o tym rozmawiałyśmy? Tego się nie da przeskoczyć!
Ja co prawda żywię Łukasza (i Pawła) inaczej ale to moja sprawa. Łukasz je wędliny kupne (choć z pewnego źródła najczęściej) i też dostaje słodycze. U mnie jest o tyle ciężej że on nie da się oszukać i jak Paweł dostaje to on też musi :happy:
 
Witam,
co do zasad żywieniowych reprezentuję opcję majandrową :-) Tylko że daję wedlinę, bo sama robię i wiem ze nie dodaję konserwantów. Jest to proste i szybkie, jest żródłem krwiotwórczego żelaza i bardzo polecam, zwłaszcza teraz przed zimą. Zresztą ja i mój P tez staramy się nie jeść kupnych wędlin, a już napewno nie kupnego drobiu i wieprzowiny.

Klaviel - karta dzwiękowa ma wolne więc nie wiem co on tam mówi, ale pamiętam tego gościa z BigBrothera, chyba 2 części, bo bylo o nim glosno. Po jakims czasie w tym domu dostał jakiejś jazdy i wyprowadzono go z tego domu. Powinien być pod stała opieką psychiatryczną. Choć jest to z pewnością wołanie o pomoc, to też moim zdaniem wg niego odkrywczy performace, mający otworzyć nam oczy na krzywdzący charakter programów reality typu Mam Talent.
a jak robisz ta wedline mze i ja sprobuje
no wlasnie z big brathera go znam wiedzialam ze gdzies juz bral udzial wariat jakis

A no i jezeli macie ochote zobaczec jak hani sama wchodzi na hustawke zapraszam na bloga filmik obejzec
niestety nie wiem czemu nie umie wgrac filmow przez you tube czy wrzue odkad mam laptopa nie idzie
 
witam!!!

oj, cos moja gwiazda ostatnio sie straszniew nocy kreci i marudzi, nie daje pospac
w dodatku wczoraj poszlam pozno spac bo ogladalam " jak stracis chlopaka w 10dni"- usmialam sie, taki beztroski odstresowujacy filmik, no i jescze przy okazji napatrzylam sie na przystojengo aktora:-D:zawstydzona/y:

teraz niunka zasnela bez krzyku, co ostatnio zadko sie zdarza. mimo ze nie padla od razu, tylko sie rkecila zeby zasnac. podejrzewam, ze wplyw ma moja postawa: od dluzszego czasu jak mala usypiala, to ja odwracalam sie na drugi koniec lozka i czytalam ksiazke. ona jeczala, krzyczalal, wsciekalal sie. dzis natomisat stalam sobie bezczynnie na niemalze na srodku pokoju i dziecko potulnie zasypialo:sorry2:

przyznaje, ze ja daja julitce wedline i pasztet. niestety sama nie umiem robic, wiec sa to gotowe produkty ze sklepu. w jej okrojonym jadlospisie trudno wymyslec cos innego. to jest niemalze jesyna rzecz, ktora zje z chlebkiem( oprocz jajka).
podziwiam was kobietki za takie zdrowe odzywianie siebie i dzieci. ja nie bylam tego nauczona wdomu, moja mama gotowala i gouje tradycyjnie (czyli nie zawsze zdrowo). niektore nawyki wprowadzilam sama do naszej nowej rodzinki, ale jednak daleko mi do naprawde zdrowego odzywiania. tym bardziej, ze P nie gustuje w tym.
hruda, majandra, a jak wasi mezowie znosza niejdzenie bialego chleba, wedliny i innych niezdrowych grzeszkow?
 
reklama
sledzicie kursy walut obych?
alez jestem :wściekła/y: ! jak mielismy staly naplyw funtow, to ledwo 4 zl przekraczaly. teraz, jak sie to skonczylo, to z dnia na dzien kurs rosnie:angry::angry::angry:
ach, biednemu to zawsze wiatr w oczy:-(
 
Do góry