reklama
ja poproszę, na winach sie nie znam, ale proszę słodkieja jestem:-) i meczu nie ogladam za to otwieram wino...nie z moja dziewczyna;-)lalalalala - z dziewczynami. Ktoras chetna? hiszpanskie, czerwone, wytrawne hmmm
Ale dziś była piękna pogoda. Cały dzień prawie na dworze spędzilismy i nawet mały spał w wóżku
majandra
Mamusia Maciusia 17/08/07
Agulka, niestety wytrawne nie jest słodkie.
no to ja naleję sobie AmarettoAgulka, niestety wytrawne nie jest słodkie.
ale za to jakie pyszne :-):-):-)(nie lubię słodkich win) z tym że ja dzisiaj dziękuję wczorajszy wieczór mi wystarczy bo tak codziennie to nie wypada:-) ale Wam życzę smacznego.Agulka, niestety wytrawne nie jest słodkie.
Byliśmy dzisiaj na zakupach i kupiłam Igorkowi kombinezon i czapeczkę na zimę i szalik i dresik i dwie bluzeczki i..... wydałam mnóstwo kasy i chyba troszkę przesadziłam ale ja tak uwielbiam kupować mu ciuszki
A teraz zmykam prasować tak tak jak się chodzi do pracy to sobotnie wieczory wyglądają raczej gospodarczo. Do później może jeszcze zajrzę:-)
***<3An_eczka<3***
Wrześniowe mamy'07
to ja prosze wszystkiego po troszku
Dzis znow nie przyjeli mi pracy i papierow do obrony, bo jakis dr nie oddal papierow dotyczacych mojego zaliczenia a mial to zrobic juz dawno, w dziekanacie podwazaja to ze ja w ogole na tym egzaminie bylam bo papierow nie ma...mam sie bronic 21.10 a ten facet zeby z nim wyjasnic sprawe jest 19.10...2 dni...qrwa mam dosc..jestem tak wymeczona psychicznie ze nie macie pojecia, a ten ktory mial sprawiac ze zycie jest kolorowe nawet gdy wszystko sie sypie rowniez nie zdaje egzaminu...szkoda gadac, jezdze do szkoly dzien w dzien z ta cholerna praca a oni wymyslaja jakies cyrki...
tesciowa dzis przyjechala i prawie caly dzien bylam na tej cholernej uczelni, przyjechalam to wszyscy sie juz zbierali...leb mi peka...musze zaliczyc jakies dobry film Cheers!
Dzis znow nie przyjeli mi pracy i papierow do obrony, bo jakis dr nie oddal papierow dotyczacych mojego zaliczenia a mial to zrobic juz dawno, w dziekanacie podwazaja to ze ja w ogole na tym egzaminie bylam bo papierow nie ma...mam sie bronic 21.10 a ten facet zeby z nim wyjasnic sprawe jest 19.10...2 dni...qrwa mam dosc..jestem tak wymeczona psychicznie ze nie macie pojecia, a ten ktory mial sprawiac ze zycie jest kolorowe nawet gdy wszystko sie sypie rowniez nie zdaje egzaminu...szkoda gadac, jezdze do szkoly dzien w dzien z ta cholerna praca a oni wymyslaja jakies cyrki...
tesciowa dzis przyjechala i prawie caly dzien bylam na tej cholernej uczelni, przyjechalam to wszyscy sie juz zbierali...leb mi peka...musze zaliczyc jakies dobry film Cheers!
majandra
Mamusia Maciusia 17/08/07
Aneczka, współczuję. Naprawdę. Wszystko to przede mną
Ja mam dziś małego doła (nie związanego z Maćkiem). Chyba sobie też jakiś film walnę.
Ja mam dziś małego doła (nie związanego z Maćkiem). Chyba sobie też jakiś film walnę.
reklama
***<3An_eczka<3***
Wrześniowe mamy'07
przydalaby sie jakas dobra komedia...sciagam z tych torrentow co popadnie, wczoraj na przyklad sciagalam film Once i co sie okazalo jak go puscilam...Dublin i miejsca w ktorych przechadzalam sie z M...normalnie jakies pieprzone fatumchce sie czlowiek zrelaksowac a tu ciach mam jeszcze jakis podzedny horror o wymownym tytule... ' midnight meat train'... Toascik drogie panie
Podziel się: