reklama
tygrysek3108
Wrześniowe mamy'07
witam
pojawiam się i znikam
Agulka to nieźle a co powiesz na to że położyłam po 20 Wiktorię do łóżeczka spać a Szymka do jego łózka (mają wspólny pokój) przed chwilą zaglądam co i jak a ten starszy brat wlazł do niej do łózeczka i tak razem zasneli i najlepsze to to że ja nie mam tyle siły żeby go z tamtąd wyciągnąć i poczekam jak B wróci z pracy to mi go wyjmie
Hrudzia witaj ty jamajeczko
gabids będzie dobrze z tym rentgenem ja mam umówioną wizytę na kontrol do ortopedy na 2 października miesiąc temu dzwoniłam żeby umówić wizytę i oby było dobrze
majandra daj na luz i jak już ktoś pisał co masz zrobić dziś zrób jutro itp masz dziecko a na perfekcje przyjdzie czas jak maciej podrośnie i ewentualnie wasze kolejne dziecko też , u nas jest totalna jazda bez trzymanki chaos chaos chaos zniszczone meble bo Szymek obijał rysuje i obgryzał a teraz Wika zaczyna ściany pomomo tego że pomalowane duluxem i nubillesem nie dają się odmyć bo mój synuś potrafi freski rysować itp itd i należy albo wporwdzić terror w domku albo dać na luz i u nas jest luz buuuuuuu i jak byłam wczoraj u brata mają już dzieci prawie dorosłe bo w gimnazjum i miesiąc temu skończyli remont wszystko nowe (podłogi ściany meble itp itd totalnie nowe wnętrze nawet ściany przestawiał) i śmiać mi się chciała jak Wiki pilnowali żeby im nic nie ubrudzudziła i nie zniszczyła heheheh i wiem że jeszcze z 5 lat muszę się pomęczyć aż mała dorośnie
dziś miałam zakręcony dzień najpierw w pracy full roboty potem zaraz po po szymka i do laryngologa bo mój syn znów ma katar nie do wyleczenia niczym i mam zaświadczenie do rodzinnego że to nic laryngologicznego i mamy jechać do alergologa i wypisał tabletki virlix ( raz na noc coś podobnego do claritiny wg mnie) i flixonase taki areozol do nosa też alergiczny i sugerował zrobienie testó ale to już alergolog będzie decydował zostawiłam w aptece 40 zika
byliśmy sami Wika była u mamy i co się okazało zabrali ją do szczecina do castoramy i wróciła do domku prze 20 masakra strasznie za nią teeskniłam i Szymek też co chwile pytał kiedy babcia ją odda i czemu tak długo hehehe no i teraz razem śpią co za dzieci
pojawiam się i znikam
Agulka to nieźle a co powiesz na to że położyłam po 20 Wiktorię do łóżeczka spać a Szymka do jego łózka (mają wspólny pokój) przed chwilą zaglądam co i jak a ten starszy brat wlazł do niej do łózeczka i tak razem zasneli i najlepsze to to że ja nie mam tyle siły żeby go z tamtąd wyciągnąć i poczekam jak B wróci z pracy to mi go wyjmie
Hrudzia witaj ty jamajeczko
gabids będzie dobrze z tym rentgenem ja mam umówioną wizytę na kontrol do ortopedy na 2 października miesiąc temu dzwoniłam żeby umówić wizytę i oby było dobrze
majandra daj na luz i jak już ktoś pisał co masz zrobić dziś zrób jutro itp masz dziecko a na perfekcje przyjdzie czas jak maciej podrośnie i ewentualnie wasze kolejne dziecko też , u nas jest totalna jazda bez trzymanki chaos chaos chaos zniszczone meble bo Szymek obijał rysuje i obgryzał a teraz Wika zaczyna ściany pomomo tego że pomalowane duluxem i nubillesem nie dają się odmyć bo mój synuś potrafi freski rysować itp itd i należy albo wporwdzić terror w domku albo dać na luz i u nas jest luz buuuuuuu i jak byłam wczoraj u brata mają już dzieci prawie dorosłe bo w gimnazjum i miesiąc temu skończyli remont wszystko nowe (podłogi ściany meble itp itd totalnie nowe wnętrze nawet ściany przestawiał) i śmiać mi się chciała jak Wiki pilnowali żeby im nic nie ubrudzudziła i nie zniszczyła heheheh i wiem że jeszcze z 5 lat muszę się pomęczyć aż mała dorośnie
dziś miałam zakręcony dzień najpierw w pracy full roboty potem zaraz po po szymka i do laryngologa bo mój syn znów ma katar nie do wyleczenia niczym i mam zaświadczenie do rodzinnego że to nic laryngologicznego i mamy jechać do alergologa i wypisał tabletki virlix ( raz na noc coś podobnego do claritiny wg mnie) i flixonase taki areozol do nosa też alergiczny i sugerował zrobienie testó ale to już alergolog będzie decydował zostawiłam w aptece 40 zika
byliśmy sami Wika była u mamy i co się okazało zabrali ją do szczecina do castoramy i wróciła do domku prze 20 masakra strasznie za nią teeskniłam i Szymek też co chwile pytał kiedy babcia ją odda i czemu tak długo hehehe no i teraz razem śpią co za dzieci
Monia - się robi
Majandra - mój Stasio to też fan piesków
Gabdis - ale skoro zastanawiasz sie nad wynikiem przeswietlenia to interpretacji jeszcze nie ma? Ja mysle, ze wszystko bedzie ok, ze jednak jakby bylo cos powaznego, to jednak lekarz by zauwazyl.
Majandra - mój Stasio to też fan piesków
Gabdis - ale skoro zastanawiasz sie nad wynikiem przeswietlenia to interpretacji jeszcze nie ma? Ja mysle, ze wszystko bedzie ok, ze jednak jakby bylo cos powaznego, to jednak lekarz by zauwazyl.
rozumiem Gabdis, czyli tydzien nerwówy przed Toba.
Moja przyjaciolka jest trzeci raz w ciązy, dwie pierwsze poronila, wczoraj miala lekkie plamienie, proszę o pozytywną energię i kilka cieplych myśli w jej kierunku. Nie wiem jak ona przezylaby kolejna strate, w dodatku jej mama ma raka i okazalo sie ze wyniki robia sie bardzo, bardzo zle.
Moja przyjaciolka jest trzeci raz w ciązy, dwie pierwsze poronila, wczoraj miala lekkie plamienie, proszę o pozytywną energię i kilka cieplych myśli w jej kierunku. Nie wiem jak ona przezylaby kolejna strate, w dodatku jej mama ma raka i okazalo sie ze wyniki robia sie bardzo, bardzo zle.
luandzia1
Entuzjast(k)a
Ja na początku października jadę na dwa dni do Wa-wy bez Zuzi i mówiąc szczerze jestem tym bardzo przerażona więc uważaj a tymi marzeniami bo jeszcze się spełnią ;-)Przydałyby mi się krótkie wakacje od Macieja
to jeden z powodów dla których nie mam zamiaru w najbliższym czasie przebijać Zuzi uszuhej witam Was serdecznie. Daaaaawno mnie tu nie było, może nawet mnie jeszcze nie znacie... napisze cos o sobie... mam 21 lat, urodziłam 15.09.2007 po 36 h córeczkę Wiktorię, ciężko było ale juz tego nie chce pamiętać. Pisałam wcześniej o tym, ale nawet nie wiem gdzie to... :-) kurcze zestresowałam się dzisiaj, bo Wiki właśnie wyrwała sobie kolczyk i włożyć go to była masakra... płacz i ryk... może przyjmiecie mnie do swojego grona, byłoby super. Roczek małej robiliśmy w urodzinki, mieliśmy catering i jak już któraś pisała, super sprawa... pozdrawiam Was :-)
to monia w niedziele roczek, nie??
my też mamy w niedzielę msze w kościele i przyjęcie urodzinowe :-)
UWAGA !!!!!!!!!!!! UWAGA!!!!!!!!!!!!!!!!!!
FILIPUS zaczal dzis sam chodzic nie ze tam 5 kroczkow sam zrobil i na dupce ladowal. tylko normalnie sie przemieszcza na swoich nozkach <jupi>
Ale jestem szczesliwa
Gratulacje!
oj ale naprodukowałyście dziewczyny u nas dziś leniwy dzień była niania przyniosła nawet Zuzi urodzinkowe prezenty :-)
mała coraz sprawniej zaczyna chodzić potrafi przejść już ok 10 metrów
jutro wybieramy się po kreację urodzinową dla Zuzi dla mnie też by coś się przydało ale co tam solenizantka najważniejsza więc pewnie znowu będę wyglądać jak ostatnia sierota już nie pamiętam kiedy ostatnio kupiłam sobie coś do ubrania bo wszystkie pieniądze wydaje na rzeczy dla Zuzi bo przecież ona musi mieć wszystko co najlepsze potem i tak okazuje się że te super zabawki nie interesują ją tak bardzo jak myślałam ale nie potrafię przestać funkcjonować w ten sposób i pewnie przez to wpadam w jakieś stany depresyjne (Majandra nie jesteś sama) bo taka zaniedbana jestem i ogólnie porażka ...
gabids
styczeń 2002, Wrześniowe mamy'07
- Dołączył(a)
- 29 Sierpień 2007
- Postów
- 2 447
rozumiem Gabdis, czyli tydzien nerwówy przed Toba.
Moja przyjaciolka jest trzeci raz w ciązy, dwie pierwsze poronila, wczoraj miala lekkie plamienie, proszę o pozytywną energię i kilka cieplych myśli w jej kierunku. Nie wiem jak ona przezylaby kolejna strate, w dodatku jej mama ma raka i okazalo sie ze wyniki robia sie bardzo, bardzo zle.
Strasznie zal mi tej dziewczyny i wysylam do niej pozytywna energie.Musi byc dobrze.
reklama
tygrysek3108
Wrześniowe mamy'07
jak macie słabe nerwy to nie oglądajcie tvp2 ekspres reporterów
Podziel się: