reklama
Iwoneeczka
Fanka BB :)
majandra Macius <wowo imie tak jak moj mezus> siedzi na kolankach i szpieguje mamusie zeby tatusiowi naskarzyc
Iwoneeczka
Fanka BB :)
UWAGA !!!!!!!!!!!! UWAGA!!!!!!!!!!!!!!!!!!
FILIPUS zaczal dzis sam chodzic nie ze tam 5 kroczkow sam zrobil i na dupce ladowal. tylko normalnie sie przemieszcza na swoich nozkach <jupi>
Ale jestem szczesliwa
FILIPUS zaczal dzis sam chodzic nie ze tam 5 kroczkow sam zrobil i na dupce ladowal. tylko normalnie sie przemieszcza na swoich nozkach <jupi>
Ale jestem szczesliwa
rany Stasio ciężko ząbkuje. Idą czwórki. Dzis w nocy prawie nie spalam, a i w dzien go pobolewalo. Wklada prawie cala rączkę do buzi. Mam Ibum i Dentinox.
Hruda - witamy! Jestes w Polsce czy UK? Wracaj opowiadaj!
Iwoneczka - brawo dla Filipa!
Atru - a czyli jednak, bedzie nastepne staranko, no zycze corusi. Ja bardzo bym chciala miec corke tym razem, ale mam jakiegoś czuja że będę miaął dwoch budrysów. Macie juz nowe mieszkanie na lokum, czy narazie rozpoznanie sytuacji?
Hruda - witamy! Jestes w Polsce czy UK? Wracaj opowiadaj!
Iwoneczka - brawo dla Filipa!
Atru - a czyli jednak, bedzie nastepne staranko, no zycze corusi. Ja bardzo bym chciala miec corke tym razem, ale mam jakiegoś czuja że będę miaął dwoch budrysów. Macie juz nowe mieszkanie na lokum, czy narazie rozpoznanie sytuacji?
gabids
styczeń 2002, Wrześniowe mamy'07
- Dołączył(a)
- 29 Sierpień 2007
- Postów
- 2 447
Czesc,czolem
A ja pojawiam sie i znikam ostatnio.Co prawda forum czytam na bierzaco,ale weny nie mam na pisanie.A zreszta nic ciekawego sie u nas nie dzieje.
W niedziele byl roczek malej,spedzilismy go w czworke.Ale niestety mala nie miala chumoru na celebrowanie swoich urodzin i postanowila ten dzien przemarudzic i przeplakac.No coz to jej swieto i staralismy sie jakos to zniesc.
Obecnie ja i Angelka choujemy to znaczy ja juz dobrzeje a mala zaczyna.
Dzisiaj bylam z nia na przeswietleniu bioderek bo faldka na jednym udziku wciaz jest asymetryczna i lekarz wkocu zdecydowal sie na ten rengen.I tak sobie teraz ukladam taki czarny scenariusz w glowie ze moze mala ma zwichniete bioderko i bedzie musiala miec gips albo szyny.I jesli by do tego doszlo to ten lekarz ktory nas prowadzi zapamieta nas do konca zycia bo mogl duzo,duzo wczesniej dac skierowanie.Ale mam nazieje ze to tylko moje czarne mysli mi tak po glowie chodza i wsystko bedzie ok.
No to narazie tyle odmeldowuje sie
A ja pojawiam sie i znikam ostatnio.Co prawda forum czytam na bierzaco,ale weny nie mam na pisanie.A zreszta nic ciekawego sie u nas nie dzieje.
W niedziele byl roczek malej,spedzilismy go w czworke.Ale niestety mala nie miala chumoru na celebrowanie swoich urodzin i postanowila ten dzien przemarudzic i przeplakac.No coz to jej swieto i staralismy sie jakos to zniesc.
Obecnie ja i Angelka choujemy to znaczy ja juz dobrzeje a mala zaczyna.
Dzisiaj bylam z nia na przeswietleniu bioderek bo faldka na jednym udziku wciaz jest asymetryczna i lekarz wkocu zdecydowal sie na ten rengen.I tak sobie teraz ukladam taki czarny scenariusz w glowie ze moze mala ma zwichniete bioderko i bedzie musiala miec gips albo szyny.I jesli by do tego doszlo to ten lekarz ktory nas prowadzi zapamieta nas do konca zycia bo mogl duzo,duzo wczesniej dac skierowanie.Ale mam nazieje ze to tylko moje czarne mysli mi tak po glowie chodza i wsystko bedzie ok.
No to narazie tyle odmeldowuje sie
reklama
Podziel się: