reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrześniówkowe mamy

witam się ja dziś nie w chumorze
stała się u nas we wsi wczoraj tragedia 6 letni kolega Szymka z przedszkola wjechał rowerkiem pod mercedesa transportera szok cała miejscowość w traumie bo 2 lata temu 3 km od nas 11 latek wjechał pod jepa i zginoł na miejscu biuuuuuuuuuu dlaczego wyć mi się chce
jak na razie dziecko wczoraj zabrała śmigłowiec operowali mu główkę i brzuszek uszkodzona śledziona nerka i bóg jeden wie co jeszcze teraz jest w śpiączce i nie wiadomo co i jak wszyscy się modlą
na domiar złego jutro 1 września Szymek do przedszkola i do dentysty jest też umówiony na 17 a onn dziś od rana ma gorączkę i to taką do 40 C już trzeci raz śpi zjadł tylko jogurt nic nie chce jeść jak dostał ibum to mu zeszła ale jak lek puścił to znów jest pewnie ma gardziołko zainfekowane a dawno nic mu nie było ale ostatnio podkradał nam cole (ja mu nie pozwalam bo po 1 gazowane a po 2 to takie ofujstwo któe ja z B uwielbiamy :( )
i pewnie od tego
miło mi czytać że ZuzA się tak rewelacyjnie werbalnie rozwija i podtzymuję swoją teorię że albo dziecko rozwija się ruchowo alo intelektualnie obie te umiejętnośći na raz nie idą
B pojechał do pracy i będzie w nocy a ja sama z dzieciaczkami idę kończyć obiad mam rosół z kaczki francuskiej i pęczak z sosikiem z indyczych serduszek pyszotka mam jeszcze smaka na surówkę z kapustki białej marchewki i majonezikiem i sałatkę z szynką jajkiem selerem porą i kukurydzą więc muszę się sprężyć
buziaki ppapa
 
reklama
Tygrysku, bardzo smutna wiadomość.:-( Ja myślę, że Szymek tak źle się czuje nie od coli, a przez to ci się stało. na pewno bardzo to przeżył.

Maciuś ma sympatię:tak::-DZdjęcia na zamkniętym zaraz wkleję.

Luandzia, udanego wieczoru Wam życzę i upojnej nocy;-):tak:
 
Hey dziewczyny.
Ja was wczoraj podczytywalam bo nie mialam sily nic pisac.
My Naomi na roczek chcemy brzecic uszy.Bedziemy sie teraz rozgladac za jakims studio gdzie to robia.
Tesciowa wpadla na pomysl ze przesle tu rowerek
dla Naomi bo juz ma taki ladny upatrzony.Ale naszczescie maz wytlumaczyl zeby tego nie robila bo jak wrocimy do Pl to wezmie Naomi do sklepu i kupi jej jakis rowerek.Narazie i tak nie mielibysmy gdzie go trzymac.
Ja czuje sie dobrze,a fasolka jak narazie nie daje popalic.Naszczescie:-D

Tygrysku to straszna tragedia.Az mi lzy w oczach stanely jak to czytalam.

 
wiecie co uwielbiam nasze BB
i pomimo że czasu mam coraz mniej to i tak muszę tu zajrzeć chociaż żeby poczytać i rzadko mam czas i chęci żeby ażdej z was odpowiedzieć więc te moje posty są często o mnie a nie o was do was więc nie gniewajcie się

Luandzia super uroczystość a czy ty wiesz że brałaś ślub w dzień moich urodzin hehehe
które w tym roku są smutne i samotne B jest w pracy moi rodzice jaoś nie mieli jak i tak siedzę sama z dziećmi a czekałam na nich buuuu
a rok temu leżalam w szpitalu po cc na diecie hehe i B mnie olał taki był zafascynowany córcią ja to byłam dodatek z mlekiem hehe

Naomi z tym rowerkiem to masz rację lepiej się wstrzymać jak i tak wybieracie się do PL

dobra idę kłaść Wiki spać a i Szyma znów gorączka dopada a co do chłopca to mój synuś ani przez chwile nie powiedział mi że mu smutno i kilka razy powtarzał że A był niegrzeczny i go bił i dokuczał mu i wiecie co czasem łatwiej pewnie sprawy przyjąć po dziecinnemu co nie ale wiem patrząc na niego że to taki mechanizm obronny tak samo było z śmiercią naszego psa Szyma okazał się nad wiek dojrzały i to on mn ie poicesza zawsze keidy mi smutno
 
Luandzia i tygrysku wzystkiego najlepszego w dniu Waszego święta. Dużo miłości i szczęścia a i wygranej w Totka,

Tygrysku
wiem, że daleko od siebie nie mieszkamy, ale i tak daleko...... inaczej bym wpadła na kawkę i słodkości.

Straszna historia z tym chłopcem.

A my dziś w domu, koleżamka nas odwiedziła więc czas szybko zleciał. Około 23 mają wrócic moi rodzice, zabiorą w końcu Titę ( psa) bo ciężki żywot miała z moimi dziecmi.
Jutro Maja do przedszkola, zaczyna się trochę więcej luzu. Prawda dziewczyny z dwójka dzieci?

Przeżyłam dziś szok. Podejrzałam jak moja ukochana , słodka córcia popucha Adasia, że się przewraca i .... kopie. Nogę wsadziła między szczebelkami łóżeczka i go kopała. Ja jestem w szoku, że taki szatanek w niej siedzi. Muszę bardziej jej pilnowac.
 
Luandzia i tygrysku wzystkiego najlepszego w dniu Waszego święta. Dużo miłości i szczęścia a i wygranej w Totka,

Tygrysku wiem, że daleko od siebie nie mieszkamy, ale i tak daleko...... inaczej bym wpadła na kawkę i słodkości.

Straszna historia z tym chłopcem.

A my dziś w domu, koleżamka nas odwiedziła więc czas szybko zleciał. Około 23 mają wrócic moi rodzice, zabiorą w końcu Titę ( psa) bo ciężki żywot miała z moimi dziecmi.
Jutro Maja do przedszkola, zaczyna się trochę więcej luzu. Prawda dziewczyny z dwójka dzieci?

Przeżyłam dziś szok. Podejrzałam jak moja ukochana , słodka córcia popucha Adasia, że się przewraca i .... kopie. Nogę wsadziła między szczebelkami łóżeczka i go kopała. Ja jestem w szoku, że taki szatanek w niej siedzi. Muszę bardziej jej pilnowac.
racja Agulka racja
wiem że do ciebie mam najbliżej ale jak się ma 2 dzieci i cały majdan no i pracuje to ciężko się wybrać nawet na taką odległość
i ja też się nie mogę doczekać roku szkolnego bo wtedy na pewno Szyma zje i śniadanko i obiad z dziećmi czyli naprawdę się naje bo z nami to tylko ze 3 razy mlaśnie i ucieka na podwórko
co do zachowania małej to się dziwiłam że tak bardzo małego kocha bo i ja czasem widze jak szymek z miłości Wiki popochnie a dziś to ona była nie dobra ten drzemał w gorączce a ta podeszła do niego i zaczeła go okładać butelką mała zołza ale wyaje mi się że to on ją tego nauczył
 
hejka!!

my dzis psedzilsimy dzien na zakupkach, u tesciow i wujka p
kupilam wreszczcie sukienke!!!:-)
Nuska, aty chyba nam nie pokazals swojej, prawda?;-)

luandzia, wpedzasz nas w kompleksy piszac jak zuzia pieknie mowi:happy: jestem zdumiona jej osiagnieciami:szok: ciesze sie, ze wakacje wam sie udaly oczywiscie nie wspomne, ze zazdroszcze dziecka tak pieknie spiacego w podrozy zuzia caly czas byla w foteliku? kurcze, przeciez to taka niewygodna pozycja bez wiercenia sie trudno wysiedziec:confused:

udanego wieczorku zycze!:-)

Wczoraj obcięliśmy Bartka maszynką, było ciężko ale jakoś daliśmy radę ;-) zdjęcie na zamkniętym ;-)

etka, obcieliscie wlosy przed roczkiem/ u nas jest tradycja/zabobon, ze nie wolno dzieciom obcinac wlosow przed ukonczeniem roczku:tak:

:wściekła/y: M wrocil o 10 do domu! jakis kretyn sie spil na weselu i zrobil awanture. pobil kilkoro gosci... a na koniec uszkodzil radiowoz i tak dlugo to wszystko trwalo! :szok: czasem wspolczuje im calej tej ich papierologii... :no:

niestety, ale twoj m musi byc przygotowany na takie incydenty:tak:

Sie Ma!

A my dzis mielismy niewesola noc. Stas przebudzil sie w nocy, pobieglam do sypialni, pewnie ze mu sie cos snilo albo cos...patrze a on caly lezy w wymiocinach:szok::-(. Zwrocil cale drugie sniadanie, nie obiad i podwieczorek tylko owsianke z gruszkami. Jadl ja juz tyle razy ale moze ta gruszka jakas byla podejrzana? Ale dzis ma sie dobrze...ale co sie strachu najedlismy to nasze:baffled::szok: bo widok byl makabryczny.

biedaczysko wyobrazam sobie jak sie zmartwiliscie:-(

witam się ja dziś nie w chumorze
stała się u nas we wsi wczoraj tragedia 6 letni kolega Szymka z przedszkola wjechał rowerkiem pod mercedesa transportera szok cała miejscowość w traumie bo 2 lata temu 3 km od nas 11 latek wjechał pod jepa i zginoł na miejscu biuuuuuuuuuu dlaczego wyć mi się chce
jak na razie dziecko wczoraj zabrała śmigłowiec operowali mu główkę i brzuszek uszkodzona śledziona nerka i bóg jeden wie co jeszcze teraz jest w śpiączce i nie wiadomo co i jak wszyscy się modlą
na domiar złego jutro 1 września Szymek do przedszkola i do dentysty jest też umówiony na 17 a onn dziś od rana ma gorączkę i to taką do 40 C już trzeci raz śpi zjadł tylko jogurt nic nie chce jeść jak dostał ibum to mu zeszła ale jak lek puścił to znów jest pewnie ma gardziołko zainfekowane a dawno nic mu nie było ale ostatnio podkradał nam cole (ja mu nie pozwalam bo po 1 gazowane a po 2 to takie ofujstwo któe ja z B uwielbiamy :( )
i pewnie od tego
miło mi czytać że ZuzA się tak rewelacyjnie werbalnie rozwija i podtzymuję swoją teorię że albo dziecko rozwija się ruchowo alo intelektualnie obie te umiejętnośći na raz nie idą
B pojechał do pracy i będzie w nocy a ja sama z dzieciaczkami idę kończyć obiad mam rosół z kaczki francuskiej i pęczak z sosikiem z indyczych serduszek pyszotka mam jeszcze smaka na surówkę z kapustki białej marchewki i majonezikiem i sałatkę z szynką jajkiem selerem porą i kukurydzą więc muszę się sprężyć
buziaki ppapa

oj, tragedia!
szymek mogl sie tym przejac i dlatego goraczkowal . jutro bedzie juz w porzadku i spokojnie pojdzie do przedszkola:happy:

Tygrysku, z okazji urodzin dużo szczęścia, pociechy z dzieciaczków i z męża:-D;-), mnóstwo miłości i radości i aby kolejne urodziny były bardziej wesołe

:tak::tak::tak::tak::tak::tak:

Przeżyłam dziś szok. Podejrzałam jak moja ukochana , słodka córcia popucha Adasia, że się przewraca i .... kopie. Nogę wsadziła między szczebelkami łóżeczka i go kopała. Ja jestem w szoku, że taki szatanek w niej siedzi. Muszę bardziej jej pilnowac.

ano widzisz, czasem dobrze jest popodgladac dzieciaki agulka, ona pewnie to robi z zazdrosci:-(
 
reklama
ano widzisz, czasem dobrze jest popodgladac dzieciaki agulka, ona pewnie to robi z zazdrosci:-(
ona nie zrobiła tego z zazdrości tylko ze złości, bo mały przebudził się jak szła do swojego łóżka i zaczął do niej nawijac, a Maj już chciała spac. Jak się spytałam: dlaczego to zrobiła, to odp., że hałasował i nie może przez to usnąc.
 
Do góry