Aina a kiedy opuszczacie Wyspe? jakoś za miesiąc?? Najgorszy ten kilogramowy limit jak przypuszczam,
poza tym wyobrażam sobie że ciężko tak spakować cały dobytek i sie przeprowadzać ja juz tak miałam 2 razy
powodzenia życze
Nuska - nie stresuj sie na pewno wszystko jest dobrze
A ja dzisiaj mam niepohamowaną ochotę na ananasa!!:-):-) mężuś mi kupi wracając z pracy
poza tym wyobrażam sobie że ciężko tak spakować cały dobytek i sie przeprowadzać ja juz tak miałam 2 razy
powodzenia życze
Nuska - nie stresuj sie na pewno wszystko jest dobrze
A ja dzisiaj mam niepohamowaną ochotę na ananasa!!:-):-) mężuś mi kupi wracając z pracy