reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrześniówkowe mamy

Witam wszystkie mamusie, po tak długim czasie:happy:. Chciałam sie z wami podzielić wiadomościa iz z dzidziusiem wszystko wporzadku :) tzn.serduszko, nóżki,rączki nerki,żołądeczek,--rozwinięte prawidłowo:-). Miałam nadzieje, żę zobacze wkońcu i dowiem sie czy synus czy córcia bedzie ...a tu psikus.. dzidzia obróciła sie pupom ;-):-). Teraz musze czekac do nastepnego usg Ale to juz niedlugo za 2 tygodnie ;) jade na te badania prenatalne...mam nadzieje, ze wtedy sie dowiem kogo nosze pod sercem:-) Prosze trzymajcie kciuki za mnie i dzidziusia. Pozdrawiam wszystkie mamusie i dzidziusie.... buziolki dla was :-);-)
 
reklama
a ja uważam że jak się pojedzie do specjalisty od usg i ma dobry aparad 2d to za mniej niz 100 mozna miec 20 minut filmu z życia w łonie mamy i zbadane wszystkie narządy bo jak juz pisałyście to badania wykonuje się na 2d a 3d czy 4d wlącza lekarz czasem i lepiej zapłacić za usg i zrobić je w prywatnej pracowni ale u dobrego specjalisty który się w tym specjalizuje.
 

ja w czwartek byłam na usg państwowo, trwało to może z 5 minut nie pozwolił mi sie ruszać żebym zobaczyła na monitorze dzieciątko i nic nie widziałam, nie dostałam nawed zdjątka z kawałkie ciałka mojej dzidzi, na kawałku papieru nabazgrał coś co nawed nie umiem odczytać
 
po majówkach jedziemy całą trójką na usg prywatnie, doktor nie dość że zbada wszystko to jeszcze wytłumaczy i nagra na dvd czy kasetę wideo kto jak woli i mogę wszystko nabierząco ogladać na 29 calowym telewizorze przedemną i to za jedyne 50 zł w szczecinie
 
sorki, ze tak na raty ale net mi szfankuje (znów) i powyższe próbowałam zamieścić od poniedziałku.
co do ubrań ciażowych to kupiłam kilka rzeczy na oko na allegro i są ok, i nawet praktyczne i ładne, a tak po zatym to buszuje po lumpkach, no i mam jeden zestaw ze sklepu z ciazowymi ubrankami, który mnie kosztował tyle co cała reszta z lumka, jdnym słowem mam ciuszków że hej
 
Cześć kobietki. Chłodno dziś na dworzu, brrr. Mam dziś wolne od pracy, ale trochę jestem rozbita, przez te wstawanie w tym tygodniu w kratkę. Poza tym znów kaszlę i chyba /odpukać/ bierze mnie coś gorszego. Napiłam się Stodalu na kaszel i wzięłam no-spę. Nie wiem, ale ja ją biorę bardzo często - mam nadzieję, że na dzidzi się to nie odbije. No ale sama pani doktor kazała mi brać, myślę więc że wiedziała co robi. Moja niunia jeszcze się nie rusza, a ja ciągle się tym martwię. Tak na to czekam,że wydaje mi się czasem, że coś tam mi w brzuszku "bulknęło", ale potem cisza.:-(
A - wczoraj przyszly mi spodnie z mamafashion - jestem bardzo zadowolona. Szybko przyszły (zamawiałam w niedzielę). Mam już 2 pary;-) hi hi. Ale dziś jeszcze zamówię z 9fashion, bo wylukałam tam sobie takie fajne.
 
Anu-zimno u Was? A u nas wreszcie piękna pogoda i nawet nie wieje, co na wyspie jest niezwykłą rzadkością :-D. Niestety, nie bardzo się mogę cieszyć z tej pogody, bo moja Lili znowu chora..:-(. Od poniedziałku ma gorączkę, marudzi tak,że hej,mówiła,że "koko boli", byliśmy dzisiaj u pani doktor (wyraźnie sobie zażyczyliśmy,że chcemy do PANI, bo po ostatniej wizycie u jakiegoś dziadka Lili miała taki uraz,że nie pozwoliła się do siebie nikomu zbliżyć oprócz mnie czy Staszka, a pediatry tu nie mają, dzieci chodza do zwykłych lekarzy..), dostaliśmy kropelki do oczu-Mała nawet daje sobie ładnie zakropić, czym mnie zaskoczyła, i znowu całe hektolitry Calpolu, śmiejemy się,że będziemy nim handlować w Polsce, bo tu dostajemy za darmo.
Jak sobie tak pomyślałam,jak to będzie,jak będzie dzidziuś, a Lili będzie taka chora i bedzie mi tak marudzić to chyba trafię do wariatkowa. Na szczęście na początku będę mieszkać z mamą, ona mnie będzie wspierać ( i rozpieszczać Lilkę przy okazji, ale juz trudno...).
Idę gotowac obiad, póki moja chora pociecha spi.
Pozdrowienia.
 
ja też nie wiem jak to będzie z maleństwem i moim Szymonkiem, my od roku mieszkamy sami, "odcieliśmy pepowinkę", w sumie jest nam bardzo dobrze, ale czasem brakuje hałasu 3 pokoleniowej rodzinki. jakoś to będzie.
dzisiaj byliśmy na Dniach Gryfina, szymon zaliczył karuzele, kulki, samochody 2 loterię fantowe, gofry i takie tam i zasnał umorusany w aucie i teraz spi taki brudniutki, trudno umyje go rano.
 
Miał mały dzień pełen wrażeń;)
Ainaheled współczuje Ci i biednej małej też rzeczywiście często choruje

A ciekawe co tam u Maraniko chyba sie zatraciła w ramionach męża i całkiem o nas zapomniała;-);-)
 
reklama
ja w czwartek byłam na usg państwowo, trwało to może z 5 minut nie pozwolił mi sie ruszać żebym zobaczyła na monitorze dzieciątko i nic nie widziałam, nie dostałam nawed zdjątka z kawałkie ciałka mojej dzidzi, na kawałku papieru nabazgrał coś co nawed nie umiem odczytać
Szok i nie pokazał Ci monitora ???:confused: Co mu zależało a swoja drogą to straszne płacimy podatki a jak chcesz sie czegoś dowiedzieć to trzeba zapłacić:wściekła/y: wiem coś o tym od początku chodzę prywatnie i płacę za każdą wizytę dość sporo.
No ale skoro wybierasz się na porządne Usg to czekamy na wieści:)
 
Do góry