reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrześniówkowe mamy

Wiecie, mnie też ostatnio napadają takie myśli: rany za 4 miesiące już sie wszystko zmieni!:szok: jak to będzie, jak sobie poradzę, mam napady strachu normalnie, tym bardziej ze jestem tu zupełnie sama na końcu świata, mama daleko nie mam żadnej siostry ani nawet bliższej kolezanki bo wszyscy daleko zajęci swoimi rodzinami i sprawami, ale trudno trzeba bedzie jakoś sobie poradzić i mam nadzieje ze nie popadne w żadną depresję :-( bo mam takie skłonności niestety...
pozostaje tylko mysleć optymistycznie albo wcale hihi;-)
 
reklama
Witam dziewczyny,:-)
przyznam się,że od dłuższego czasu zaglądam no to forum ale jakoś nigdy nie miałam zacięcia żeby się odezwać.
Jeśli można chciałabym się dołączyć do wrześniówkowego grona przyszłych mamuś :))) :tak:
Ja mam termin na 22 września.

Pozdrawiam :)
 
Isiątko witaj serdecznie:-) Coraz pokaźniejsze nasze grono, super.
Tygrysku no mam nadzieję:tak:
Blimka ja też wbrew pozorom sama, siostra za granicą, brat o 18 lat starszy więc nie ma o czym mówić, zresztą trudno z bratem rozmawiać na tematy ciążowe;-) a przynajmniej mi. Rodzice też nie mieszkają w 3mieście, teściowa na śląsku, a bliżsi znajomi rozjechali się po świecie. No ale będziemy miały te malutkie kruszynki i ukochanych przy boku i na pewno będzie dobrze:-) Depresją też się nie zamartwiaj , w końcu od czego tu jesteśmy:tak:
 
Dzięki za przywitanko :)

No ja myśle,ze nawet jak już pojawią się te nasze kruszynki to nadal będziemy się 3mać razem i wspierać :) wiec żadna z nas nie zostanie sama :)))


A tak sobie myślę... czy są może tu jakieś przyszłe wrześniowe mamusie z Tarchomina? :tak:
 
Isiątko witaj w naszym gronie:-)
Wiecie, chyba każda przyszła mama ma takie obawy, jak my. Ja też się bardzo boję, jak sobie poradzę. I przede wszystkim, czy będę dobrą mamą. Bo , wiecie...trochę głupio się przyznać..Ale do tej pory nie przepadałam za dziećmi. Tzn denerwowało mnie dłuższe przebywanie w ich towarzystwie. Teraz już jest inaczej, zaczynam ciekawie 'zaglądać' do wózków, podpatrywać maluszki na placu zabaw itp. Ale obawy zostają.
A co do opieki nad dzieckiem, to ja mam o tyle dobrze, że wszystkich bliskich mam obok siebie. No i mieszkam z teściami, więc mogę liczyć na pomoc.
 
Hej, witam wszytkie nowe mamy,jak fajnie,że nadal nas przybywa!
Ja też zażywam witaminy (PRENATAL) i kwas foliowy równocześnie, tak zażywałam przy pierwszej ciąży też, chociaż tutaj jest zalecane zażywanie kwasu foliowego tylko w pierwszym trymestrze, myślicie,że powinnam go odstawić? Najwyżej skonczę to opakowanie, które mam i już więcej nie będę.
Inez-nie martw się,że nie lubisz dzieci, swoje to zupełnie co innego, miłość jest ślepa, jak to się ładnie mówi :-D.
Ja na całe szczęście,mimo braku męża przez pierwsze miesiące po urodzeniu dzidziusia nie będe sama, bo będe mieszkać u mamy, tak to sobie inaczej nie wyobrażam poradzić z dwuletnią Lilką i malutki szkrabem.
A mój Krasnoludek dzisiaj strasznie dokazuje, ledwo usiądę na chwilkę on mi serwuje po całej serii kopniaczków, nawet Lilce udało się dzisiaj go poczuć :-).
Tłumaczyliśmy jej,że będzie braciszek,ale chyba nie do końca łapie o co chodzi dla niej to "dzidzi" i tyle :tak:.
A ostatnio,po tym jak wzięła sobie ulotkę w poczekalni USG na ten temat, przeprowadzamy jej edukację na temat karmienia piersią,żeby się nie zdziwiła,że dzidziuś będzie pił mleczko z piersi mamy. No i dzisiaj doszła do tego,że sama chciała spróbować,jak się przy niej przebierałam...:-D:-D.
Oj dużo jeszcze tłumaczeń nas czeka...
Pozdrawiam wszystkie mamusie.
 
Ja też zażywam witaminy (PRENATAL) i kwas foliowy równocześnie, tak zażywałam przy pierwszej ciąży też, chociaż tutaj jest zalecane zażywanie kwasu foliowego tylko w pierwszym trymestrze, myślicie,że powinnam go odstawić? Najwyżej skonczę to opakowanie, które mam i już więcej nie będę
Ja też biorę wytaminy i kwas foliowy lekarz tak mi kazał a ja tak właśnie się zastanawiam nad tym ale mój mąż mówi, że nie mam byc mądrzejsza od lekarza i brać co mi mówi. Myślicie, że to źle?

A ja dziś byłam właśnie u mojego lekarza i z maluszkiem wszystko ok termin porodu z usg taki sam jak sobie wyliczyłam 27 września ja niestety nadal muszę odpoczywać moge trochę chodzić ale raczej powinnam prowadzić tryb "kanapowca";-) . O płeć nie pytaliśmy poczekamy na usg połówkowe to będzie takie dokładne pod względem serduszka i przepływu zył itd....
Pozdrawiam
 
witam wieczorkowo, ja nadal pilnuje dziewczynek brata ale juz tylko 4 razy i koniec, ale fajnie.
jutro, no juz jutro jedziemy z Szymkiem na usg mam nadzieje że nie będę zawiedziona.
Aina szymon ma 4 latka, tzn we wrzesniu skończy i nadal czasem wyciąga cycusia mamusi i "memla" a już od 3 miesiąca był karmiony sztucznie z powodu braku pokarmu w wielkich piersiach mamy.
 
reklama
NuŚka ja też mam termin na 27 września,ale fajnie się zgrałyśmy. Foliku już nie biorę,po świętach wykończyłam ostatnie opakowanie.Ale żadnych witaminek też nie biorę.Myślicie,że powinnam?Też się boję jak sobie poradzę z dzidzią, bo to moje I-sze dzieciątko,ale myślę że razem z mężem damy radę. No i mieszkam z teściową, której nie cierrrpię i ciężko znoszę a ona napewno nie omieszka udzielać mi cennych porad :szok:
 
Do góry