Wrześniówkowe mamy

[Xeone]

Ainaheled właśnie się powoli zaczynam obawiać, że to nasze maleństwo będzie niezłym diabełkiem i da nam popalić (zresztą tak jak jego tatuś, jak był mały) :-) .

Tygrysku ja byłam wczoraj w Scanmedzie niby na prywatnym usg (tylko nie musiałam płacić bo mam wykupiony abonament z pracy) i tez bardzo się rozczarowałam. Na ekranie nie było prawie nic widać i aż się dziwiliśmy, że ten lekarz coś tam dojrzał. Poprzednie usg miałam robione w Medicover albo w szpitalu i tam mają o wiele lepszy sprzęt. Jedno wiem na pewno - do Scanmedu nie pojdę juz na pewno i odradzam wszystkim przyszłym mamusiom - strata pieniędzy i czasu

 

[anu]

Hej dziewczyny! Powiedzcie mi, bo troszkę już o tym myślę - jestem w 19 tygodniu /to moja I-sza ciąża/ i wogóle nie czuję ruchów dziecka. Nic a nic. Na usg widziałam, ze się rusza, więc chyba wszystko jest w porządku.

 

[luczynka]

Troche Was tu podgladam, oczywiscie z sentymentu-wrzesien jest mi bardzo bliski;-) , mam nadzieje ze nie macie mi tego za zle.
Chcialam tylko napisac do Anu-nie martw sie, ja pierwsze ruchy poczulam dopiero w 23 tyg ciazy a wiec kazda z nas ma inaczej. Zycze zdrowka i nie martw sie juz tak bo dziecko potrzebuje przede wszystkim spokoju :-)

 

[Atruviell]

Ojej, parę dni nie zaglądałam, a znów nas się trochę namnożyło. Witam serdecznie wszystkie świeżo ujawnione mamusie wrześniowe!

Uff, ale gorąc tu u nas. Rozpływam się przed komputerem.

Anu - w pierwszej ciąży ruchy odczuwa się około 20-22 t.c. i jest to ze wszech miar normalne. Ja będę mamą po raz drugi, idzie 18 t.c. i jeszcze nie czuję specjalnie żadnych ruchów mojego maluszka, a ponoć już od 15 t.c. można wyczuć. Na USG też widziałam, jak bryka i tylko wspomnienie tego widoku sprawia, że się tym nie zamartwiam.

Następne usg mam 14 maja, a 21 maja wybieram się na USG trójwymiarowe - połówkowe do Medix-u we Wrocławiu. Może wtedy dowiem się co tam fika, chłopiec czy dziewczynka. Stawiam na dziewczynkę (bo mam już synka) ale znając moje szczęście, to będzie drugi łobuziak Wcale bym się nie zmartwiła, bo przecież najważniejsze, żeby był zdrowiutki. U nas na forum też widzę przewaga chłopaków. I kto powiedział, że dziewczynki częściej się rodzą?

Dziewczyny, czy wy też łykacie witaminki z takim samozaparciem jak ja? Tzn. jak sobie przypomnę? A poza tym zauważyłam, że jak wezmę tabletkę (mam Prenatal Classic), to wracają mdłości. Ponoć to normalne, ale niezbyt przyjemne. Jeśli chodzi o folik, to mój doktor zalecał brać do końca 3 m-ca, a dopiero potem witaminy. Na razie wyniki morfologii miałam b. dobre, więc chyba nie ma większych braków witaminowych.

Ale się rozpisałam, hi hi! Mamusie, piszcie co u was!

 

[Xeone]

Witaj w klubie Atruviell Ja tez tak właśnie łykam te wszystkie pigułeczki. Czasami mam z tego powodu wyrzuty sumienia ale z grugiej strony wyniki wychodzą mi bardzo dobre więc może nie potrzebuje dodatkowych, sztucznych witamin.

Anu nie martw się tym, że nie czujesz ruchów. Ja zaczęłam czuc takie bardzo bardzo delikatne kilka dni temu i to i tak zdarza sie tylko kilka razy dziennie. Na pewno juz niedługo i ty coś poczujesz.

 

[anu]

Dzięki dziewczyny, będę więc cierpliwa. Mężuś się ze mnie śmieje, bo głaszczę brzuszek i głaszczę w "poszukiwaniu" jakiegoś kopniaka. A on mówi, że jeszcze mi niunia pokaże co potrafi jak mnie zacznie kopać i będą mnie boleć zebra.

 

[maraniko]

Ale gorąc...
Dziewczyny z tymi witaminami to ja mam tak samo. Jak mi sie przypomni to wezmę, ale z drugiej strony mam tak super wyniki (podobno ginka jeszcze takich dobrych nie widziała) więc nie ma potrzeby, żeby je brać. Ale jeżeli np rozdwajają się Wam paznokcie, albo zrobiły się bardziej łamliwe, włosy są osłabione i wypadają to powinno się je łykać- tak mi sugerował lekarz. A foliku z witaminami nie kazała mi brać, bo w nich jest już kwas foliowy...no ale co lekarz to inna rada;-)
Ja zabieram się za generalne porządki, bo już w następną niedzielę jadę na lotnisko po mężusia:-) I choć rozpiera mnie jakaś nieokreślona energia to jakoś nie mogę się dzisiaj za nic zabrać...

 

[Emilka84]

hej
dawno mnie nie było widze że dużo nowych mam się pojawiło i że wiele z was się już dowiedziało co tam mają w brzuszkach,ja nadal mam wielką niewiadomą ale juz tylko kilka dni i sie dowiemy(7maja) i jaks tak mam coraz wieksze przeczucia że to jednak dziewuszka.
U nas pogoda przepiękna az mi sie marzy żeby juz miec dzidzie i na spacerki chodzić,takie piekne słoneczko,ale cóż narazie zostaje mi zabawa z Dawiem i opalanie

co do ruchów ja juz czuje dosyc wyraznie i nawet mój mąż został skopany kilka razy delikatnie

Uciekam obiadek robić puki Dawio śpi mam nadzieje ze uda mi sie czesciej do was zagladac

Pozdrawiam

 

[Xeone]

A my wczoraj zapisalismy sie do szkoły rodzenia :-). Zajęcia zaczynają się w czerwcu i trwaja miesiąc. W poniedziałki będzie basen, a we wtorki, środy i czwartki na poczatek gimnastyka a później wykłady. Juz sie nie mogę doczekać!!!
No i dostaliśmy 2 wielkie paki dla przyszłych rodziców, a w środku próbki kosmetyków, pampersów, wody mineralne, maść na odparzenia, 2 Sudocremy, krople do noska, pełno gazet i ulotek i maszynke do golenia dla tatusia

A wy planujecie chodzic na takie zajęcia?

 

[blimka]

Ja bede chodzić do szkoły rodzenia nawet moge sie zwalniac z pracy z tego powodu ale troche sie obawiam tych zajęć głównie dlatego że sie boje że nie wszystko zrozumiem o czym tam gadają:/
zazdroszcze tym co mają szkołę po polsku tak wszystko bedą rozumieć bez wysiłku.
Musze sie teraz douczać różnych słów z terminologii medycznej typu macica, pochwa itd. itp. Nie wiem jak u Was ale u mnie w szkole takich przydatnych rzeczy nie uczyli;-)