Ja też biorę wytaminy i kwas foliowy lekarz tak mi kazał a ja tak właśnie się zastanawiam nad tym ale mój mąż mówi, że nie mam byc mądrzejsza od lekarza i brać co mi mówi. Myślicie, że to źle?
Nuska ja tam nie wiem czy to źle czy nie i nie chce się wielce mądrować ale przekonałam sie w moim krótkim życiu że nie wszyscy lekarze wiedzą co robia.
Dwa lata temu omal nie umarłam tak mnie leczyli i to kilku różnych
ugryzł mnie kleszcz i zrobił mi sie rumień który sie powiększał z dnia na dzień, poszłam do lekarza a on mi zapisał maść....
Po dwóch tygodniach zaczęła mnie tak boleć głowa że wymiotowałam i nie mogłam normalnie funkcjonować. Poszłam do innego lekarza - kazała mi na to brać apap i nawet nie chciała mi dać zwolnienia lekarskiego (z łaski mi dała 3 dni bo ją błagałam normalnie ze nie mam siły chodzic) - jak sie później okazało miałam zapalenie opon mózgowych...
jak mi zaczął postępować paraliż twarzy to mnie mąż zabrał do szpitala zakaźnego gdzie mnie od razu połozyli na miesiac na oddziale i dostawałam silne antybiotyki na neuroborelioze i sterydy żeby mi paraliż zszedł z twarzy a zupa nie wyciekała bokiem ust
Rozpisałam sie a chciałam tylko powiedzieć ze nie wszyscy lekarze się znają na tym co robią i czasami nie warto bezkrytycznie wierzyć w to co mówią, gdyby mój mąż im wierzył że nic mi nie jest to już bym prawdopodobnie nie żyła
![Zadziwiona(y) :confused: :confused:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/confused.gif)
Ale sie wygadałam ahh